No to również się cieszę , że jest ok :-))). Jak legwan ma otwarty pyszczek tak dość mocno to może to być ziewanie, lub gdy dłużej tak siedzi to się chłodzi np. po długim pobycie na słońcu. Jak będziesz robił wolierę na balkonie pamiętaj, aby miała ona też zacienione miejsce. Legwan musi mieć prawo wyboru, nie tylko samo słońce. Mój siedzi godzinami na parapecie otwartego okna i jak mu za ciepło schodzi do mieszkania. Na dobre piwo też bym poszedł :-))). Pozdrówko! Rysiek