Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Odnosnie akacji

Mieszany widok

  1. #1

    Odnosnie akacji

    Tak sobie czytalam wczesniejsze posty i zauwazylam, ze duza wiekszosc z was daje legom liscie akacji. Z tego co wiem to akacja zawiera trujące związki bialkowe- nalezy do roslin trujacych. Jedynie kwiaty nie zawieraja tych zwiazkow. Nie wiem co o tym myslec, mozliwe ze legi sa na to odporne, a moze przegapilam jakis post wyjasniajacy ten fakt...


  2. #2

    Re: Odnosnie akacji

    Jako urozmaicenie pokarmu daję niewielkie ilości i nie zauważyłem skutków ubocznych. Legwan zjada chętnie, tak samo czarny bez w przeciwieństwie do np. liści klonu. Pozdrówko! Rysiek

  3. #3

    Re: Odnosnie akacji

    Nigdy mi to nie przyszło do głowy, słyszałam jedynie o znaczeniu pyłkodajnym i miododajnym akacji (a właściwie robinii akacjowej). Temat mnie zaciekawił, więc pogrzebałam w stosownych książkach, a mam ich
    kilkanaście. I w zasadzie tylko w jednej znalazłam, co następuje:
    "Trująca. Kwiat robinii zawiera flawonoidy (robinina, akacyina), syrynginę, olejek eteryczny (piperonal), kwas syringowy, garbniki. W liściach i korze występują taksalbuminy (robina) i saponiny. Trujące dla zwierząt (bydło)." No i nie wiem, co o tym sądzić...

  4. #4
    Inka@
    Guest

    Re: Odnosnie akacji

    Mój akacjii nie tknie Beata


  5. #5
    Inka@
    Guest

    Re: Odnosnie akacji

    Dodam jeszcze ze to nie dziwne bo jest wyjatkowym grymasnikiem.Jeszcze nigdy nie zjadl nic czerwonego zadnych warzyw i owoców. No czasem ciut ogórka ale nie chce dawac tych ze szklarni. Beata


  6. #6

    Re: Odnosnie akacji

    Bazyli robinię dostał raz (nie mam jej w pobliżu) i nie za bardzo mu smakowała, więcej wyrzuciłam niż zjadł. A tak w ogóle to też jest dosyć wybredny, a przy tym kapryśny - fakt, że mu coś bardzo podeszło w tamtym roku nie oznacza, że tak jest i w tym. Kiedyś uwielbiany mniszek teraz łaskawie zostaje zjedzony, za to na topie są liście koniczyny, malwy i nasturcji. Dwoję się i troję, aby jadł pokarm jak najbardziej zróżnicowany, łobuz jednak tego w ogole nie docenia. Łączę pozdrowienia.

  7. #7

    Re: Odnosnie akacji

    Moj gadzior uwielbia liscie papryki, fasoli, kalarepy, czeresni, koniczynke i bazylie- to wcina bez zastanowienia. Za mniszkiem nie przepada ( podobnie za owocami... jak juz, to czasem zje jablko. Strasznie wybredny!!!!!!!!!
    Izabela wyslalam ci maila. Mozesz go sprawdzic?


  8. #8

    Re: Odnosnie akacji

    Przykro mi, ale nic nie dostałam. Mam chyba problem ze swoim kontem. Proszę, spróbuj wysłać na drugi adres: zbiza@op.pl

  9. #9

    Re: Odnosnie akacji

    WYSLANE. Jak nie dojdzie to daj mi nr gg jak masz.


  10. #10

    Re: Odnosnie akacji

    Gucio też bywa mniej lub bardziej wybredny. Uwielbiał mlecz, a teraz jest smakoszem koniczyny. Nie ma jednak dnia, aby nie dostał liści fasoli, mlecza, babki, truskawki, pożeczki, czarnego bzu, cukinii, troszkę botwinki, kopru, szczypiorku i na deser truskawki lub arbuz. Czekam na świeże morele, bo w zeszłym roku uwielbiał. Dostaje też liście akacji, lipy i klonu, ale niewiele . Klon muszę przemycać z innymi. Wszystkiego jest oczywiście więcej, ale to było już opisywane. Myślałem, że tylko dziewczyny grymaszą, a tu samczyk też wybiera koniczynkę :-))) Pozdrówko! Rysiek

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •