Nasza legwanica spedza caly dzien poza terra, najczesciej na balkonie. Nie mamy na balkonie, zadnej siatki. Leg uciekl nam tylko jeden raz - zjechal z pierwszego pietra po kablu antenowym. Od tego czasu juz nie ucieka - najprawdopodobniej za duzy to byl stres. Pomimo tego, pilnujemy jej caly czas. Dr Jarek powiedzial, ze na 100% znowu kiedys sprobuje.