U legwanów zdarzają się różne niewytłumaczalne zachowania, które są chwilowe i z czasem mijają. Do tego gada trzeba dużej cierpliwości :-). W Twoim przypadku nie jesteś odosobniony, bo takie właśnie chumory jak ma Twoja gadzina nie należą do rzadkości. Pozdrówko! Rysiek