czy ten kokon byl zaplodniony??
Wersja do druku
czy ten kokon byl zaplodniony??
moim zdaniem nie bo zobacz na zdjęcia z innych postów.......
Wyglądem bym sie mocno nie sugerował(choć nieraz widac na pierwszy rzut oka), zresztą zdjęcie słabe.
Czemu rozwaliłeś kokon??? :|| Nie lepiej inkubowac i potem się przekonać?
inkubowalem go 2,5 miesiaca
Nie wiem co oznacza ciemny kolor niektorych jaj, ale reszta jest normalna- zolta. Nie wygladaja na zgnile lub uschniete (moze te niektore), wiec mogl byc zaplodniony. Ale sam nie wiem, czy dobrze mowie, trudno powiedziec w takim wypadku ;p
Rzeczywiscie ciezko okreslic po zdjeciu. Jesli wszystkie jaj byly zaschniete i zolte, bez sladow rozwoju, to ooteka nie byla zaplodniona.
wszystkie sa koloru miodowego-jasne-nic szczegolnego nie widac-poprostu wszystkie jaja sa w tym kolorze
A sa wyschniete? Jesli nie, to prawdopodobnie ten kokon byl zaplodniony...
nie no wybitnie wilgotne nie sa-zlozyla drugi wielkosc "imponuje" jakies 1,3cm;(--czyli jak zaplodniona??
Wątpię. Koloru miodowego to raczej uschnięte, czyli nie został zapłodniony.