Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Drugi Legwan

Mieszany widok

  1. #1
    Nicko
    Guest

    Drugi Legwan

    Prosiłbym o nie usuwanie tego posta , poniewaz to wazne co chce powiedziec. A mianowicie to , że bede mial 2 legwana. Super nie, i z okazji remontu , caly róg pokoju poswiece na terrarium dla nich (, jak jedni maja akwaria z rybkami to czemu ktos nie moze miec terraria z legwanami ). Musiałem to powiedziec bo chcialbym zebyscie sie cieszyli razem ze mna.


  2. #2

    Re: Drugi Legwan

    swietnie, przeslij zdjecia, jak juz bedziesz mial!!!

  3. #3

    Re: Drugi Legwan

    Tez sie ciesze chociaz obecnie mam dwa i nie wiem czy to byl dobry pomysl . Byc moze jak kupisz drugiego wielkosci pierwszego przeciwnej plci badz same samice to nie bedzie problem. Ja mam jednego wiekszego jakies 80cm (samice) i drugiego malego jakies 40cm ( nie wiadomo jeszcze co ) i faktem jest ze maly jest przestrszony i caly czas ganianay i raniony przez wieksza samice nie wiem czy nie skonczy sie to odseparowaniem obu legwanow . Terrarium maja na kawalek pokoju wiec miejsce maja dla dwoch osobnikow a jednak sa problemy .

    Pozdrawiam M.D.

  4. #4

    Re: Drugi Legwan

    Niestety tez mam złe doświadczenia z łączeniem legwanów. Moje nigdy sie nie zgodziły, gdy są w pokoju samica ucieka, gdy znajdą się w jednym terrarium rzucają się na siebie z zębami. Raczej staram sie nie dopuszczać do bezpośrednich spotkań, choć są teraz jednakowej wielkości. Życzę powodzenia, ale obserwuj je jak sie zachowują, żeby móc zareagować na czas. A już w szczególności, gdy będą się różniły rozmiarami.
    Pozdrawiam
    EwaK

  5. #5
    Nicko
    Guest

    Re: Drugi Legwan

    Nie , rozmiarami są podobne. Moj obecny ma 60 cm , a przyzły 57 cm. Dzięki za życzenia i pozdrowienia. pozdrawiam !


  6. #6

    Re: Drugi Legwan

    Kiedy mialam jednego legwana byl spokojny, zrownowazony, nie agresywny. Od momentu pojawienia sie drugiego trwa wojna. Kiedys bardzo się wystraszylam bo ten starszy z odleglosci poltorametra, z szybkoscia blyskawicy skoczyl na mnie z mysla, ze pogryzie tego drugiego, ktorego trzymalam akurat na rekach. Wyobrazcie sobie jego pazury na moim ciele.
    Kazdy ma terrarium w odzielnym pokoju, zeby na siebie nie patrzyli, bo inaczej to bylby duzy stres dla jedngo i drugiego. A jak biore je na dzialke, to dopiero mam klopot, wracam po prostu z niej zmeczona.
    Nie radze drugiego legwana, chyba, ze sie chowaja razem od malego. Nawet dobranie pary tez nie gwarantuje spokoju, moga sie nie tolerowac, nawzajem atakować (gryzc).

    Pozdrawiam
    [gadzinka]

  7. #7
    Nicko
    Guest

    Re: Drugi Legwan

    jesli chodzi o wiek to moj aktualny ma pół roku , a ten nowy 5,5 miesiąca.Tak wiec roznicy w rozmiarach ani ni wieku nie ma zbyt duzej. Natomiast jestem spokojny o mojego pierwszego legwana. jest towarzyski, kiedyś był w sklepie w małym terrarium ( 3-4 mies.temu) (rozm. ok 60/30/50 ) z drugim legwanem i agamą błotną. u mnie w domu co prawda najbardzierj toleruje mnie to jednak jednego dnia innych domowników traktuje dobrze , a dugiego dnia no... cóż juz nie tak dobrze.


  8. #8

    Re: Drugi Legwan

    Wczoraj po raz drugi zaobserwowałam reakcje mojej Legwanicy na jej odbicie w lustrze. Zaczelo sie od kiwania glowa, naprezeniu i maksymalnemu wyciagnieciu ciala, nastroszeniu worka podgardlowego na ataku skonczywszy. Wyobrazam sobie, ze reakcja na drugiego lega mogla by byc podobna

  9. #9
    Inka@
    Guest

    Re: Drugi Legwan

    Moj leguś ile razy zobaczy swoje odbicie w szybie terrarium gwałtownie atakuje. czasmi boje sie ,że zrobi sobie krzywde bo łomot jest niesamowity.Myśle ze podobna reakcja byłaby na drugiego legwana. Beata


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •