Legwan czarny

Witam,
czy ktoś może hoduje legwanika czarnego?
Jeżeli tak to proszę o jakieś informacje na temat tego gada.
Jakie osiąga rozmiary?
Czy można go trzymać w terra z legwanem zielonym?
Pozdro

Nie hoduje tych gadów, ale słyszałem, że można je trzymać razem z legwanami zielonymi.

czy tez sa rozlinozerne???i czy zielony troche wekszy (70cm) mu nic nie zrobi

Legwany czarne, ale który gatunek ? Najbardziej prawdopodobne to Ctenosaura similis. Mniejsze od legwan zielonego. Nie jest dobrym pomysłem trzymanie ich razem.

To dlaczego we wszystkich książkach o legwanach zielonych jest napisane, że napewno można je hodować razem z legwanami czarnymi?

Jak sobie wyobrażasz trzymanie legwana zielonego pochodzącego z tropików razem z l. czarnym z terenów suchych? Legwan czarny wamaga temp. ok. 35C i nie wydaje mi się żeby trzymanie go z zielonym było dobrym rozwiązaniem.

W poważnych książkach o legwanach zielonych jest wszędzie napisane że można z nimi trzymać, np. bazyliszki, agamy i oczywiście legwany czarne.
Kto ci powiedział, że legwany czarne pochodzą z terenów suchych?
Z tego co ja się orientuję, z tego co dowiedziałem się z warszawskiego zoo, ze sklepów zoologicznych i z przeczytanych książek to legwany czrne pochodzą z tych samych stref geograficznych i z tych samych pańśtw co legwany zielone. Żyją w podobnych warunkach klimatycznych, a różnią się przede wszystkim tym, iż czarne jedzą przede wszystkim produkty pochodzenia zwierzęcego, czyli larwy owadów, mączniaki, świerszcze, noworodki mysie, itp. (ale także zielone rośliny i owoce) oraz tym, iż nie mieszkają wysoko na drzewach tak jak zielone, tylko mieszkają na terenach mniej zadrzewionych, nie wspinają się wysoko, często wogóle bo wolą przyziemny tryb życia.

Prawie we wszytskich publikacjach na temat legów zielonych jest napisane, że można z nimi hodować legi czarne.

Nie czytacie ksiązek o legwanach, czy co?
czy np. książka: "Legwan zielony potomek smoków" nic wam nie mówi?
Ja dużo ciekawych rzeczy dowiedziałem się z tej ksiązki, którą napisał bardzo doświadczony hodowca i mam także w swoim mieście zoo i specjalistów od gadów, którzy zapewne wiedzą bardzo dużo!!

A poza tym chciałem dowiedzieć się na temat tego gada od kogoś kto hoduje legi czarne i ma duże w tym doświadczenie , a nie od kogoś kto prawie nic nie wie o tych gadzikach...

Bez urazy
Pozdrawiam.

A w moim pytaniu chodziło przede wszystkim o to, czy wielkość legwanów zielonych nie będzie przeszkadzała w hodowli wspólnie z legami czarnymi, które według mojego rozeznania rosną maxymalnie do 1 m.

Z opisu legwana czarnego w książce "Zwierzęta w terrarium" wynika że pochodzi on z terenów suchych i półsuchych. Wilgotność w terrarium powinna wynosić około 50%, temp w dzień 30-35C. Dorosłe żywią się głównie pokarmem roślinnym, młode wolą pokarm zwierzęcy.
Jak widać nasze informacje znacznie się różnią...

Zgadzam sie z firią w 100% Ja trzymam legi od 5 lat i często bywało że czarne mieszkały z zielonymi i świetnie sie dogadywały.
A co do wielkosci to wszystko zależy od żywienia podawania środków mineralnych warunków w terrarium itd. ........
Czasem leg mający dwa lata ma 90cm i już nierosnie a czasem (tak jak mój osobisty) ma rok i ponad metr :)

A i tak dla jasności posiadam gatunek CTENOSAURA SIMILIS

Więc jak to się zgadzasz z Firią?
Jeżeli ona pisze, że nie można trzymać czarnych legwanów z zielonymi, a ty piszesz że czarne mieszkały z zielonymi i że było ok i się dogadywały?
Nierozumiem.
Moje zdanie jest takie jak twoje, że mimo niewielkich różnic w utrzymaniu spokojnie można je trzeymać razem i będą się dogadywały.

