...jestem uzalezniony id sluchania dosc glosco muzyki w mouim pokoju jak jestem w domu non stop cos gra ..co na to legwan slyszalem ze niebardzo mu to odpowiada??? a czy wogole moglby on do tego przywyknac????
pozdrowienia
Wersja do druku
...jestem uzalezniony id sluchania dosc glosco muzyki w mouim pokoju jak jestem w domu non stop cos gra ..co na to legwan slyszalem ze niebardzo mu to odpowiada??? a czy wogole moglby on do tego przywyknac????
pozdrowienia
Mój lubi Andrea Bocellego, ale z głosnością nie przesadzaj ! :-))). Pozdrówko! Rysiek
ok dzieki........glasno nie bedzie a i na poczatek bede wlaczal raczej cos spokojnego
:)
zobaczymu co moj polubi:)
a ja sobie kupiłem słuchawki bezprzewodowe (radiowe) i dalej łucham głośno :-))
a moj nie reaguje na glosna muze
A jak ma zareagowac? "Loke wez to wylacz bo mi uszy wiedna!' ?
:))))
Moim zdaniem cisza jest duzo zdrowsza dla zwierzat ...
A mój legwan uwielbia muzykę.
jak włącze coś to nagle chce mu się biegać i prosi abym
wypuścił go z terra.
Chyba ze strachu chce uciekać :-))) ! Ja głośno nie słucham, a obserwując gada wiem, że reaguje na o wiele bardziej subtelne i ciche dźwięki, więc dobrze słyszy. Pozdrówko! Rysiek
...czyli muzyka o wysokich tonach moze mu zaszkodzic???
Mysle ze zwierze odbiera to jako uciazliwy halas ...
Nie uciekak ze strachu,wogóle nie ucieka poprostu zwiedza pokój
(jego ulubiona zabawa to skakanie z biórka na łóżko i na odwrót)
Muzyka go nie stresuje a słucham naprawdę głośno (jestem audiofilem)
Myślę że się przyzwyczaił do tego.
On odbiera trochę inne pasmo dźwięków niż ucho ludzkie, ale kup sobie słuchawki bezprzewodowe to będzie dla Was z obopólną korzyścią! Pozdrówko! Rysiek
wiecie co moze leg nie odbiera niskich tonow???
moj po prostu zlewa z mojego punktu widzenia "konkretny" bas...
nawet wlazi za woofer i sobie tam siedzi (niezaleznie od tego czy muza gra czy nie)