Dzięki Janusz. Muszę przyznać, że spodziewałam się większego odzewu ze strony innych i jestem trochę rozczarowana. Szkoda, że nikogo więcej ten temat nie zainteresował i nikt nie chciał podzielić się swymi doświadczeniami. Czyżby mój legwan nie zasłużył na uwagę?