Moja modliszka nie chce złozyć kokonu chociaz łączyłem ja z samcem juz 3 tyg temu i nie wiem co dalej robic,czy dopuscic samca jeszcze raz ??Pomozcie plissssssss!!!
Wersja do druku
Moja modliszka nie chce złozyć kokonu chociaz łączyłem ja z samcem juz 3 tyg temu i nie wiem co dalej robic,czy dopuscic samca jeszcze raz ??Pomozcie plissssssss!!!
Może nie jest zapłodniona. Dopuść jeszce raz.
Ja mam trochę inny "problem". Moja jest niezapłodniona, a "trzaska" kokon za kokonem z 2-3 tygodniowymi przerwami (złożyła już 3).
no to sprobuje jeszcze raz dopuscic :] ale troche sie dziwie ze nie ma kokonu samiec siedział na niej chyba ze 4 dni :|
ze siedzial to nieznaczy ze kopulowal...
A cos by sie stało gdybym dopuscił je jeszzce raz a samica byłaby jednak zaplodniona ?????????
Nic by się nie stało.
Nic by sie nie stało,możesz spokojnie dopuścić ja jeszcze raz
Poczekaj cierpliwie a wczesniej czy pozniej z pewnoscia zlozy swoj pierwszy kokon. Mozesz przyspieszyc skladanie kokonow u swojej modliszki zwiekszajac jej temperatur i podajac duze ilosci pokarmu.
Pozdrowienia Wlodek.
ok sprubuje jeszcze raz dzieki za pomoc jestem wdzieczny :)
a jesli nie złozy i samiec zdechnie to znowu bede miał lipe :/
Ale zapłodneinei nie ma nic do rzeczy jak czas składania kokonu . Modliszka po pewnym czasie powinna sama skladac kokon i nnawet jezei byl nie zaplodniony
własnie dopusciłem samca jeszcze raz do samicy i juz na niej siedzi i owiera ten swoj odwłok ale nie moze trafic do odwłoku samicy mam mu pomoc :D
jak chcesz to mozesz to zrobic za niego tylko nie opisuj jak bylo ;)
A wiadomo??!?!:>
Jak go zje, to nie opisze...
Zdrówko,
Borek
:)