-
legwani słuch :o
Witam legwaniarzy!
Pytanie jak w temacie, interesi mnie mocno, na ile legwanki są w stanie zrozumieć to, co usłyszą..
Moja zdaje się, że rozumie dużo, aczolwiek nie wiem czy nie są to tylko moje subiektywne spostrzeżenia..
Gadacie do swoich gadów? Czy tylko ja jestem taka walnięta????
Pozdrówki!
-
Re: legwani słuch :o
Witaj
Nie!! Nie tylko Ty jesteś 'walnięta' :-)
Nie wiem jak jest z rozpoznawaniem słów u Legwanów ale raczej nie liczę na to jedno jest pewne że mają bardzo dobry słuch. Dla przykładu jak wyleguje się na balkonie w słonku to nie jestem w stanie tak podejść żeby mnie nie przyuważył wystarczy lekko poruszyć zasłonami w oknie i zaraz otwiera swoje czujne oczyska. Zdaje mi się że rozpoznaje natężenie głosu zwłaszcza jak coś przeskrobie (ucieczka w zeszłym roku z woaliery, kupsko na panelach w pokoju itp.) wtedy dostaje łądny opieprz i dosłownie pełznie na brzuchu żeby się jak najszybciej oddalić w siche miejsce.
Pzdr.
Seb
-
Re: legwani słuch :o
....... a ja tez mam pytanie. czy legwan ktorym opiekuje sie kilka osob, rozpozna tego opikuna ktory zajmuje sie nim najczesciej i jest mu z nim najlepiej?
-
-
-
-
Re: legwani słuch :o
MEG POSUCHAJ LEGWANY JAK TO PRZYSTALO MAJA PARDZO SLABO ROZWINIETY SLUCH A NAJLEPIEJ PRZYSTADKE MOZGOWA CO POZWALA NA WSPANIALY WENCH ALE SLYSZA TO CO MOWIMY TYLKO TRZEBA MOWIC GLOSNO JELSI BEDZIESZ MOWIC DO PUPILA JEDNYM RODZAJEM TONACJI GLOSU WYPOWIADAC SWOJE IMIE TO PRZYZWYCZAI SIE DO NIEGO I BEDZIE REAGOWAC NA NIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum