Re: Legwan w nowym otoczeniu
nie kupuj tych zarowek to wyrzucanie pieniedzy w bloto za 3 z kupisz lustrzanki, kup mu swietlowke UV
Re: Legwan w nowym otoczeniu
dlaczego uważasz że te żarówki są do kitu?
Właśnie dzwoniłem do domu - tata powiedział mi że legwan wylazł z terrairum i łazi po łóżku
Co mam zrobić???!?! Będę tam dopiero za 2-3 godziny
Powiedziałem tylko żeby zabrał rośliny bo nie wiadomo czy nię będzie chciał ich posmakować :-/
Re: Legwan w nowym otoczeniu
NIe tyle zeby te zrowki byly do kitu tylko taki sam efekt w dzien otrzymasz kupujac lustrzanke w zwyklym sklepie. Ja tam mam Glo na noc i na dzien i UV-ke i nie zaluje:)
NIe ma czegos takiego jak gotowy przepis na salatke, podawaj wszystko za wyjatkiem szczawiu, rabarbaru itp (kwasne rosliny)
a na tego goscia ze sklepu jakas nagonke proponuje zrobic:((
Re: Legwan w nowym otoczeniu
przeczytaj opis na tej stronie i stare posty z forum to juz sporo bedziesz wiedzial. I nie podawaj mu tusipeksu bo efedryna go zabije:)
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Jak Ci go ojciec nie przypilnuje to jutro będzie @ z tytułem "Szukam Lega"
:-))) Takiego maluch trzeba mieć cały czas na oku jak jest w niezabezpieczonym tera a co dopiero luzem w pokoju :-)
Z żarówek polecam tylko Night-Glo jako wygodne źrudło ciepła na noc ale nic poza tym nie daje . Najlepsze świetlówki Repti-glo
I zastanowił bym sie nad podłożem !! wg. mnie ziemia nie jest dobra !!
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Pozwól legwanowi wejść na rośliny, będzie się czuł bezpieczniej. Sądzę, że nie zje tego co jest szkodliwe. Mój leg chodzi po roślinach w domu i ma sie dobrze.
Skoro jesteś w pracy może twoi rodzice nie będą się bali i włoża go do akwarium. Masz chyba małego lega? Pewnie,że szkoda go stresować,ale w sytuacjach ekstremalnych można go wziąć - bez przesady, nic mu sie nie stanie.
Sałatkę zrób mu z liści mlecza, koniczyny, kwiatów mlecza (zaczęły znowu kwitnąc). Legi lubią koperek, poza tym słodkie owoce gruszka, arbuz,śliwka, z warzyw marchewka. To tak na początek. Nie dawaj za dużo bo nie zje, nie zmieści sie do żołądka.
Jak juz wejdzie na jakąś roślinkę to powiedz rodzicom zeby zaświecili lampkę i postawili ją tak,żeby świeciła na lega.
Jeżeli chodzi o wydostanie się lega przez siatkę, ja twierdzę,że dla legów nie ma rzeczy niemożliwych -odkąd znalazłam mojego na patelni w szafce. Dostał się do niej przez otwór średnicy2x2 cm tuż pod blatem.
jeżeli chodzi o ogrzewanie mam matę grzewczą - pod szkłem (podwójne dno terrarium, siwetlówkę repti glo i punktowe źródło ciepła.
wapno 100-200mg/kg.
Myslę,że warto go wykąpać, temperatura 35 stopni. Mojemu to dobrze robi.
Pozdrawiam Basia
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Czy nie lepiej włączyć nocną żarówkę 24 na dobę?
Zastanawiam się czy legwan nie oślepnie od żarówki 100 W ???
Tego kolesia proobowałem uświadomić - dziwne bo powiedział mi nawet jak opiekować się legwanem i polecił książki.
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Tiaaa :-)
Co z Vibowitem? Często czytam żeby posypać pokarm Vibowietem - to musujące witaminki?
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Legwan uciekł - znalazłem go pod kołdrą - wystawała mu tylna łapa(termo-regulacja :-))
W opisie przeczytałem że najlepsze podłoże to ziemia z piaskiem?
