-
Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Witajcie,
wprawdzie mam nadzieję, że w szerszym gronie spotkamy się 16.04.2004 na II Warszawskim Sympozjum Terrarystycznym PST, to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by tydzień wcześniej pogadać na kwietniowym spotkaniu terrarystów z Warszawy, które odbędzie się
9.04.2005 r. o godz. 16.00
tradycyjnie w Cafe Iluzjon, ul. Narbutta 50 a (przy kinie Iluzjon – dawniejsza Stolica).
Oczywiście goście z innych miast są również mile widziani. Przypominam, że spotkania odbywają się regularnie w każdą drugą sobotę miesiąca.
Do zobaczenia
EwaK
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Czy 16.04.05r. będą hodowcy z modliszkami, i czy ja-jako człowiek który ma zamiar dopiero zacząć hodować modlichy mogę się zjawić na PST?
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Gwarantuję ci, że będą hodowcy wszystkiego co się rusza :). Z tego co wiem to sympozjum jest otwarte dla wszystkich i zarówno zaawansowani jak i początkujacy hodowcy są mile widziani. Plan sympozjum jest tu: http://www.pst.org.pl/index1.html, ale nawet jesli tematyka nie do końca cię interesuje to i tak warto przyjść, na pewno będzie sporo ciekawych osób.
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Ale czy będzie tam drobna wystawa hodowców ;) z ich zwierzątkami, i czy będzie można kupować?Czy to będzie tylko spotkanie z wykladami?
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Na wystawę bym nie liczył, na giełdę tym bardziej........ Ale pogadać i umówić się na zakup napewno zdołasz.
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
A to moze wiecie kiedy bedzie wystawa lub gielda?
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
A wam chyba się coś pomyliło. W tym wątku mowa o spotkaniu 9.04. To jest spotkanie wyłącznie towarzyskie, bez żadnych wykładów. Natomiast sympozjum jest 16.04. Sympozjum oczywiście nie jest ani giełdą, ani wystawą.
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Pytanko?Co ciekawego może odbyć sie w Warszawie?
Jest tylko jedna stolica polskiej terrarystyki.Też na W...
I żeby było łatwiej zgadnąć to podam pare pierwszych liter-WROCŁ...
A warszawka?No cóż?....
No Comment.
Wystarczy że Sejm tam jest...
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
Rozumiem, Robert że będziesz na WROCŁ...SKIM spotkaniu 16 IV na placu Solnym...
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Dorosły człowiek a poglądy kibola. Odezwać się, posiać ferment i pseudo rywalizację tam gdzie to wcale nie istnieje żadne współzawodnictwo. Tu nikt nie konkuruje o nazwę stolicy terrarystyki tylko lokalnie nawołujemy się do spotkania razem i pogadania o wspólnych zainteresowaniach. Jak Cię nie obchodzą spotkania w Warszawie to po co w ogóle zabierasz głos w tej sprawie?
Swoją drogą na pytanie co jest Ciekawego w Warszawie, odpowiem że 16.04 jest sympozjum PST i będę prelegenci z Poznania, Wrocławia i Warszawy.
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2
Heh po to jest forum żeby przedstawić własną opinię.Ja już przeżyłem okres cenzury i co mam ochote napisac to piszę.Nikt nie musi się zgadzać z moimi opiniami i wcale tego nie wymagam.Pozatym rywalizacja nie jest "pseudo" tylko realna,a mała dyskusja na forum wcale by nie zaszkodziła.A na pytanie po co zabieram głos w sprawie "warszawki" odpowiem prosto-bo nie przepadam za tym miasteczkiem i jego atmosferą przewodnictwa nad tym zabawnym krajem.
Pozatym naprawde wierzę w to że"cała Polska w cieniu Śląska"
Poglądy tu przedstawione są moją prywatną opinią,moim celem nie jest urażenie kogokolwiek.Wolność słowa to podstawowa wolność o którą walczyło moje pokolenie więc nie sądze by ktokolwiek miał za złe że wyrazam głosno swoje przekonania geograficzno-społeczno- polityczne.
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
No coś ty? Ja i spotkanie- niestety nie można na to liczyć.
Czas mi na to nie pozwala.Ale bawcie się dobrze :)
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
Robert niech wpadnie chociaz Przemek:) (na spotkanie we Wroclawiu)
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
Nie liczyłbym na to.,zresztą mysle ze i tak bedziecie sie dobrze bawic.Przemek nie lubi tego typu imprez.Ja lubię,ale niestety nie mogę sobie na to pozwolić.
Wywale o pare piw za dużo,zrobię rzeznie i na co mi to :)
Lepiej jak sie nie pojawie.
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
To zabierajcie swoich posłów... tylko garstka jest z Wawy (Kaczora możemy wam dodać jako bonus do pudełka od kliszy) :P
To był żart... a szkoda, bo w ostatnim czasie jakoś od "Wiejskiej" przycichło :P
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
Waszego Kaczora nie chcemy,naszych "kolesi" nam wystarczy :)Wszyscy traktują powaznie to co się pisze,dobrze Dark ze Ty przynajmniej podchodzisz do tego z humorem.Ja nikogo nie chce urazic,ale to juz ten wiek że człowiek robi sie zgryzliwy i chciałby sie z kims posprzeczać.
Małe nacjonalizmy dzielnicowe nikomu nie zaszkodzą,lubie i szanuje wiele osób z Warszawy,choć "warszawka" jako stanowisko socjologiczno -społeczne nie jest zupełnie w moim typie.
Jojek tak poważnie do tego podszedł-a mała scysja by nie zaszkodziła.Nie ma to jak kłótnia przez internet,to pozwala sie odstresować.Czysto sucho po prostu pewnie :)
Pozdrowienia dla Warszawy :)
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
oj robert.p. krzyczysz jak przekupka na bazarze....ja też lubie się droczyć, ale w przeciwieństwie do Ciebie osobiście i nie bezpiecznie za monitorem komputera.
Ciekawa jestem jak Tobie coś takiego wychodzi?? Czy też zawijasz ogon i kulisz pod siebie??
A co z moim zaproszeniem na moje (własnoręcznie ugotowane) jedzenie?? Odważysz się:>:>:>. (W końcu sam stwierdziłeś, że podobno nadaje się (i nie tylko ja) wyłącznie do garów)
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
hehe skoro po alkoholu budzi sie w Tobie bestia ,to moze wpadnij chociaz na soczek:):):)coooo???:D
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
oj.Przeprosiłem Cię juz wtedy :)
NIe moja wina ze mod wykasował posta :)
Ja czuje się pewnie tylko za komputerkiem i to po paru piwkach :)
Nie miej żalu,przecież sie osobiście nie znamy,nie mam powodu do jakiejs wojny,bo i o co?
Po prostu czasem w nocy mi sie nudzi,a na tym forum nie da sie edytować postów,i chocby sie potem żałowało to juz nie zmieni sie tego co poszło w Sieć.
Ja jestem mocny tylko w gębie,i to nie osobiście,zresztą może na giełdzie w Ś. w czerwcu spotkamy sie osobiscie,i wtedy przeproszę Cie w realu,bo głupio mi za tamte bzdetne słowa.
I za to co wczoraj napisałem też,ale mysle ze "warszawka" zbytnio sie na mnie nie pogniewała. :)
Taki juz jestem,pora sie przyzwyczaić
Fakt że liczyłem wczoraj na ostrą dyskusje i troszke inwektyw,cóz siedziałem do ranka i nie doczekałem się
Ale licze ze może za tydzień.....
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
Nie pijam soczków.Albo wszystko ,albo nic.
No niestety,nie będzie mnie
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
no niestety nie przeczytałam tego posta. Ale szkoda, że jesteś taki tylko za komputerem, bo ja naprawdę lubię się droczyć w realu. :)
No na giełdzie w Świętochłowicach jeszcze nie wiem, czy będę, ale może we wrześniu we Wrocku może....
Aczkolwiek i tak szkoda, że nie dasz się na gotowanie zaprosić....oj po takim żarełku uważałbyś bardziej na słowa. ]:->
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
Heh,wole nie próbować tego co byś mi ugotowała po tych moich tekstach :) :)
To byłoby pewnie zabójcze :)
W każdym razie przepraszam jeszcze raz,i obiecuje ze na przyszłość będę bardziej powściągliwy w słowach.
Choć oczywiście "Cała Polska w cieniu Śląska!!!"
PS.A na "pyskówke" w realu nie licz,mocny jestem tylko przy klawiaturze,a tak to potulna trusia ze mnie :)
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.
buuuu, a już się nastawiłam. :D:D:D.
Ehhh, lokalny patriota:P:P. Choć ja uwielbiam przyjeżdżać na Śląsk. Bardzo dobrze się tam czuję i faktycznie ludzie są baaardzo mili.
No co do jedzonka, to też bym na Twoim miejscu odwagi nie miała:):):) Choć podobno mówi się, że do odważnych świat należy. :P
-
Re: Przypomnienie o comiesięcznym spotkaniu w Warszawie - 9.04.2