hi
jak sam temat wskazuje mam problemik z przemyceniem witaminy A i E poniewaz one sa w płynie (tłuszczu) to szafir nie chce ich jeść, a w proszku niemaposmarowałem mu dzisaj liscie od dołu, ale nie zjadł ich
potem namoczylem w tym kielki nic... wiec probowałem mu to podac w jablku
po troszku w 1 kawałku jabłka
nic nawet nie ruszył (a wszystko inne zjadł) wiec juz mi sie pomysły skonczyły
Sypnijcie pomysłami
)