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Wczoraj uciekł mi 2 x - raz za szafkę i raz za szafę - myślałem że to już koniec.
kiedy go złapałem to po chwili przestał się wyrywać - trzymałem go przez chwilę nad głową jak ktoś radził , wykąpałem - nie wiem czy był zadowolony - temperatura 35 stopni.
był właściwie sztywny kiedy go kąpałem . później wsadziłem do terrarium, siedzi na konarze (bliżej żródła ciepła) i wychyla wzrok nad materiał przesłaniający szybe obserwując pokój :o-)
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Wydaje mi się (ja to stosuje i jest o.k.), że torf kokosowy kupiony tylko w zooologu w postaci kostki sprasowanej, po przyrządzeniu wg przepisu wyprażony przez ok 2 godz. w piekarniku (czesto mieszac aby siew nie przypalił), to najlepsze podłoże dla lega. Dodatkowo można dożucić duże kawałki kostki kokosowej - fajnie wygląda i jak się namoczy to długo daje wilgotność się utrzymać na odpowiednim poziomie.
Napisz jaki ten twoj legus duzy jest
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Ziemia też dobrze trzyma wilgoć - widać to w warstwie przez szybę akwarium - takie malutkie kropelki , w dotyku też jest wilgotna.
Rozejrze się za takim koksem.
Jaszczurka jest jeszcze mala - kiedy trzymam ją w ręcę to głowa wystaje, no i ogon.
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Po pierwsze - super ze zabrales tego Lega ze sklepu. Ktos juz pisal ze wiele info znajdziesz na forum oraz stronkach o Legwanach - polecam zwlaszcza te obcojexzyczne (wpisz w wyszukiwarce Yahoo Iguana). Z wlasnego doswiadczenia moge Ci powiedziec ze:
-UWAZAJ na ogon-ale to pewnie juz wiesz, w zadnym razie nie lap za niego jesli Leg chce uciec,
-jesli sie wyrywa - raczej nie podnos go nad glowe, niby sie uspokaja ale to dlatego ze przezywa jeszcze wiekszy stres (tak gdzies czytalam)
-mlody/nowy Leg bedzie sie zawsze szarpal jak go bedziesz chcial wziac na rece ale nie zniechecaj sie, rob to jak najczesciej, inaczej go nie oswoisz choc to dluga i zmudna praca;nasz Marcel choc jest juz z nami prawie rok czasami tez pokazuje swoje pazurki...
-zarowki-w naszym terra mamy jedna 60 w na dzien oraz swietlowke Arcadia Reptiglo (ta zapewnia promieniowanie takie jak sloneczne), inne zarowki z tego co juz wiem sa do kitu; wazna jest firma Arcadia - zaplacisz okolo 100 ale czego sie nie robi dla Lega
-co do kapieli -musi sie przyzwyczaic, najlepiej jesli woda bedzie po przegotowaniu i wrzuc mu do wanny - jesli w niej sie kapie- np jedna z roslinek z terarium, bedzie czul sie pewniej
-Marcelek uwielbia mlecz (tego nigdy za duzo, ale pamietaj o dokladnym myciu i zrywaj go najlepiej z dala od drog), gotowane brokuly, kalafior, jada ogorki, papryke, awokado; czasem tez dostaje bialko z ugotowanego jaja, bialy ser (nie za duzo), sam lapie sie za ziemniaki, jablko czasem podobnie jak marchew;Unikaj: kapusty, szczawiu, rabarbaru.My czasem zwlaszcza w zimie dajemy mu salate lub kapuste pekinska, ale z tym bardzo ostroznie
-raz na dwa tygodnie Marcel dostaje pol rozkruszonej tabletki Calcium-Vitrum z D3 (do kupienia w aptece)
Jeszcze jedno - przejdz sie z nim koniecznie do weta.Marcel gdy go kupilismy byl zarobaczony (kwestia podania syropu na robaki ktory przepisze Ci lekarz) a na skorze mial takie kuleczki (ale to nie byly roztocza).
Jak znajde jeszcze chwilke to podam Ci linki do kilku stronek (moga byc po angielsku?)
Na razie pozdrawiam.
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Dla małych legwanów, ze względu na możliwość zjedzenia ściółki i problemów z tym związanych, proponuję wykładzinę dywanową do zastosowania na balkonach.
Do kupienia w sklepach z wykładzinami - czasami jest też "sztuczna trawa".
Polecam dwa albo trzy docięte kawałki - w razie zabrudzenia, wymieniasz i po sprawie. Szybko, ładnie i bezpiecznie.
