Dobry wszystkim,
w ta niedziele (26 pazdziernika) bedzie spotkanie terrarystow z Warszawy, okolic i gosci z Krakowa ;) .
Spotykamy sie o 12.00 pod rotunda, chetnych i zainteresowanych zapraszam.
Wersja do druku
Dobry wszystkim,
w ta niedziele (26 pazdziernika) bedzie spotkanie terrarystow z Warszawy, okolic i gosci z Krakowa ;) .
Spotykamy sie o 12.00 pod rotunda, chetnych i zainteresowanych zapraszam.
przepraszam, a kto bedzie? w sumie przeszedlbym sie, tylko nie wiem, jak was rozpoznac, jesli nikogo nie ebde znal;)
no wuasnie, ja tez bym sie chetnie wybral ale rotunda to miejsce gdzie umawia sie na spotkania pol warszawy i nawet w niedziele o tej porze moze tam byc mnustwo ludzi.
hmmm.... ja tam będę na 100%, ale raczej mnie nie kojarzycie, będzie jeszcze Joshi z mężem, madka, Atrax z Semiko i nie pamiętam kto jeszcze.
Czy bedzie ktos z PST lub ludzi którzy byli w Firleju? Poza Mysza nie znam nikogo.....a moze bym sie skusiła...
Spokojnie, ja tez jak szedlem pierwszy raz to nieznalem nikogo, po za zdjeciem Myszy, ktora zlosliwie na spotkanie rozpuscila wlosy. Umowieni bylismy pod palacem kultury w trakcie jak w srodku byla wystawa zoologiczna i targi ksiazki, a przed wejsciem odbywaly sie pokazy tresury zwierzat i byly cale tlumy ludzi. Pokrazylem i zapytalem najsympatyczniejsza pare ktora tam siedziala, to byli wlasnie terrarysci ;)
Teraz moja znajomosc tez nie jest duzo wieksza, ale od czegos trzeba zaczac.
Mozemy uscislic, pod rotunda miedzy rotunda, a kioskiem ruchu, tam juz naprawde jest malo miejsca do zadawania pytan.
Ci co beda sie nerwowo rozgladac to my. Ja bede w granatowej kurtce przeciwdeszczowej (chyba zeby zrobilo sie +15C) i z malym czerwonym plecakiem z czarna klapa. ~ 188cm
Więc tak, ja próbuję namówić Boadeona i może Paweł Cieślak da się skusić, ale jeszcze nie dzwoniłam do niego. A poza tym to właśnie o to chodzi, żęby się poznać.
hmmm, atrax?
spasuje.
?????????????? nie rozumiem, ale nie muszę..... ale rezygnować z czegokolwiek z powodu jednej osoby???
Można spytać ile masz lat??
moja obecnosc byla by tylko prowokacją. Nie mam chęci sie spotykac z kims, kto mi wciąż i w kółko dupe smaruje.
Już mówiłam, że nie wnikam, bo nie moja sprawa.
Ale mam nadzieję, że jednak sporo się ludzików pojawi. W końcu organizujemy to spokanie, żeby się poznać i spędzić w terrarystycznym gronie miły czas. Coś dość nietypowego nas łączy. Ja np z moimi "nieterrarystycznymi" znajomymi nie mogę pogadać o gadach, a jest to moja ogromna pasja. A z kolei w Warszawie b. mało osób znam zajmujących się terrarystyką.
Liczę na was. :D:D:D:D:D:D:D:D:D
Mozemy sie postarac, zebyscie byli na dwoch koncach grupy i nie mogli smarowac.
A tak wogole to bez przesady, moze uda wam sie wyjasnic swoje pretensje latwiej niz na forum i nie boczyc. Nie badzmy dziecmi, zabieram zabawki i ide do drugiej piaskownicy ;)
Chetnie bym sie przeszedł ale nikogo nie znam , a do hodowli sie dpiero zabieram (chociaż zbierałem materiały na temat interesujących mnie gatunków od ponad roku) i w przyszłym tygodniu jade po pierwszego ptasznika :D
Nie przejmuj sie, wlasnie po to ma byc to spotkanie, zeby sie poznac, jak bedzie fajnie to za miesiac powtorzymy. Za pierwszym razem tez nikogo nie znalem, a teraz to pewnie bede znal tylko Mysze.
Ale jak si enie spotkamy to sie nie poznamy ;)
Do zobaczenia jutro :D
troche spoznione ale....... o ile pamietam to od poczatku tym mi (jak to ladnie na ogole okresliles......) pozatym jak nie masz ochoty sie ze mna spotykac to nikt cie nie zmusza, ale nie musisz od razu na forum swoich banialuczek wypisywac. Tak na marginesie dziekuje tym co byli bylo fajnie ale liczylem ze w Warszawie jest wiecej terrarystow nie tylko z nazwy czy handlu ale tez z zamilowania. No coz widze ze jednak Krakow w tym wzgledzie nadal przerasta stolice. No coz moze to sie kiedys zmieni :)
A jednak wrocil problem przenosin stolicy :D :D :D
Ale fakt, przylaczam sie do pozdrowien dla wszystkich jojczacych, ze nie znaja nikogo ze swojego miasta. Nadal macie powod do uzalania sie nad soba.
Na poprzednim spotkaniu EwaK dziwila sie, ze nie bylo informacji o spotkaniu na tym forum, bo przeciez tu jest tylu warszawiakow, i chetnie by sie poznali.
I nadal tak jest, nadal chetnie by sie poznali hi hi, do nastepnego niespotkania!
Bardzo żałuję że jakoś dopiero teraz tu zajrzałem bo na pewno bym się pojawił. Mam nadzieję że kolejnie będzie niedługo.
Madka,
dopiero wczoraj wrocilam po 6 tygodniowym urlopie (szczesciara ze mnie!). Pomimo wszystko cieszę się, że takie próby rozruszania mieszkańców stolicy są podejmowane, choć jak widać to ciężka "orka na ugorze".
Pozdrawiam
EwaK
Witaj Ewuś! wreszcie a jak legusie to przeżyły?i kiedy to spotkanko PSt co mialo byc ok listpopada