co ja mam robić?? :/

Więc sprawa jest nieciekawa
jak wy dajecie swoim modliszkom muszki??
jak ja wżuce latającą to mam wrażenie ,że ona jej nigdy nie złapie

więc musze się zerwac do sadystycznych metod :(
biore muche wyrywam jej skrzydła i podkładam pod nos mojej gastricy .Ona prubuje żłapac ale labo złapie źle i ona jej ucieka (ona ją puszcza) albo zawadzi o papier ,albo nie trafi w nią :/

po 2godzinnej zabawie moja modliszka je muche (ale zostaje jeszcze kilka do pożarcia ;] )


co ja mam robić??? i o co tu chodzi??ona jest jakaś dziwna :/

i szybko rezygnuje
jak raz nie trafi albo cos to juz rezygnuje i musze sie 20minut bawic zeby mi złapała tą muche

inny problem to mam takiego pasikonika i ona się chyba go boi :/ albo jej nie smakuje ;] tak sao jak zuważyłem że ona je tylko co rusza się intensywnie np.jak mucha se chodzi to ona nawet na nią nie spojrzy a jak bzyczy i biega to ma na nią ochote tylko że nie żłapie jej bez mojej pomocy :/


to normalne??bo coś smiem wątpic

Dziwne masz problemy. Modliszka nie je czegoś
a) za dużego na jej rozmiary
b) gdy nie jest głodna
c) gdy ma zamiar liniec.
Zadnej modliszce na wolności nikt pokarmu pod mordkę nie podtyka. A większość jej pokarmu świetnie lata. Więc twoja nie ma ochory na żarcie i tyle.

Ja karmię modliszki z reki tylko gdy mam kryzys z małym pokarmem (ćwiartuję moim L2 pasikonika) ale wiem z doświadczenia ze nie jedzą w ten sposob chetnie. Albo nie chwytają takiej "zdobyczy" albo po kilku gryzach wyrzucają.

DAJ JEJ SPOKÓJ TO SOBIE PORADZI.

ehhh....
twoja modliszka nie jest glodna!
poglodz ja przez tydzien wpusc muchy i zobaczysz jak szybko znikna...

nie wiem po co tyle postow zakladac- przeciez to jest logiczne :/

no niby tak ale moja modliszka jest głodna !!!!
prubuje niby coś polować ale g...jest z tego wychodzi ,a odwłok ma cienki jak około 3kartki przyłożone do siebie !!!

z kad wiesz ze jest glodna? powiedziala Ci to?:|
zrob tak jak mowili wczesniej koledzy ...
sprobuj nakarmic modliszke za kilka dni . . .

Kaplianica ja moim małym L2 daje mszyce i bez problemów. I jest tak jak w naturze:)

A co do mszyc... Skąd je brać? Przed blokiem jest ich mnustwo... ale pryskane jakims czymś... Na brzozach nie mogłem znaleźć, działki nie mam, a znajomi mają wsystko pryskane ...

A nie masz moze gdzies parku w poblizu lub jakiegos terenu gdzie jest zielen? A mszyce zbieraj te zielone(sa lepsze) a drzewa szukaj klonu lub lipy(tam jest ich najwiecej

Wiem ze jedza mszyce, ale ostatnio wlasnie mszycami je karmilam i strasznie kaprysiły, jadły, ale jakoś tak kaprysnie. gdy wróciałam do domu gdzie mialam muszki to pozjadaly po 6 każda naraz ;) Widocznie wolą drozofile ;>

moje modlichy gdy wrzuce mszyce tylko sie na nia spojzy podejdzie blirzej i zachwile mszyca nie ma juz nog a po 10 minutach po 2 mszycach sa same skrzydła. Kiedys czytałem taki watek ze modliszki jakiegos kolesia zaczynaja jesc od " pupy" a powinny jesc od głowy. po czym z moich obserwacij wynika ze jedza jak jest im wygodniej. (ktos tez tak napisał ))

tjaaa...
moja je od środka ;P

łapie muszke i gryzie to co ma pomiedzy odnuzami chwytnymi (chyba ze trzyma ja w jednym ;] co czesto sie zdarza)

ale i tak jakos woli zeby ona sie ruszala podczas jedzenia ;] wiec nie odrywa jej glowy ;]

Moja muchy je zwykle od tyłka a mszycom nóżki odgryza najpierw ;) Ale zdarza się jeśc teżw odwrotnej kolejności...