Pozrawiam
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Czy takie sztuczne wykładziny nie będą reagować pod wpływem temperatury i dużej wilgoci ??? Pewnie nie da się tego rpsto sprawdzić ?
znalazłem długie płyty drewniane po szafie - gdzieś na klatce schodowej - czym można by było zabezpieczyć je przed wilgocią ? Jest jakiś nieszkodliwy lakier ???
Nie wieci może gdzie można qpić klej akwarystyczny ?? albo silikon który nie szkodzi zwierzętom ???
Pozdro.
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Cześć akasza, POstanowiłem nie dawać swojemu legwanowi żadnych biełek zwierzęcych - po przeczytaniu postów na forum zastanawiam się:
to chyba działa tak ja sterydy, chcę żeby żył "sprawny" :-) jak najdłużej.
z drugiej strony jeżeli legwan je - a w warunach naturalnych też może wcinać jakieś robale - to można mu wpuścić coś do terrarium.
Ktoś napisał na forum albo na którejś stron żeby nie podawać brokułów?
Można się w tym pogubić - może chodzi o zestawienie niektórych produktów z innymi - mam taką tabelke ze strony Snake'a - będę się tym posługiwał.
Jaszczurka rzeczywiście nie wyrywa się ale jest przestraszona - jak ją włożyłem do wody to była zupełnie sztywna.
Kiedy już zaczęła się poruszać to wyskoczyła z miski i wlazła mi za szafę...
Dzisiaj kupuję night Glo i jakieś słoneczko do awarynego podgrzewania pokoju.
Czy takie silne żarówki jak 75 W nei oślepią gada?
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Myślę, że kąpiel dobrze mu zrobi. Tylko uważaj, żeby go nią nie przestraszyć. Lepiej nie zaczynaj od razu od wanny, bo niektóre legwany na początku mogą się bać głębokiej wody jeśli nie są przyzwyczajone. Najlepiej wykąp go w dużej miednicy. Kąpiel nie tylko pomoże mu zrzucić martwą skórę i wypróżnić się, ale przede wszystkim pozbyć się zanieczyszczeń z ciała.
Jeśli chodzi o oświetlenie i ogrzewanie, to ja mam w terra 130/70/160 1 żarówkę, 2 halogeny, UV-kę i 3 kable grzewcze, w tym 1 pod basenem. Wydaje mi się, że w małym zbiorniku UV-ka i 1 promiennik ciepła spokojnie wystarczy.
Sen też jest bardzo ważny dla legwana (podobnie jak dla każdego innego stworzenia). Jeżeli temp. nie spada w nocy poniżej 23-24C to nie budź go wcześniej. A jeżeli temp. spada za bardzo to podgrzej terra kablem lub mata albo kup nocną żarówkę.
Spryskuj legwana zawsze ciepłą wodą, wtedy nie powinien tak uciekać. Mój zwierzak to lubi, ale jak woda jest za zimna, to też ucieka.
Nie podam gotowego przepisu na sałatkę, ale nie dawaj mu też kapusty, szpinaku, brokuł, buraków, botwinki, gryki, azalii, żywokostu lekarskiego. Z warzyw i owoców dobre są cukinia, marchew, morele, jeżyny, wiśnie, kiwi, papaja. Ale to raczej pokarm na zimę, teraz jest jeszcze dużo liści.
Twój legwanik jest jeszcze mały. Myślę, że warto czasem podać mu odrobinę białka zwierzęcego. Np. co 2-3 tygodnie trochę gotowanego białka z jaja. Ja tak robię, ale troszkę rzadziej, bo mój zwierzak ma ponad 2 lata i już tyle nie potrzebuje. Mięsa ani owadów (w końcu to też mięsko ;-) nie podaję. To samo tyczy się serów.
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Basik: Wapno - 100-200mg/kg. dziennie ??
Pozdro.
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Wykąpałem go w misce - wody nalałem tak na wysokość jego łap.
Kiedy pierwszy raz pryskałem akwarium zraszaczem to rzeczywiście woda była odstana i raczej chłodna - teraz spryskuję ciepłą i jest w porządku , robię to ze 3 razy dziennie.
Czy kable grzewcze potrzebują wody - czy można je włączać poza terrarium? Jakie są wymagania? W instrukcji jest napisane żeby tego nie robić i nie krzyżować ich.
Mam teraz u siebie zarówkę night-Glo - daje dużo ciepła i zwierzak mi nie oślepnie. dodatkowo na dzień zamontowałem day-glo na "wysięgniku" nad terrarium.
