Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: przewód grzejny do terra

Mieszany widok

  1. #1
    Pogs
    Guest

    przewód grzejny do terra

    witam

    Pare dni temu nabylem Legwanka (Gustawa), oswietlam go UV i zwykla lampką bo temperatura bez lampki spada do 25 stopni, z lampą jest 30 (w poblizu lamp), ale nie bardzo mi sie to podoba poniewaz Gustaw biedaczysko caly czas jest przyklejony do scianki przy ktorej jest lampa (ta zwykla) i grzeje sie... prosze o porade czy lepiej bedzie jesli zamontuje mu kabel grzewczy - ktory juz posiadam (25W, 4metry), albo moze mate grzejną... co lepsze? terra ma wymiary: 40(wys)x40(gl)x75(szerokosc) i jeszcze jedno moj gad czerpie chyba przyjemnosc z odklejania korka od scianek terra... poprzyklejalem je na plastry dwostronne, ale on za kazdym razem sobie z nimi radzi... zrywa korek ze wszystkich scianek, a potem sie przyglada ja przyklejam i znow swoje robi. Co on moze chciec? Dzieki !


  2. #2

    Re: przewód grzejny do terra

    słuchaj co do temperatury pod lampą to masz chyba trochę za mało (ale niech się wypowiedzą "legwaniarze") Ale chciałem ci ostrzec przed tą TAŚMĄ DWUSTRONNĄ był kiedyś taki post na wężach o jednym takim wypadku kiedy wąż dość poważnie się poranił przyklejając do takiej taśmy kiedy wszedł za korek nią przyklejony.


  3. #3
    misiekk
    Guest

    Re: przewód grzejny do terra

    zeczywiscie tasma to nienajleprzy pomysl sproboj czegos mocniejszego
    a moze on poprostu sie po nim wspina a tasma nie wytrzymoje i sie zrywa?
    temp pod lampa oczywiscie trzeba zwiekszyc do 35 36
    kabel chyba jest leprzy oczywiscie przykryty szybka ale pewnie pojawia sie rozne opinie

  4. #4

    Re: przewód grzejny do terra

    Legwan powinien mieć nie tylko ciepło, ale i światło . W dzień powinno być jasno. Jeśli do tego masz UV to dobrze. Pod żarówką ( a jeszcze lepiej promiennikiem podczerwieni ) powinno być cieplej niż 30 stopni . Te 30 to nie mało, ale jeśli to najcieplejsze miejsce to nie dziw się, że legwan tam siedzi bo on szuka ciepła. Najcieplejsze miejsce może mieć w przypadku legwana nawet 38 stopni, ale muszą być też miejsca chłodniejsze. On ma mieć prawo wyboru. Kabel grzewczy ułatwia parowanie podłoża, lub umieszczony pod basenem parowanie. Pozwala to utrzymywać wilgotność w terrarium, która też jest niezbędna do stworzenia odpowiednich warunków. Musi on być zabezpieczony przed bezpośrednim dostępem pazurków legwana. Ja stosuję w dużym terrarium 2 kable po 25W każdy. Przykryte są płytą tyłu meblościanki z nawierconymi gęsto otworkami. Kable są umieszczone w 2-3 cm warstwie piasku, na to płyta i na nią 3-5 cm podłoża kokosowego, na które dziennie rozpylam 1,5 - 2 l wody. Co do korka to mam na scianach pokoju, a terrarium jest szklane. Efekt wizualny ten sam, a do wspinaczki służą siatki ze sznurków i konar. Pozdówko! Rysiek

  5. #5

    Re: przewód grzejny do terra

    Misiekk, kabel może pomóc w utrzymywaniu temperatury i wilgotności, ale światło MUSI BYĆ ! Nie może być tak, że jest ciepło , ale półmrok. Pozdrówko! Rysiek

