-
-
Re: Prosze o pomoc!!
zanieść lega do weterynarza! pilnie!
-
Re: Prosze o pomoc!!
no korsakow ma racje mialem to samo i przez takie otarcia legwan nabawil sie zapalenia p[luc i musial dostawac antybiotyki !! ale teraz wszystko w porzadku
-
Re: Prosze o pomoc!!
Mój legwan nie przechodził tego tak drastycznie. Wystarczyła woda utleniona, rumianek. Otarcie po 3 wylinkach całkowicie zniknęło. Jeśli jednak wizyta u weterynarza nie jest jakimś szczególnym problemem - polecam. Pozdrówko! Rysiek
-
-
Re: Prosze o pomoc!!
Dota miałam podobny problem. Ponieważ nie było krwawienia ropienia przemyłam i zostawiłam. Jakis czas pyszczek wyglądał jakby sie nie domykał jednak wszystko sie cofneło.
Beata
-
Re: Prosze o pomoc!!
Nie dziękuj tylko mi, bo inni też podali swoje rady. Ja napisałem jak to było w przypadku mojego legwana, ale czasem coś wymknie się spod kontroli i rozwiną się bakterie , które mogą spowodować gorsze następstwa, o czym piszą koledzy powyżej. To otwarcie ( lekkie ) pyszczka jeszcze trwa, bo Gucio niedawno czegoś się wystraszył na balkonie i wiał pędem do zamkniętego terrarium waląc pyszczkiem w szybę. Stąd ten uraz . Dobrze, że wszystko jest oki ;-). Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Prosze o pomoc!!
Ja bym poszedł do weterynarza ale jak niechcesz to fioletem sparuj pomaga dla legwanów
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum