To o tej ktora zwiala. Na razie jej nie znalazlem ale winien jej jestem reminiscencje.
Da to wam pojecie jak moze zachowywac sie legus po 1 roku. Nie mowie ze byla/jest niezwykla ale gadzie odruchy zaskakuja bardziej niz jakiegokolwiek innego zwierza.

Agata ma terrarium 150x120x90 juz teraz troche male ale do tej pory wystarczalo. Wlozylem w jego konstrukcje sporo czasu i kasy ale jest naprawde fajne. Tlo z kory, wodospad i basen.

Agata na tyle sie oswoila ze od ok 2 miesiecy wcale nie zakladam przedniej szyby. Jak chce to wychodzi i rownie chetnie wraca. W domu chodzi luzem a jej ulubione miejsce to metrowy krolik w pokoju dzieci, na ktorym spedza cale dnie.

Czasami rano przychodzi do naszego lozka i lapa traca zeby sie posunac (bez kitu) to pierwsze miejsce w domu, ktore oswietla poranne slonce. Jedzernie dostaje w misce w przedpokoju (teraz miska jest spora - jak dla psa) - jest bardzo spostrzegawcza bo jak przestawie miske to bez problemu ja znajduje.

Bardzo reaguje na zapach obiadu (niewazne ile by wczesniej zjadla) jak podajemy obiad to zawsze wychodzi z terra i wchodzi na stol. Czasami cos wyzebrala (salatke albo kalafiorek) a zdarzalo sie ze dzieciom zabierala jedzenie z widelca.

Ostatnio udalo mi sie dogadac z nia w sprawie kupek (teraz kupki sa naprawde problemem bo sa ogromne) przyuwazylem gdzie w domu najchetniej sie zalatwia (zawsze w to samo miejsce) postawilem tam tacke z gazetami i po problemie. Zwierzak jest bardzo czysty i nie zdarzylo sie aby narobil gdzie indziej.

W zalaczeniu zdjecie terra z lutego

Hodowalem wczesniej rozne zwierzaki ale tego mi brakuje najbardziej.