Ta książka, którą podajesz nie została napisana przez żadnego wytrawnego hodowcę z doświadczeniem w hodowli gadów.
To jest książka ogólna, czysto teoretyczna, tak jak encyklopedia.
Doświadczenie hodowców często jest zupełnie inne niż opisy w książkach ogólnych!

Legwany czarne występują w środowisku dość suchym. Na Jukatanie występują w olbrzymiej ilości w suchym, lesie porastającym np. wzgórza Puuc. Przez większą część roku panują tam upały powyżej 35 C, w czasie których rejon cierpi na poważny deficyt wody. Wieczorem prześle zdjęcia, które zrobiłem w zeszłym roku w Kabah i Uxmal.

Pozdrawiam

To robi się dość interesujące.
Chętnie zobaczę zdjęcia.
Pozdrawiam

No...- C.similis i I.iguana ?
Da rade je laczyc - w sporym terrarium.Wazne aby zwierzaki mialy mozliwosc wyboru miejsca i warunkow zgodnych z gatunkowyni i osobniczymi wymaganiami.C.similis najprawdopodobniej z reguly bedzie siedziec w suchszej czesci(co nie oznacza iz calkowicie stroni od wody).
Roznica gabarytow (u doroslych) jest spora - jednak wychowane od mlodego razem , bez trudu beda wspolzyc - nnie sadze aby I.iguana traktowal jaszczurke o zdecydowanie innej morfologii jako konkurenta.
Ksiazkowe opisy chowu tych gatunkow niejednokrotnie sie od siebie b.roznia - sugerowalbym wyposrodkowanie danych - srodowisko naturalne nie zawsze determinuje warunki sztuczne - i tak nie jestesmy w stanie ich nawet w przyblizeniu(rzeczywistym) odtworzyc.
Najprostrzym przykladem niech beda dobowe roznice temperatur na terenach pustynnych czy wachania wilgotnosci w rejonach tropikalnych.
Wentylacja,ogrzewanie,nawadnianie,karma,dlugosc dnia,spadki temp. - to wszystko jest do zalatwienia - tyle ze i tak nie odtworzymy wiernie tego co zwierzak ma w naturze.

Zgadzam sie z firią pod względem ze bardzo często pisza ze legi czarne i zielone niemogą być trzymane razem co oczywiscie niejest prawdą

Na Twoim miejscu raczej zastosowałbym się do rady doświadczonego terrarysty i biologa (post powyżej).Piszesz,że "..poważne książki o legwanach...", sklepy zoologiczne i zoo są zbieżne z Twoją teoria i wiedzą. To znakomicie.Tylko szkoda będzie tego zwierzaka.Nie znaczy to,że szybko Ci padnie,może jakiś czas sobie zyć.Ale jeżeli chcesz mu zapewnić w ł a ś c i w e warunki,to dobrze sie zastanów i może poczytaj jeszcze trochę w innych (może mniej "poważnych") książkach.Decyzja Twoja. A na przyszłość -warto podać nazwę łacińską,aby nie było wątpliwości o czym dyskutujemy.
"Ktoś,kto prawie nic nie wie o tych gadzikach"

Wysyłam fotki

Jeśli zna się odpowiedź na pytanie to po co pytać innych ? Pytanie brzmiało: "Czy można go trzymać w terra z legwanem zielonym?"
Otrzymujesz odpowiedź i okazuje się, że ona Ci nie odpowiada. Przy tak sprecyzowanym pytaniu można odpowiedzieć: nie. Nie było bowiem wiadomo o jaki gatunek chodzi. Wspólną polską nazwą "legwan czarny" określa się bowiem wszystkie 14 gatunków z rodzju Ctenosaura. Przypuszczałem, że chodzi o Ctenosaura similis (wyrośnięte samce max. do 120 cm), chociaż w hodowlach w Czechach czy w Niemczech spotyka się też C.pectinata (do 80 cm) czy C.quinquecarinata (do 40 cm). Takie małe gatunki legwanów czarnych chyba trudno sobie wyobrazić z dorosłymi legwanami zielonymi.

