tak pospolity, że aż rzadki...
... no bo ile osób hoduje sobie kątnika??
ostatnio miałem 2 ale pewnego wieczoru się pokłóciły i został jeden, podwójny, ale wciąż nienażarty...
....tutaj wcina muchę....
http://www.echostar.pl/~rados105/fox/zwierzaki/k1.JPG
...tu też wcina tą samą muchę;)
http://www.echostar.pl/~rados105/fox/zwierzaki/k2.JPG
bardzo polecam te pajączki, są na prawdę super!!! po kilku tygodniach zapełniają cały pojemnik siecią pajęczynowych korytarzy.
(jakość fotek jest jaka jest, ale niestety tylko na tyle pozwala mi obecny sprzęt)
Wiadomość zmieniona (20-02-05 11:04)
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
moja mamusia hodowała w wakacje w garnku w kuchni kątnika. A ja dzisiaj w piwnicy chciałem sobie złapać, ale iestety mi uciekł :/ ale twoja ładne, zresztą jak każde :P
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
gdzie mozna takie złapac?:>
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
heh... mam tego na pęczki w "hydroforni" na działce :D
Ale rzeczywiście fajne zwierzaki. Szybkie, dzikie i nieźle kąsają - siostra miała raz pecha ;-) Robią sieci niemal jak Chromki i żyją prawie społecznie.
Jak ktoś chce tu mam jeszcze foty kątnika w naturze ;-)
http://darkraptor.fateback.com/galer...aki/katnik.jpg
http://darkraptor.fateback.com/galer...ki/katnik2.jpg
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
Potwierdzam, super pająki. Jak mialem puste terrarium trzymałem jednego, pozniej byla zmiana mieszkanca na gekona a pajaka wypuscilem na pokoj ]:->
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
Pajączek rzeczywiście piękny, ale jeszcze piękniej potrafi ugryźć.Podjadał mnie systematycznie w nocy.Rano po nim pozostawały ślady na skórze jak po ugryzieniu miniaturowego wampira.Kryjówkę miał pod łóżkiem więc nie mósiał daleko chodzić na żer.Przed śmiercią był już nieźle wypasiony.Pomysł z wypuszczaniem na pokój nie jest najlepszy.
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
podjadał Cię mówisz... lol
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
tak i to jak perfidnie, a w dodadku musial mi wstrzykiwac soki trawienne bo jak sie budzilam to tak cholernie mnie noga bolala ze nie powiem, i saczylo sie z ran kilka dni,a ja w dodadku jestem alergikiem wiec, nie bylo mi milo. kiedys moja mama zlapala takiego katniczka nie powiem mial nie male rozmiary piekny, ale dla kogos kto ma fobie na ich punkcie, zobaczyc takie stworzonka to stan niemal zawalowy
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
To jak je złapaliście tak łatwo było je nakarmić. kIedyś takiego hodowalem ale go wypuściłem bo nic nie jadł i nie robił:P
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
moja samiczka chętnie zjada wszystko, co jej podam.
złożyła już szósty kokon a samca nigdy nie widziałem. dorwał ją jakiś samec zanim została złapana :)
Re: tak pospolity, że aż rzadki...
A czy da się u nich rozpoznać płeć.