Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
Hey
Czy hodujecie jakies zmierzatko o ktoreym wasi rodzice nie wiedza - alebo jakos kombinujecie aby sie zgodzili ?
Bo ja zamieram kryc przed nimi modliszki ,ale mysle tez o sposobie takim - kupie modliszki (przesylka) wsadze do kartony z modliszkami (jak dotrze do mnie) lis z trescia wszystkiego naj z okzaji urodzin sry ,że tak poznao al musialem czekac jak sie wylkuja i tu z okazji urodzin dostajesz 3 modliszi :) no i moze sie zgaodza ;)
A czy my macie jakies ziwrzaki w tajemnicy lub znacie jakies bajery naprzekonanie ?
OK z gory thx nara
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza
Pająki, domownicy bardzo sie ich boją.
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza
u mnie to 2 skorpy bo ojciec kiedyś się ich bał, a teraz kiedy go w pełni "uświadomiłem" co go ryzyka z nimi związnego nadal nie chce przyznać mi racji(uparty jak diabli). UWAGA! SKORPION ZABIJE KONIA!:]
na szczęśącie wśród tych wszystkich pudełek ze zwierzyną nikt nie jest w stanie wypatrzeć skorpa nie wiedząc o nim.
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
Ja mam owocówki :D, mama wciąż nie wie skąd w zime tyle ich po domu latało.
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
U mnie o wszystkim wiedza i w sumie tolerują (no może oprócz skorpa, bo sprawa ma sie podobnie z mamą jak u foxa). A co do sposobu z prezentem to nienajgorszy pomysł kempela tak zrobiła z szczurem przyniosła do domu i powiedziała, że to prezent od kolegi i został ;]
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
prezentów się nie oddaje :) Ja katowałem w Boże Narodzenie rodziców o ptasznika. A był u mnie w mieście Algernon (pozdro) i miał kilka brachypelm, wziołem smithiego L3. Przyszedłem podekscytowany do domu i nic nie mówiłem. W Wigilię zjedliśmy kolację i poszedłem po pudełeczko i im pkazałem :) i tak się zaczeło. Ostatnio kupiłem 6 p cambri L2. Stały już w pokou ze 3 dni a mama a to co jest w tych pudełeczkach? Ptaszniki. A skąd masz? Przyszła paczka to co miałem wyrzucić :)
A tak to nic nie tyrzymam żeby o tym nie wiedzieli rodzice...
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza
Jeden chlopaczek mial dobry pomysl. Zlapal jakiegos katnika i powiedzial rodzicom, ze to ptasznik. Pozniej juz wiekszych problemow z kupnem ptasznika nie mial ;]
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
Moje pierwsze zwierzątko terrarystyczne było " prezentem " ( też myk na przekonanie starych ) po prostu na drugi dzień po swoich urodzinkach przyszedłem do domu z terrarium a wsrodku mlodziutki thamnophis sirtalis ; )
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
Witam
Moi o wszystkim wiedza, ale nie wszystko tolerują :]
Najbardziej lubia Anolisa, zbożowki raczej nie dotkną, Irmini boją sie panicznie, więc nawet jej z pokoju nie wynoszę :P, lubią bardzo chwytnice (jak to moja Mama powiedziala - ,,jakie one mają ładne kolorki" ) i lubią hierodulke (modliszki miałem i Tata lubi patrzeć jak polują ), Mrówki siedzą w faunaboxie na balkonie więc nawet uwagi nie zwracają, a do świerszczy mają stosunek obojętny.
Pozdrawiam
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
Moi wiedzą o wszystkich i nie mam problemów z rodzicami. Jak jest jakaś okazja, np moje urodziny, a starzy nie mają mi co kupić to mówię: "a może pajączka...?" i w ten sposób wiedzą o wszystkich i wszyscy są zadowoleni!
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
moja matka jest tak zalatana, że dopiero dzisiaj zauważyła pyromelanę, która mam od dwóch miesięcy (w sumie ja sama gubię się już we wszystkich zwierzakach jakich mam, szczególnie we wężach). Pająk stoi od roku na terrarium Agama, a matka chyba wciąż zdaje się go nie zauważać...
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
u mnie to jest tak że wiedzą i nie wiedzą :) ja po prostu nic nie kryje, ale oni i tak nie wiedzą gdzie, co i ile :)
Pierwsze zwierzęta też załatwiałem na zasadzie "prezentu" - obecnie nie musze pytać o zgode -ufff :)
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
Moi rodzice od zawsze tolerowali moje zainteresowania :) mama sie tylko krzywi jak widzi pajaki ... nic pozatym
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza
Racja Xeo :]
Pamietam, jak chyba najpierw kupowales Boehmei. Chyba od razu sie przyzwyczaili do tego Twojego hobby :]
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza ;)
Ja swoję pająki hodowałem w niewiedzy domowników przez 5 miechów :D:D:D Aż wkońcu pokazałem mamie jak fajnei wyrosły przez ten czas ;) A z wężem postawilem ich przed faktem dokonanym podczas zjazdu rodzinnego przyjechł kurier biofilowski i tak wąż musiał zostać :D
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza
Moi rodzice od mojego 6 roku życia muszą akceptować obecność owadów w pokoju ;) N początku sie wkurzali ale ile się można wkurzac?! :D Z ptasznikiem były problemy (3 miechy podchodów), a teraz tylko mówie że kupuje to i tamto i prosze mame żeby wysłał kase jak bede w budzie :)
Tata dzieki mnie zainteresował się trochę owadami, czasem pomaga mi w hodowli (a to jakaś pułeczka, a to świerszcze w zoologiku, a to terra), lubi wszystkie bez wyjątku. Mame często widziałem wpatrzoną w straszyki (najbardziej lubi australijskie), lubi też trajkotanie świerszczy :)
Dorosła siostra nie cierpi wszystkiego :P
Re: Zwierzaki o kitorych wasi rodzice/opiekunowie nie wiedza
Moja mama toleruje wszysko ale nie to co sąsiad jak miałem tego okaleczonego zaskrońca to synowi nie pozwolili pszychodzic do mnie:P