Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: skóra mojego legwana c.d. - do Pana Zajączkowskiego

  1. #1

    skóra mojego legwana c.d. - do Pana Zajączkowskiego

    Witam.
    C.d. historii ze skórą mojego legwana...

    Opisany wcześniej zaschnięty naskórek -skóra? z głowy mojego lega odpadł dziś w czasie kompieli w wannie.

    Dziwnie to wygląda.
    Na głowie lega nie ma chyba łusek. Kolor skóry jest teraz taki jak skóra ludzka, błyszczy się to jak stearyna ze świeczki, jest gładkie ale gdzie się podziały zielone łuski...

    ps

    legwan ma w dalszym ciągu wylinkę -na razie linieją mu łapy.


  2. #2

    Re: skóra mojego legwana c.d. - do Pana Zajączkowskiego

    moj leg mial otarcia na pyszczku po czym zrobil sie taki czarny strupek na tym gdy odszedl to pod tym byla taka tak jakby bezbarwna skora bez lusek ale powoli pojawiaja sie luski i kolor tez z czasem sie pojawia pozdrawiam


  3. #3

    Re: skóra mojego legwana c.d. - do Pana Zajączkowskiego

    Kurde -no dzięki.

    Poprawiłeś mi kol. chumor.
    Mój leg lubi ostatnio otwierać "ryjem" drzwi w moim pokoju.
    Może to było od tego?
    A może to kilka zsumowanych razem czynników.
    Zobaczymy co odpowie p.Zajączkowski


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •