-
Owoce
Witam ! Mam pytanie do doświadczonych terrarystów ( Rysiek i inni - wszyscy jestescie wspaniali ,ale wymienianie zajełoby zbyt duzo czasu ) i specjalistów od gadów( dr Jarek Zająckowski ), a mianowicie jak widac za oknem zaczyna się lato, u mnie na ogródku dojrzaly juz pierwsze owoce ( czeresnie ) mam pytanie jak dawac owoce legusiowi : z pestkami czy wyjmowac pestki, oraz czy mozna juz wziązc legwana na ogródek, i jesli rosliny sa pryskane to jak mozna je podac( wyparzyc w cieplej wodzie czy jakis inny sposób ? ) Z gory dziekuje za odpowiedzi ! Pozdrawiam !
-
Re: Owoce
W ktorymś z postów było napisane: "czereśnie z kompotu (bez pestek)", także myślę, że owocki bez pestek ;-)
-
Re: Owoce
Ja pestki wyciągam, a w szczególności te twarde. Niekiedy w przypadku mandarynki lub arbuza zdarza się, że legwan zje pestkę, ale ją wydadli z kałem. Co do roślin pryskanych to nawet dla człowieka muszą przejść określony okres karencji zanim się je spożywa, a tym bardziej jest teraz duży wybór roślin jadalnych dla legwanów rosnących bez nawozów i środków ochrony roślin więc po co dawać mu pryskane ? Trzeba nawet unikać zbierania roślin w pobliżu dróg, ulic i innych miejsc gdzie człowiek w jakiś sposób przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska. Przynajmniej ja tak robię. Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Owoce
dzięki Rysiu, ale chodziło mi głownie o to jak przygotować rośliny pryskane do spożycia przez legusia
-
Re: Owoce
Odczekać okres karencji i chyba po umyciu można podawać. Wcześniej bym nie ryzykował, bo mycie może środka chemicznego nie usunąć. Chemia działa w głąb rośliny. Tak mi się wydaje. Po co kombinować z roślinami pryskanymi skoro tych niepryskanych pod dostatkiem ? Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Owoce
Odczekać okres karencji i chyba po umyciu można podawać. Wcześniej bym nie ryzykował, bo mycie może środka chemicznego nie usunąć. Chemia działa w głąb rośliny. Tak mi się wydaje. Po co kombinować z roślinami pryskanymi skoro tych niepryskanych pod dostatkiem ? Pozdrówko! Rysiek
Ps. W środowisku naturalnym dla legwanów oprócz polowań i drapieżników zagrożeniem jest stosowanie w rolnictwie pestycydów.
-
Re: Owoce
w żyicu bym nie podał swemu legusioowi pryskanych roślin ,tylko chciałem zapytac jak oczysci te pryskane zeby mógł je zjeść. dzięki za pomoc. Pozdrawiam !
-
Re: Owoce
Rysiu wez jeszcze pod uwage to, ze Gucio hmm... jakby to powiedziec...
jest raczej duzym legwanem. )) Mniejsze okazy moga miec problemy nawet z malymi pestkami.
-
Re: Owoce
Wiem, że maluchom pestki mogą sprawiać trudności, ale ja nawet unikam podawania ich w owocach Guciowi. Jeśli zje, to przez przypadek. Po co mu je dawać ? Pozdrówko! Rysiek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum