Wersja do druku
Kupiłem chorą agamę brodatą - miała krzywicę, była niedokarmiona. Myślałem,że ją wyleczę, ale po 3 miesiącach mi padła, no cóż nie polecam "marketowych" slepów, można zaufać temu, którego reklamę widzicie na górze - tą żabkę która łapie muchę, co wy o tym sklepie myślicie???
Ten sklep z zabka co lapie muche przynajmniej ja moge polecic. Pracuja tam osoby dla ktorych zwierzeta to zyciowa pasja. Przynajmniej mi sie tak wydaje:)
chodzi o biofilek ?? Jesli tak to wg mnie jest to zaje...fajny sklep :-D
Bardzo mi przykro z powodu agamki ale byle że miałeś dobre chęci z wyleczeniem jej no cuż napewno jeśli by była w sklepie to by wcześniej padla i dlatego zawsze się wadze jeśli jestem w sklepach w których nie maja pojęcia o zwieżaczkach i zależy im tylko na kasie jak najmniejsze koszty uczymania i jak najwięcej zarobic bałwany takich tylko w morde lac :):)
POZDRAWIAM
wiem, teraz ufam tylko boiofilowi, z tamtąd mam wszystkie moje zwierzaki, oprócz zbożówki i są zdrowe. A co sądziecie na temat "Zoo Natura" w krakowie - tam kupiłem tą agamę.
ja znam Zoo Nature" z Lodzi. omijaj ten sklep szerokim lukiem jesli w Krakowie jest chociaz w 10% tak spaprany jak u mnie! Drogo, zwierzaki trzymane w kompletnie nieodpowiednich warunkach a obsluga niekompetentna. Zdecydowanie nie polecam. Swoja droga to moglbys jednak tam wejsc, i looknac na poziom w tym sklepie oraz zdac relacje dla porownania i stwierdzenia czy cala ta siec jest do d**** czy tylko lodzka filia.
no widze ze przemon przestał robić "jaja" i nie rozmnaża agam tylko prubóje je leczyć + dla Ciebie za dobre chęci :)
z jednej strony fajnie dac zwierzakowi szanse, ale z drugiej - dales zarobic tym kolesiom, a oni pewnie sprowadzili juz kolejne zwierzaki i znow je zaniedbuja... takie sprawy zglasza sie do toz'u i truje sie im, zeby wzieli na inspekcje kogos z zoo, jesli sami nie znaja sie na gadach... w lodzkiej zoo naturze byli i przez pewien czas bylo sporo lepiej... teraz pewnie znow jest dno, ale dawno tam nie sprawdzalam...
ostatnio byłem sprawdzić co sie w niej dzieje:
1. paludarium (może troche ponad metr długości) trzymają w nim 2 agamy błotne
i parenaście małych żółwików wodnych.
2. terrarium (a właściwie akwarium) z trocinami .Tłoczy sie tam pare biednych legwanów zielonych.
3. miniaturowe terraria - w jednym z nich trzymają kamka jemeńskiego, a w innym zaś 2 legwany Schreibersa i 1 gekona Tarentola annularis
Należy też zwrócić uwage na fachowe nazewnictwo w tym sklepie owy legwan to
poprostu według nich legwanik a tarentola annularis - gekon pustynny...
Ten sklep powinni zamknąć tak jak jego "fachową" obsługe. Ten sklep to gorzej niż więzienie dla tych zwierząt. Gdy sie je widzi to żal serce ściska...
Szkoda agamki :( Przynajmniej wiesz że zrobiłes wszystko co mogłeś...
Zoo natura nalezy omijać szerokim łukiem. W krakowie tez jest... Obraz nędzy i rozpaczy. Widziałem tam kiedyś lamparty z regenerowanymi ogonami za 250zł. Udałem gupa, i zapytałem dlaczego te jaszczurki mają takie smieszne ogonki. Dostałem odpowiedź 'ten gatunek ma właśnie taki charakterystyczny ogon' :| Po czym nagle mnie olśniło i wytknąłem gościowi że kupili je w biofilu za 49zł i w ciula lecą. Nigdy nic tam nie kupie.
A Biofil to moim zdaniej najporządniejszy sklep ze zwierzątkami egzotycznymi w krakowie ( jak jest w reszcie naszego kraju-nie wiem ;)
gdybyście w łódzkiej fili Zoo Natury widzieli patyczaki... tragedia:/ ale sprzęt maj fajny i duży wybór i to jest plus
ps
szkoda Gagamki
w polowie sierpnia kupilem tom parke w biofilu i samica mi urosla 10 cm, a samiec 8 cm te są bardzo spasione i zdrowe
przemon napisałeś że niewiesz co to za sklep z tą żabką łapiacy muchę a potem walisz że z tamtąd masz wszystko oprócz zbożówki:/ coś zaczynasz mieszać:/
heh, w Łódzkiej zoo Naturze mój kumpel kiedyś widział martwego anolisa, a jak zapytał o niego, facetka powiedziała mu ze on tak odpoczywa a później zapytała czy już może wyjść...