uważajcie z tymi piekarnikami...

gdzieś czytałem, ze dobrze jest wytłaczanki po jajkach "wypiec" w nie za wysokiej temperaturce w piekarniku przed wsadzeniem do terra.
postanowiłem i ja to zrobić.
jako, ze papier zapala się samoczynnie w temperaturze ok 250st.C ustawiłem piekarnik na jakieś 160-180, wsadziłem wytłacznki, chwile przy nich powiedziałem i poszedłem do zwierzaczków.
kiedy wróciłem po 5 minutach w całej kuchni smierdziało palonym drewnem, a wytłaczanki zrumieniły się na złocisty kolor:)
pilnujcie kiedy cos "wypiekacie" nawet jeśli wudaje się, ze nic złego się nie stanie!!

noo ja to wiem bo kiedys mi sie prawie spaliła cała kuchnia jak podgrzewałem wosk zeby zamoczyc kokosa zeby potem nie plesniał
gdy przyszedł kolega i rozamwiałem sobie znim on powiedział ze mi sie z lekka z domu dymi a ja poleciałem a to sie wosk zapalił i płomien bym za metr cała kuchnia była czran od bymu i wszystko było czarne i sie troche szafki spaliły a potem sciemniłem straszym ze smazyłem i olej sie zapalił to stwierdzili ze kazdemu sie moze zdazyc i nic mi nie mówili hehe miałem szczescie ze mie ie opier***** i ze sie dom nie spalił

sory ale pogratulowac wam obu pomysłów to mało :) ( a do mnie się czepiają za ja jestem nie powazny jak zostawiam żarówki w terra powłańczane jak nikogo w domu niema)

Dobre, dobre ;-)
Ja na szczęście tylko "postawiłem zasłonę dymną" w kuchni, gdy okazało się, że gałęzie w piekarniku są za blisko źródła ciepła :-)

dominik1 ==> Kto się ciebie o coś takiego czepia? Przecież chyba wszyscy (albo prawie wszyscy) terraryści mają ciekawsze (albo raczej ważniejsze) zajęcia niż siedzenie na przysłowiowej dupie i pilnowanie żeby terra nie poszło z dymem. Ja na przykład mam sterowanie czasowe oświetleniem i nie obawiam się że jak wyjdę na parę godzin czy nawet na cały dzień to może się coś stać - bo niby co? Gdyby się miało coś nieszczęśliwego wydarzyć to choćbyś stał z wiadrem wody koło terra i tak się to stanie - wypadki chodzą po terrariach :]

dexiu moja matka się mnie czepia bo ma fobie ze jak coś się zostawi w domu wlączonego to całą okolice zjaram

ja tez mam takie cos co ma DEXiu czyli takie cos czasowe ale tego nie uzywam bo zawsze jak ktos jest w domu to zostawiam właczone zarówki a jak nikogo nie ma lub wiem ze niebedzie to wole wyłaczyc

może lepiej w temp 100C i będzie oki :)

Foxtrott jeśli chodzi o dezynfekcję wytłaczanek to może bezpieczniej byłoby to nie do piekarnika a na chwilę do mikrofalówki włożyć ( chyba będzie skuteczniejsze). Może się mylę.

Też się może zapalić.

nie posiadam takich luksusów jak mikrofala:P

W instrukcji mikrofali chyba jest napisane, coby papierów nie wsadzać.

Sory, może wsykocze i wszyscy mnie zjadą, ale co tą są te "wytłaczanki"?!

wytłaczanki to sę te papierowe "struktóry" w kórych jajka kupujesz w sklepie:)

DZIUREK, jak juz komus doradzasz, to przynajmniej rób to z głową.
W mikrofalówce efekt może być podobny.