Te żarówki night-Glo dobrze działają - w każdym bądź razie jak ją odpaliłem to minęła minuta może dwie, legwan zszedl z konara i zabrał się za jedzenie :-)
Sen też jest bardzo ważny dla legwana (podobnie jak dla każdego innego stworzenia). Jeżeli temp. nie spada w nocy poniżej 23-24C to nie budź go wcześniej. A jeżeli temp. spada za bardzo to podgrzej terra kablem lub mata albo kup nocną żarówkę.
Oświetlenie włączam o 7 rano kiedy idę do pracy - o 19 legwan zaczyna już przysypiać i kłaść się spać.
Ten legwan bardzo lubi marchew, wczoraj widziałem jak wcinał liść bazylii
można go tym karmić???
Chyba nie będę podawał białek zwierzęcych , chyba że świerszcze urosną to wpuszcze jednego na próbę do terrarium
Dzięki za info.
Pozdrawiam
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Tak, ale na kg, a Twój waży pewnie nie więcej jak 15-20 dkg.
Pozdrawiam Basia
Ps Beata świetnie ujęła to o co mi chodziło mówiąc o kąpieli lega.
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Silikon taki możesz kupić w każdym sklepie zoologicznym ale nie przepłacaj kup zwykły silikon nie zaszkodzi on legowi.Te że musi porządnie wyschnąć.
Pozdrawiam
Re: Legwan w nowym otoczeniu
Silikon kup jakiś nietoksyczny, a lakier wodny (też jest nietoksyczny). Przed wprowadzeniem zwierzaka do terrarium oczywiście je wywietrz, niech dobrze wyschnie.
Kable grzewcze nie potrzebują wody :-? Mój basenik to plastikowe dno od klatki dla królików. Kabel jest rozłożony pod basenikiem, tak żeby podgrzewał wodę. Ale tam gdzie mam podłoże też jest. Lepiej trzymaj się instrukcji, bo chałupę spalisz ;-p
I jeszcze kwestia oswajania. Mam zupełnie inne zdanie niż Akasza. Uważam, że powinno ono przebiegać mniej stresowo dla zwierzaka.
Kiedy kupiłam gada, starałam się go często wyjmować na siłę z terrarium i nosić w rękach mimo jego strachu, bo gdzieś czytałam, że tak trzeba. W efekcie zwierzak stawał się jeszcze bardziej dziki i reagował paniką na mój widok. Byłam załamana.
W końcu doszłam do wniosku, że nie tędy droga i zmieniłam metodę. Zaczęłam go przyzwyczajać powoli i nie na siłę. Stawał się coraz bardziej ufny.
Radzę więc przyzwyczajać legwana do siebie, przechodząc w odpowiednim momencie do następnego punktu (bez pośpiechu) w takiej kolejności:
1.Kilka pierwszych dni dać mu spokój, niech pozna terra.
2.Przebywanie jak najdłużej w pomieszczeniu gdzie znajduje się terrarium, tak żeby legwan przyzwyczaił się do twojego widoku.
3.Karm go z ręki.
4.Przy karmieniu z ręki staraj się drugą ręką delikatnie go dotykać.
5.Podczas karmienia odsuwaj kęs od pyszczka legwana tak, żeby wszedł ci na drugą rękę.
6. Kiedy już wejdzie ci na rękę, delikatnie podnoś ją do góry wewnątrz terra, żeby nie mógł zeskoczyć na podłogę. Będzie bezpieczniejszy.
7.Wyjmuj go na zewnątrz terra.
I jeszcze jedna rada. Nie wiem, jaki dokładnie jest na wielkość twój zwierz, ale powiem ci jak ja trzymam swojego w rękach, żeby mnie za bardzo nie podrapał i się nie wyrwał, bo on ma już metr i dużo siły. Łapę go jedną ręką za tylne (wyprostowane) łapy razem z ogonem. Nie ma wtedy możliwości wierzgać i mnie poranić. Drugą rękę podtrzymuję jego tułów tuż za przednimi łapami. Czasami jak bardzo się wierci można też przytrzymać łapki, ale to raczej nie jest konieczne. Taki chwyt jest i dla mnie, i dla niego bezpieczny. Ale to ci się pewnie teraz i tak nie przyda dla takiego maluszka, ale pamiętaj na przyszłość, bo legwany bardzo szybko rosną.
Lepiej zabezpiecz to terrarium, bo pokój nie jest bazpiecznym miejscem dla małego legwanka, który biega w nim bez opieki.