rośliny w terra i nie tylko

[Pająk]

Witam wszystkich!!
Wiem, że kiedyś ktoś pisał o tym na forum ale nie pamiętam wszystkiego. Jakie liście drzew mogą jeść nasze legusie? A drugie pytanie dotyczy roślin w terra. Nie lubię i nie uznaję sztucznych roślin, w terra mam paprocie ale chciałabym urozmaicić wystrój jakie rośliny mogłabym posadzić nie szkodząc moim legom?
pozdrawiam Pająk :-)

[Jacku]

Witaj, Liście znajdziesz w faq-u pkt 13 Pozdrawiam!

[Marblo]

YO!
Jesli chodzi o liscie drzew to mysle ze tutaj znajdziez odpowiedz na wszystkie swoje pytania - http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=5537&t=5537
A jesli chodzi o paprocie to nie sa zbytnio polecane dla legwana juz nie pamietam dlaczego ale zdaje mi sie ze kiedys dr Robert napisal ze paproc moze legwanowi zaszkodzic. Podam Ci kilka linkow do postow o kwiatkach moze wybierzesz cos dla siebie.

http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=5402&t=5402
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=1041&t=1041
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=2359&t=2359
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=3111&t=3111
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=3618&t=3618

Tyle powinno wystarczyc ))

[Rysiek]

A sztuczne rośliny zaczniesz uznawać jeśli legwan będzie naturalne niszczył z prędkością jedna na dzień :-))). Mój dorosły dzisiaj łapą wywrócił nawet 10l konewkę pełną wody na balkonie ;-). Rysiek

[Pająk]

Mój leguś też jest niczego sobie mam go już 6 lat i wiem jakie ma możliwości np. : skok z 2 metrów z doniczką z okazałą paprocą do wody :-) urwis hi hi.
Jakby ktoś to czytał to jest jedna paproć której nie rusza to łosiowe rogi.
Dzięki za porady już wybrałam roślinki do terra a moją faworytką jest guzmania .
wielkie dzięki
pozdrówka Pająk

[dygut]

hmm wiecie te wszystkie posty to ja juz czytalem ale we wszystkich bylo napisane co jest a co nie jest trujace , a mnie chodzilo o to czy zna ktos przypadek legwana ktory zatrul sie faktycznie ktoras z podobno trujacych roslinek . Wydaje mi sie ze to jest tak jak w tym poscie od Ryska ze gady te same wyczuwaja co jest trujace a co nie , badz zadna roslina nie jest dla nich trujaca .
P.S. Rysiek z tymi drewnojadami i innym bielkiem zwierzecym to pojechales ... ;-)
Moje gady to rasowi wegetarianie .
Pozdrawiam M.D.

[Rysiek]

Podałem łacińskie nazwy roślin trujących, które były w wykorzystanym do artykułu tekście. Cytat pochodzi z dostępnych mi źródeł książkowych i nie chcę aby ktoś na podstawie tego wyciągał jakieś wnioski. Ja nie eksperymentuję z trującymi roślinami i trzymam się tego co jadalne, a jest tych roślin pod dostatkiem.
"Rysiek z tymi drewnojadami i innym bielkiem zwierzecym to pojechales ... ;-) " - dygut, przypomnij mi co miałeś na myśli to pisząc. Pozdrówko! Rysiek
"

[dygut]

hmm odeslales mnie do swojego artykuly http://www.terrarystyka.com.pl/artyk...20030319000055 w ktorym bylo opisane wchlanianie przez legwana roslin . Tam tez byl spis co mozna a co nie mozna dawac legwanom i tam byly te drewnojady i inne bialko zwierzece chyba ze tej czesci akuratnie Ty nie pisales . W kazdym badz razie nie mialo to jakos negatywnie zabrzmiec ani obrazliwiea jesli tak to odebrales to sorki .
Ten post powinien byc umieszczony jako odpowiedz do postu wyslanego przezemnie o przypadku zatrucia sie legwana przez jakas rosline .
Pozdrawiam M.D.

[Rysiek]

Dygut, teraz już wiem o co Ci chodziło :-))) To już nie mój tekst - "Poczytaj także o żywieniu legwana w niewoli ". Ktoś dał przekierowanie do żywienia w niewoli i tam napisał m. in. o drewnojadach, ale to nie ja. Moje jest tylko to -

Legwan zielony to duża, spokojna jaszczurka o złocisto-brązowych oczach, kolczastych łuskach i długich palcach. Pełne policzki i grzebień na grzbiecie nadają legwanowi zielonemu mylący wygląd smoka. To łagodne zwierzę sprawia wrażenie jakby wychynęło z mroku dziejów. Jego przedziwny wygląd wzbudza strach, a przecież ten "mędrzec" żywi się liśćmi, kwiatami, epifitami, owocami, a przede wszystkim korzysta ze słońca. Legwan jest zwierzęciem ospałym - 96% czasu spędza bezczynnie, 3% poświęca rozrodowi, a zaledwie 1% odżywianiu. W naturze to nonszalanckie zwierzę prawie nie musi się poruszać, aby zdobyć pokarm. W porze deszczowej żywi się głównie na miejscu, w porze suchej wyrusza w poszukiwaniu jedzenia i jada mniej. Za pokarm służą mu liście, epifity, kwiaty, lubi także niektóre owoce. Do wędrówek legwany zielone zmusza niedostatek zasobów pokarmowych.

W Panamie drzewo tropikalne nazwane "monbin" owocuje od sierpnia do września i przyciąga wiele gatunków legwanów, które opuszczają swoje dotychczasowe, zbyt ubogie gałęzie. Jedno z tych dużych drzew może ukryć nawet 15 legwanów - wygłodzonych i poszukujących snu. Legwany poszukują także liści i owoców pod drzewami. Do ich naturalnych przysmaków zaliczyć można np. liście mangrowca, liście i kwiaty mimozy i wiele innych. W czasie jedzenia legwany nie posługują się kończynami. Chwytają pożywienie pyskiem i niewielkie porcje odcinają swymi szpiczastymi zębami. Typ uzębienia (uzębienie pleurotyczne) nie jest przystosowany do żucia. Rozdzierają jedzenie na strzępy, a małe kwiaty i owoce połykają w całości. Połknięte przez legwany liście fermentują w jego żołądku. Proces ten można porównać do kwaszenia kapusty. Zachodzi on przy udziale dwóch rodzajów bakterii: Leuconostos i Clostridium. Obecność różnych kwasów hamuje jednak rozkład tak, że nie dochodzi on do stadium obserwowanego w przypadku kwaszonej kapusty. Istnieje pogląd, że każda jaszczurka komponuje własną florę bakteryjną z pokarmów. Przyswajanie i fermentacja odbywa się właśnie dzięki bakteriom i pierwotniakom stanowiącym florę ich okrężnicy. W efekcie serii reakcji chemicznych alkaloidy i toksyczne związki azotowe przekształcane są w nietoksyczne substancje. Metabolizm niektórych Iguanidae pozwala na detoksykację silnych alkaloidów zawartych w liściach niektórych roślin np. Hippomane mancenillia lub trującego drzewa Metopium toxiferrum. Rysiek