  6. #6
    Pogs
    Guest

    Re: przewód grzejny do terra

    Wielkie dzieki, juz sie biore za odklejanie plastrór, ktos mi powiedzial zebym korek potraktowal silikonem... moze byc?, nie zaszkodza mu opary? Z cala pewnoscia on zrywal korek tzn: wlazil w rog terra i jakims cudem wpychal te swoje nie male pazurki za korek i wlazil tam odrywajac tym samym coraz wiecej korka... Jak mam go wyciagnac z terrarium jak bede mu montowal ten kabel grzejny? - pomimo tego ze jest slodki i przymila sie (mam go dopiero od 3 dni! ), kiedy go probuje go delikatnie poglaskac po ogonie lub zbyt blisko zblize reke (przy sprzataniu) Gustaw daje mi wyraznie do zrozumienia zebym sie zabieral - chodzi mi o to, ze jeszcze sie go troszke boje i nie chce oberwac ogonem, zebami czy pazurem... Moge w rekawiczce?, czy powinien "poczuc wlascicielski uscisk na karku" ? i jak juz go wyjme to mam go puscic luzem na pokoj, czy do jakiegos kartonu czy cos?
    W zalacznikam sa swiezo zrobione zdjecia mojego milusinskiego Pewnie mi nie uwierzycie, ale wydaje mi sie ze on lubi pozowac do zdjec... Pozdrawiamy!


  7. #7
    Pogs
    Guest

    Re: przewód grzejny do terra

    Wielkie dzieki, juz sie biore za odklejanie plastrór, ktos mi powiedzial zebym korek potraktowal silikonem... moze byc?, nie zaszkodza mu opary? Z cala pewnoscia on zrywal korek tzn: wlazil w rog terra i jakims cudem wpychal te swoje nie male pazurki za korek i wlazil tam odrywajac tym samym coraz wiecej korka... Jak mam go wyciagnac z terrarium jak bede mu montowal ten kabel grzejny? - pomimo tego ze jest slodki i przymila sie (mam go dopiero od 3 dni! ), kiedy go probuje go delikatnie poglaskac po ogonie lub zbyt blisko zblize reke (przy sprzataniu) Gustaw daje mi wyraznie do zrozumienia zebym sie zabieral - chodzi mi o to, ze jeszcze sie go troszke boje i nie chce oberwac ogonem, zebami czy pazurem... Moge w rekawiczce?, czy powinien "poczuc wlascicielski uscisk na karku" ? i jak juz go wyjme to mam go puscic luzem na pokoj, czy do jakiegos kartonu czy cos?
    W zalacznikam sa swiezo zrobione zdjecia mojego milusinskiego Pewnie mi nie uwierzycie, ale wydaje mi sie ze on lubi pozowac do zdjec... Pozdrawiamy!


  8. #8

    Re: przewód grzejny do terra

    korek przyklej klejem "patex super fix" u mnie trzyma jak fix :-). Jeżeli chodzi o branie na ręce w rękawiczce to u mnie się to nie sprawdziło. Leg zapamiętał sobie że w niej chce go niepokoić i juz jak z daleka widział że ja wyciągam zaczynał sie napuszać i syczeć. Obecnie obwiązuje rękę poduszką elektryczną taka od ruskich, wcześniej oczywiście lekko podgrzaną. Wydaje się ze leg chętniej na nią wchodzi i lubi siedzieć tak jak go nosze po mieszkaniu (gubość poduszku chroni mnie od pazurków).


    pozdrawiam

  9. #9
    Pogs
    Guest

    Re: przewód grzejny do terra

    dzieki


  10. #10

    Re: przewód grzejny do terra

    Legwana możesz posadzić na dużym kwiatku, np. na jukach lub dracenach. On jest jeszcze mały i kwiaty utrzymają jego ciężar. Najlepiej będzie, aby kwiaty stały w słonecznym miejscu koło okna. Mój legwan siedział tak godzinami. Druga sprawa to łatwiej jest go zdjąć z kwiatka, niż gonić po podłodze lub za meblami, bo wciśnie się wszędzie :-))). To na czas montażu kabla grzewczego, lub klejenia korka. Co do siliconu to trzyma wyśmienicie, ale trzeba dobrze przewietrzyć przez parę godzin. Mam tak klejone kawałki kory do szyb, a nawet korę do konaru kleiłem, aby wspinać się było dobrze. Na tych kawałkach wiszą siatki do wspinaczki i legwan mimo, że waży 5 kg jeszcze mi tego nie zerwał. Pozdrawiam! Rysiek

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •