Zastanawiam sie czy korzystajac z dostepu do mleczyka i innego zielska nie daloby sie zrobic jakis "przetworow" na zime dla lega. Wiem ze w zimie z roslinami jest problem. Zeszlej zimy wystarczaly ziola w doniczce ale legus wyrosl i chyba musialbym obsiac pol pokoju. Moze macie jakies info o sposobach zapewnienia zarcia na zime.