Witajcie
Z moim Robalem to różnie bywa teraz ma okres z włączonym szwędaczem. Wyglada to tak: rano jak tylko zobaczy promyki słonka wędruje wprost na balkon i siedzi tam (bynajmniej nie nieruchomo do ostatniego promyka słońca a wcześnie zanika na balkonie słonko bo zasłania mi drzewo) oczywiście w miedzyczasie odbywa z dwie wyprawy w celu ostygnięcia do pokoju gdzie przy okazji załatwia się beszczelnie przed wejściem na balkon. Po powrocie około 17:00 zaczyna się turne po mieszkaniu w pierwszej kolejności poluje na kuchnie ale przezornie ją zawsze przed nim zamykam bo robi tam totalny bałagan i włazi gdzie nie powinien (czyli wszędzie gdzie jest to teoretycznie niemożliwe). Potem odwiedza drugi pokój i tam regularnie wdrapuje się na fotel a jak jest okazja to i na monitor komputera. Wieczorem w zależności od humoru albo wraca do pdrugiego pokoju na komode albo pozostaje na miekim fotelu i tam zasypia. Wiem wiem zapytacie dlaczego nie przebywa w terrarium ?! SAM NIE WIEM ma ostatnio uraz do terrarium (diabli wiedzą dlaczego) już kilka razy wkładałem go tam ale nie usiedział doisłownie 5sekund i zaraz maszerował na wycieczkę. Na razie mu na to pozwalam jako że jest ogólnie ciepło ale juz widzę że na jesień zrobię mu zamknięcie w tera i nie ma to tamto! Owszem ma też dni że jak się walnie na balkonie to nie raczy zejść ale to jedynie wtedy gdy jest wyjątkowo ciepło i duszno na dworze.

Heh ale się rozpisałem ok to tyle.

Pozdrawiam
Seb