Ctenosaura similis pod pewnymi warunkami może być trzymana z legwanem zielonym. Przede wszystkim powinny to być zwierzęta podobnej wielkości.
W naturze C.similis występuje na terenach suchych jak wspomniał m.in. Mantid. Rozbawiło mnie stwierdzenie, że oba gatunki pochodzą z "pochodzą z tych samych stref geograficznych i z tych samych pańśtw". To jeszcze nie jest argument, że z tych samych środowisk. Aby to sprawdzić wystarczy rozejrzeć się wokół; w Polsce są i suche lasy sosonowe i bagna. I w obu tych miejscach są różne gatunki. Nie inaczej jest w Meksyku, Gwatemali czy Wenezueli; wilgotne lasy, suche lasy, półpustynie i pustynie.
Obok terenów suchych występuje jednak też np. na wybrzeżu oceanu, na drzewach w dość wilgotnym powietrzu morskim. Jest to więc gatunek dość plastyczny. Gorzej z jedzeniem, tu różnice są większe. Młode C.similis powinny dostawać 60-70% pokarmu zwierzęcego, dorosłe ok. 10 %. Nalezy więc rozwiązać problem karmienia.
Samo urzadzenie terrarium: C.similis znacznie chętniej kopie wpodłożu, powinno być ono grubsze niż u Iguana iguana. Należy także zapewnić większe możliwości ukrywania się. C.similis zaleznie od miejsca pochodzenia wybiera albo kryjówki ziemne, albo kryjówki nadrzewne (np. odstająca kora). Nie powinno tego zabraknąć w terrarium. Jak zawsze przy łączeniu zwierzat różnych gatunków trzeba je obserwować, aby w razie konieczności je rozdzielić.
C.similis ma swoje zalety w stosunku do legwana zielonego (dłużej żyje i łatwiej się rozmnaża w niewoli)


Dla hodowców legwan czarnego polecam książkę:
http://www.herpeton-verlag.de/Titel/schwarzleguane.html
Teraz ma wyjść jej drugie, uzupełnione wydanie.

Oczywiście CURTUS napisał słusznie. Zapomniałem tego dodać: terrarium powinno być większe niż do trzymania samych legwanów zielonych czy samych C.similis.
Na siłę wszystko można ze sobą połączyć. Tylko po co ? Rozumiem, że PUMA chce sprzedać swoje zwierzaki i mogłaby udowodnić, że można je swobodnie trzymać w jednym terrarium z krokodylem nilowym i nosorożcem. Po co zadawać sobie tyle trudu (duże terrarium, oddzielne karmienie itp.) jeśli można je trzymać oddzielnie. Ale jak ktoś lubi to proszę.

dr Robert powiedział już chyba wszystko co można było powiedzieć... Zgadzam sie w 100%

P.S. dr Robercie, sorki ze nie na temat, ale podobno hodujesz agamy błotne. Czy masz może gg? Mój 4216552...

Nierozumiem tylko dlaczego odrazu nie padły takie odpowiedzi na zadane przez mnie pytanie. Taka wyczerpująca odpowiedź mnie satysfakcjonuje.
Dziwi mnie to dlaczego odrzau Pan tak nie odpowiedział?
ALe nieważne. Wiem już wszystko to co chciałem wiedzieć.
Czyli to, że każdy zawsze ma tu inne zdanie. Jedni mówią tak, drudzy zupełnie inaczej!
Pyta się Pan po co hodować dwa gatunki razem. Powiem Panu: tak dla przyjemności! Jak ktoś chciałby mieć dwa zbliżone do siebie gatunki legwanów, to dlaczego niby nie. Curtus podał świetny przykład hodowli takich gadów w jednym terarium. Każdy sobie znajdzie swój kont i będzie mu się dobrze żyło. Ja mam w domu dwa duże legwany i terra o wymiarach: wysokość 2,8 m, szerokość 2,5 m, i głębokość 1,2m.
Mam też drugie terarium, takie o wymiarch 70x60x60, w którym hoduję młodego legwana zielonego i chciałbym załatwić mu przyjaciela, ale nie chciałbym kupować kolejnego legwana zielonego i stąd pomysł o legwanie czarnym i stąd też moje pytania.

Powiem też szczerze, że wszystkich wypowiedzi na ten temat nie zostały przeze mnie odrzucone, ale przyjęte z czystym zrozumieniem.
Szczególnie Pana, pana biologa i Curtusa.

Sebastian, "przyjaciela" to mu nie załatwisz dokupując legwana czarnego do legwana zielonego.
Firia, agamy błotne hodowałem przez kilka lat, teraz ich nie mam (gg nie używam).

Szkoda :(