Nie wiem czemu ta rozmowa sie tak potoczyla, ja przeslalem moj komentarz panu na maila, bez wyzwisk bez docinania, o gekonie nic nie wspominalem
Cytat:
"Artykuł był TYPOWO PRAKTYCZNY (bez zrzynania z kiepskich podręczników Panie Loktok) - opisałem swoje doświadczenia w leczeniu zapiaszczenia p. pokarmowego i wypadania kloaki"
Nie wiem skad Pana zdanie na ten temat ze podkopuje pana wiedze, moze powinien Pan jeszcze raz poczytac moje posty.
Cytat:
"WYLECZYŁEM WIĘCEJ NIŻ PAN, PANIE LOKTOK - KWESTIA CZASU PRACY. I Wy to dokładnie wiecie."
Nigdy nie chwalilem sie ze wyleczylem wiecej niz Pan, moj komentarz byl do artykulu "Weze - chow i hodowla" czyli dotyczyl hodowli i chowu a nie leczenia gadow.
Nie wiem czemu wiaze pan te wszystkie ataki z SGT. Jezeli ma pan jakies problemy, ktos wysyla Panu takie maile podpisujac sie SGT to prosze o kontakt zna pan moj adres E-mail.
Za Fatmana i Korsakowa przepraszam (mlodzi sa i ich ponosi a Fatman slynie z impulsywnosci), jednakze ton Pana postow tez byl prowokacja. (np. nazywam sie Bond, James Bond lub post pisany z bledami ortograficznymi - moze to mialo byc smieszne ale wydaje mi sie ze w tym topiku nie bylo)
Cytat:
"Jestem zmęczony, więc chyba pora na zmiany. Pora budować swój autorytet samodzielnie Prezesie loktok, "anonimowy reptiwecie" - proponuję leczenie zwierząt , samodzielne publikacje w czasopismach zamiast podkopywania doświadczenia innych - możecie robić to dalej - to kwestia OSOBISTEGO poziomu i klasy - BEZE MNIE."
Mysle ze wyrazenie swojego zdania na temat czyjegos artykulu to nie jest podkopywanie autorytetu. Mysle ze zdaje pan sobie sprawe ze piszac cos, ktos inny moze i ma prawo to skomentowac. Rzeczywiscie kwestia Osobistego poziomu i klasy jest to jak taki komentarz wyglada. Nie wiem moze Pan doszukal sie gdzies w moim komentarzu obelg, podkopywania autorytetu. Prosze o przyklady.
Cytat:
"(bez zrzynania z kiepskich podręczników Panie Loktok)"
- nie wiem za bardzo o co panu chodzi bo pozycje bibliografii w moim artykule pokrywaja sie z Pana pozycjami a rozszerzone sa o jeszcze pare innych ksiazek.
Cytat:
"(coraz lepsze - to dobry objaw - o zaburzeniach termoregulacji nie wspomnę - Rysiu to nieszczęście pojawiło się niestety w Twojej książce :-((( ) i dyskusje na ich temat"
postaram sie poszukac dla Pana zrodla tej informacji o termoregulacji behawioralnej i zaburzeniach termoregulacji (ta informacja pochodzi z internetu)
Mysle ze nie na obrazaniu sie to polega.