Wersja do druku
Przed chwilą jak wrócilem zauważyłem brak mojego 7 miesięcznego legwana i nie wiedzialem co zrobić bo okno w pokoju bylo otwarte! przeszukalem cale tera i pokój aż w koncu znalazlem go na firance kolo tego do niedawna otwartego okna. KAMIEŃ Z SERCA MI SPADŁ!!!
Moze mu u Ciebie dobrze dlatego nie wyszedl:) Powaznie, proponuje uwazac bo na dworze temp. spada (lato odchodzi) i leg nie da rady. Ja zawsze zamykam okno jak wychodze, chociaz byloby 40 stopni na dworze.
Lepiej dmuchac na zimne.
albo przybić do okna siatke.
Jutro montuje siatke !
a jak mu się udało wyjść z terra ?
Nika
Mój leg wyleguje się w lato przy otwartym oknie i nie ucieka. Jeżeli mieszkasz wysoko /ja na 8p./ to legwan nie wyjdzie. Jedyne ryzyko
jest wtedy gdy wyjdzie na zewnętrzny parapet -u mnie jest on z blachy.
Boję się żeby się leg nie poślizgnoł bo pazurów w blachę nie wbije.
Z tego powodu leg ma zakaz opalania się przy otwartym oknie -ale uwierzcie mi że zawsze wraca po opalaniu do mieszkania na swój kwiatek.
Nie wiem jak mu sie udalo wyjść z terra? Dziś musze je cale obejrzeć i ewntualnie pozbyć sie miejsca przez które uciekł.
Noradarling - ty masz dużego lega, wydaje mi się ,że mały szkrab wyskoczy.
Basia
Ja mieszkam na pierwszym piętrze i jest na dole trawa to wydaje mi sie ze jak by to zauwazyl to by go juz nie było!
Jasne. Jak jest mały i głupi to trzeba go pilnować.
Nie polecam plażowania lega przy otwartym oknie i to bez względu na wysokość piętra. Niestety legi potrafiom zadziwiająco dobrze pomykać po pionowych ścianach szczegulnie jeżeli tynk jest chropowaty i mają o co zaczepiać pazury. raz zdażyło mi sie uczestniczyć w "polowaniu" na 1,5 m bestie pląsającą na fasadzie 1 piętruweczki. cztery osoby sprzęt wspinaczkowy całe popołudnie i świetna zabawa dla lega oczywiście bo właściciel przeżywał katusze, a leg i tak sam w pewnym momęcie wrucił do mieszkania. Gdyby chciał zwiać nie mielibyśmy żadnych szans na powstrzymanie go.
No nie zwiewa. Nie można go tylko płoszyć. Eh to drażliwy temat.
U mnie było zawsze OK.
W ten sposób pozwalamy legowi się wyrazić. Oczywiście jeżeli nie jesteśmy pewni swojego zwierzęcia nie wolno dopuszczać do tego by miał kontakt z otwartym oknem. Nie pozwólmy mu dojść do otwartego okna...
Jeżeli natomiast macie kontakt ze zwierzęciem -otwarte okno nie stanowi
żadnego zagrożenia. Trzeba jedynie na zewnętrznym parapecie/jeżeli jest z blachy/ przymocować sklejkę lub kawałek drewna by legwan się nie mógł poślizgnąć.To ważne.
Przyżekam każdemu że legwan zielony po wylegiwaniu się na właśnie takiej "leżance" nie dosyć że nie traci życia to jeszce potulnie wraca do mieszkania.
ALE UWAGA LEG MUSI MIEĆ KONTAKT Z OPIEKUNEM...
Witam !!!!!!!!!!!!!!!
Mam male ale: (cytat: Gdyby chciał zwiać nie mielibyśmy żadnych szans na powstrzymanie go") gdyby chcial uciec! Niestety moj by chcial :((((((((((( !
Wiecej szczegolow na temat mego lega na czacie, jestem codziennie.
Pozdrawia LegwanOPOLE
----------------------------------------------------------------------
Posiada:
Legwan zielony (Iguana iguana)
Pies wielorasowy (Kundlus Pospolitus :) ) (X2)
gg : 2990299
----------------------------------------------------------------------
Łukasz U. napisał(a):
>
> Nie polecam plażowania lega przy otwartym oknie i to bez
> względu na wysokość piętra. Niestety legi potrafiom
> zadziwiająco dobrze pomykać po pionowych ścianach szczegulnie
> jeżeli tynk jest chropowaty i mają o co zaczepiać pazury. raz
> zdażyło mi sie uczestniczyć w "polowaniu" na 1,5 m bestie
> pląsającą na fasadzie 1 piętruweczki. cztery osoby sprzęt
> wspinaczkowy całe popołudnie i świetna zabawa dla lega
> oczywiście bo właściciel przeżywał katusze, a leg i tak sam w
> pewnym momęcie wrucił do mieszkania. Gdyby chciał zwiać nie
> mielibyśmy żadnych szans na powstrzymanie go.