-
Zlamana lapa ??
Moj leg prawdopodobnie ma zlamana lapke jest to tylnia lapka, jest duzo grupsza i leg nia porusza jednak troche dziwnie gdzie jest jakis dobry weterynarz w okolicach katowic, co mam zrobic bo ew w poniedzialek bede szedl do weta chyba ze jutro zalezy kiedy czynne postaram sie szybko podeslac fotke teraz nie moge bo kamerka mi sie zepsula help szybko jestem przerazony, co mam zrobic ??
-
Re: Zlamana lapa ??
musze dodac ze najprawdopodobniej jest to uszkodzenie mechaniczne leg dostaje wszystkie witaminy wapno ma uv, czytalem w starych postach ze ze zlamaniem nie zawsze trzeba isc do weta ale jak pojde to chyba nie zaszkodzi chociaz nie wiem czy to nie doddatkowy stres ??
-
Re: Zlamana lapa ??
Nie wiem czy to zlamanie ale standardem jest to że najpierw bedziesz musiał iść z legiem na prześwietlenie. Jeżeli to złamanie to czeka legwana drutowanie łapy + gips. Cena zabiegu ok.300zł
-
Re: Zlamana lapa ??
mam pytanie co mam zrobic bo wet u ktorego bylem zalozyl legwanowi na lape plaster ktorym przymocowal lape o ogona i usztywnil to wszystko patyczkiem (wet sie niezna na legwanach ale na szybko nie mialem do innego dostepu) teraz leg strasznie sie rzuca chce zrzucic ten plaster co mam zrobic normalnie o tej porze legwan juz spi martwie sie a dopiero jutro pojade do normalnego weta ??
-
Re: Zlamana lapa ??
zadzwon do Dr. Roberta albo Dr. Zajączkowskiego...
a najlepiej to pogadaj z Ryśkiem bo jego Gucio tez złamał noge w Udzie to bedzie wiedzial co i jak...
pozdrawiam
-
Re: Zlamana lapa ??
no tak tylko rysiek na gg caly czas jest niedostepny
-
Re: Zlamana lapa ??
dam ci do niego maila:
http://terrarystyka.com.pl/forum/pro...cd5dd8152fdcc5
napish do niego Wiadomsc prywatna...
-
Re: Zlamana lapa ??
Moj leg pare dni temu zlamal sobie palca i tez ma zalozony plasterek usztywniony do pozostalych palcow. Musi tak posiedziec 3 tyg, ale zlamana noga to juz powazniejsza sprawa.
-
Re: Zlamana lapa ??
Złamany palec można usztywnić plastrem, ale łapę trzeba najpierw prześwietlić i bez usztywnienia się nie obejdzie. Z tym drutowaniem to nie tak szybko. O tym zadecyduje weterynarz po zrobieniu RTG. W przypadku Gucia obyło się bez drutowania mimo, że złamanie było z przesunięciem. Założyliśmy z weterynarzem ( od piesków i kotków ) po konsultacji telefonicznej ze specem do gadów gipsowe , krótkie spodenki z otworem na kloakę. W przypadku małych legwanów ( młodych, które szybko rosną ) trzeba zwracać uwagę, czy gips nie jest za ciasny, ale z tego co wiem teraz stosuje się inne środki usztywniające- lżejsze i praktyczniejsze od ciężkiego gipsu. Nie znając się dobrze na tych sprawach ( nie miałem netu i kontaktu z dr. Jarkiem :-))) ) gips został zdjęty po 4 tygodniach . Za wcześnie. Kość zrosła się trochę krzywo, ponieważ legwan przez pierwsze dni chciał pozbyć się uciążliwego balastu i widocznie naruszył nastawienie złamania- tu pomogło by drutowanie o ile tak się to fachowo nazywa. Z mojego doświadczenia mogę tylko napisać, że pomimo tej krzywej kości nic nie widać, udo ma tą samą długość i grubość, a legwan po zdjęciu gipsu porusza się sprawnie. Marblo świadkiem :-))). W czasie rekonwalescencji wskazana prawidłowa, bogata w wapń dieta, UV i podwyższona temperatura aby przyspieszyć metabolizm zwierzaka i powrót do zdrowia. W terrarium trzeba w miarę możliwości wszystko usunąć, by legwan mógł się poruszać tylko po podłożu. Wspinaczki nie wskazane, a wierzcie mi, że legwan złamaną kończyną posługuje się dobrze mimo bólu. Mój przed gabinetem weterynarza gdy posadziłem go na nasłonecznionym murku wiał na oddaloną o kilka metrów topolę i udało mi się go złapać na wysokości metra na pniu drzewa. Był jeszcze bez gipsu. Na gg nie było mnie bo byłem w pracy, ale już z Papecem rozmawiałem. Myślę, że nowa Pani doktor w Katowicach lub dr. Jarek pomogą załatwić problem. Jeśli coś źle napisałem to może mnie dr. Jarek poprawi, bo nie jestem fachowcem w tych sprawach, a opisuję tylko przypadek i sposób leczenia mojego legwana. Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Zlamana lapa ??
To sa zdjecia roentgena zlamanej lapy sory za jakos ale skanowac zdjecie roengenowski to byl problem jak mam je wyslac dr Jarkowi nie mam jego maila a na stronie nie mozna wrzucac zalacznikow a mialem mu te zdjecia wyslac (weterynarz powiedzial ze skonsultuje sie z dr Jarkiem a ja na kolejna wizyte mam isc w poniedzialek lub wtorek ) w razie wątpliwosci prosze pytac na gg nowy numer to 2635468
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum