Wersja do druku
MOJA KOBIETKA ZLOZYLA OKOLO 30 JAJEK A KOPULOWALA OKOLO TYGODNIA PRAWIE BEZ PRZERWY, ALE NIE W TYM TKWI PROBLEM,
OTÓŻ WRACAM SE ZE SZKOLY I WIDZE, ZE MOJA SAMICA KTORA ZAWSZE BYLA SZWARNA TERA LEZY W BEZRUCHU I PRAWIE WOGOLE SIE NIE RUSZA, JAK JĄ SADZAM NA LISCIA TO ZARA ZALICZA GLEBE NAWET STAC NIE MA SILY !
WYGLĄDA JAKBY JEJ DANO 3 GRAMY "PAWULONU" :/
CO JEST ?! BLAGAM POMOCY, TO JEST MOJA JEDYNA SAMICA, A JAJECZKA MOGLYBY SIE WYKLUC ZALEDWIE ZA 3-4 MIECHY !
Czyżby przyszła na nią kolej ????? Może ona jush ze starości umiera ?? Hyh jak tak to nic niezrobisz.
To może być starość, albo odwodnienie. Zwiększ wilgotność. Napisz ile ma.
Na pewno nie ze starości, stawiam na zatrucie. Czym ją ostatnimi czasy krmiłeś? No i co to za gatunek patyczaka?
Acha, straszyk kolczasty (nie zauważyłem). Czym go karmiłeś ostatnimy czasy?
Straszyki kolczaste są też mocno wrażliwe na odwodnienia (wymagają wysokiej wilgotności).
Masz miseczkę z wodą na dnie? Pryskasz ścianki?
starość nie radość, niestety :)
a może sprzedałbyś kilka jaj :)
pozdrawiam
a w ogóle to nie przesadziłeś z grzaniem żarówą, bo mojej koleżance kiedyś w ten sposób padły robaczki.
a może ten samiec ją wykończył........ bestia :)
pozdrawiam
Moja Bessy kiedy jest głodna lub chce jej się pić łazi po mnie (a jak jest w akwarium łazi wszędzie i czsem spada na dół) może to odwodnienie albo osłabienie "po porodowe". Weź ją na rękę i podaj listek pod sam jej nos i czakaj jak skończy jeść(namocz listek przed tym żdeby był wilgotny). Jak nie będzie chciała się ruszać to ją porpyskaj kiedy siedzi na ręce. Często ją pryskaj i uważaj na kretowania patyczaka. Najlepiej przez jakiś czas trzymaj ją na ręce albo na jakiejś płaskiej powierzchni.
Tak, postępuj tak jak napisał Pingwingugu5, a na pewno pomożesz jej... szybciej odejść do straszykowego raju.
heh no więc tak. ODESZŁA W SPOKOJU. ze starości, to raczej nie, bo ona jest dopiero ze styczniaa podobno żyją około 9 miechów. CO DO JAJEK: niezbyt chcę je sprzedać, bo jest zaledwie 30, a to są moja pierwsze i chciałbym młodym kiedyś opowiedzieć o ich mamie ! ORAZ o OJCU, który ją wykończył ! PODEJŻEWAM, ze to chyba jednak mogło byc odwodnienie :( a może jak ją tyle czasu posówał ( 4 dni bez przerwy) do serce jej siadło, ale konała powoli niestety. DZIĘKI ZA WSZYSTKO. POZDRAWIAM
<marquee> POKÓJ JEJ DUSZY </marquee>
Tak Pingwingugu5 ciekawe od kiedy pryska się po straszykach, nawet jest to odradzane, po drugie straszyki odczuwają stres jak się je bierze na ręce, po trzecie od kiedy to jedzą z ręki???, a po czwarte "osłabienie poporodowe" nie ma czegoś takiego. No i to by było na tyle.
P. S to na pewno było odwodnienie.