Prosze o pomoc mam chorego legwana

[maly]

Jestem właścicielem od 1.06.2003 roku legwana zielonego. Ma ok 25cm długości razem z ogonem. Ostatnio zauważyłem, że jego tylne lapki sa puchniete i ciezko mu nimi poruszać. Karmiłem go owocami typu jablko, banan, kiwi oraz warzywami takimi jak pietruszka, marchewka itp. Raz na 2 - 3 dni podawalem mu bialy ser. Od czasu do czasu równiez podawałem liść świeżej salaty. Jego zachowanie w terarium bardzo sie zmieniło z żywegi i ruchliwego jaszczura stał sie osowiałym praktycznie nie ruchliwym zwierzeciem. Mam po raz pierwszy doczynienia ze zwierzeciem egzotycznym i nie zabardzo wiem jak mu pomoc. Dlatego zwracam sie z proźbą o pomoc do was czytelników i miłośniów legwana zielonego o pomoc w rozwiazaniu tego problemu.

[meg11]

"Karmiłem go owocami typu jablko, banan, kiwi oraz warzywami takimi jak pietruszka, marchewka itp. Raz na 2 - 3 dni podawalem mu bialy ser. Od czasu do czasu równiez podawałem liść świeżej salaty"

- kiepskie to żarcie dostawał

[Kozub]

jesli kiepskie meg 11 to co nie jest kiepskie wedlug ciebie jesli mozesz napisac ?? i kolega maly prosi o pomoc a ty w tym wypadku miu nie pomagasz tylko go jeszcze bardziej pograzasz zamias pomoc chyba nie o to chodzi na forum zeby kogos pojechac jesli prosi o pomoc ???
mam nadzieje ze sie nie myle pozdrawiam

[meg11]

jeśli jest odpowiednia pora roku, a jest, a raczej była powinno sie podawać "zielsko z łąk" a nie jabłka, białe sery czy cokolwiek tam innego..

jasne, że nie chcę MaIy'a dołować )))))))))))))))))
zwróciłam tylko uwagę

[Darius]

Poczytaj dokładnie opis żywienia lega na tej str bo to co mu dajesz jest za mało urozmaicone. Legwany jedzą gł liście a z tego co napisałeś to dajesz tylko sałatę no i ten ser ale nieważne nie będe się rozpisywał poczytaj dokładnie opis legwana. Dieta legwana jest piekielnie ważna jeśli chcesz by twój smok był zdrowy i szczęśliwy.

[Jacku]

Witaj, zerknij do FAQ pkt 13. Legwany są zwierzętami roślinożernymi i całkowicie powinieneś zmienić mu dietę wykluczając pokarmy pochodzenia zwierzęcego oraz te o niewłaściwym stosunku fosforu do wapnia ( FAQptk29). Sałata również odpada ( wypłykuje wapń z organizmu). Jeżeli to możliwe udaj się do lek. wet. (czy posiadasz UV i czy podajesz wapno)? Podawaj teraz mlecze , koniczynę, lucernę, liście z drzew owocowych , liście truskawek, poziomek, winogron, marchew ... wszystko co zielone. Zwiększ dawkę wapnia. Kup i postaraj się by miał stały dostęp do utartej ossasepi ( kupisz w sklepie zoologicznym jako sepia dla papużek) Przeglądnij jeszcze raz opis gatunku i FAQ bo to jest podstawowa lektura i pochodz po forum , no i pytaj , dużo pytaj jak masz jakiś problem. Poczekaj jeszcze na opinie innych hodowców. Pozdrawiam!

[Papec7]

a ztymi lapkami to bym sie wybral do dobrego weta chociaz wydaje mi sie ze to moze byc wina diety lub brak UV nie wiem czy twoj leg ma swietlowke emitujaca uv

[Jacku]

I jeszcze coś o sałacie zielonej FAQ pkt 34 ))

[Dorota]

Ja do wypowiedzi moich klezanek i kolegow z forum dodam jeszcze ze- musisz tez pomyslec o jedzeniu dla legwana w zimie , a ciezko w tedy o dobra zielenine . Na łakach nic nie znajdziesz. Moj legwan objada sie mlodymi lisciami kabaczka , fasoli , buraka lubi tez kielki. Mozesz zalozyc mala plantacje w skrzynce na oknie. Poszperaj troche na forum , poczytaj pytania i odpowiedzi doswiadczonych legwanistow i oczywiscie poczytaj FAQ . Duzo sie dowiesz o zywieniu , klopotach i radosciach z posiadania legwana. Zycze powodzenia
Pozdrawiam

[Janusz.Poz]

Ojawy, ktore opisujesz wskazuja na niedobory minerałów (wapno).
Zmiana diety jest konieczniścią.
Ale sugerowałbym jak najszybciej skontaktować się z weterynarzem.
Dokładnie zbada zwierzaka, określi dawki wapna i witamin, które będziesz później podawał. I pewnie poda też leki (witaminy) domięśniowo.
Mój legwan miał początki osteodystrofii dwa lata temu. Jego stan (spadek aktywności, drżenie łap, problemy z poruszaniem się) znacząco poprawił się po dwóch - trzech dniach od podania leków przez weterynarza.
Później kuracja trwała jakieś trzy miesiące, ale już samodzielnie podawałem mu wapno i witaminki...