Wersja do druku
czym karmicie szczury? ja swoje karmie różnego rodzaju ziarnem, pieczywem, zielonkami i rosną choby "wcale". U znajomego widzialem 8, 9 miesieczne i są ogromne, wyglada na to ze nawet dorosle. Jeśli karmicie czymś innym, jakims specjalnym pokarmem to jakim gdzie go kupic i za ile?
Pozdrawiam
Bartek C
Pokarmem dla psów. Najtańszym dostępnym bez barwników, czyli około 2 zł za kg (Do kupienia w Tesco: nieco mało białka, ale i tak o niebo więcej niż w tym, czym karmisz dotychczas, można uzupełnić żarciem dla kotow w cenie około 5 zl/kg). Psie w zasadzie wystarczy, ale już do tego chleba i ziarenek nie dowalaj.
jakie jest środowisko naturalne szczurów?? wiem że żyją w kanalizacjach itp. ale czy to ich naturalne środowisko?? zastanawiam sie czy można go trzymać w terra:D a nie a klatce z trocinami. (ziemia, jakieś kryjówki itp.
Las. Można w terra, można z "naturalnym" wystrojem. To ciekawe, ale wykracza poza ramy "hodowli karmowej".
wielkie dzieki mordd, wielkie
Pozdrawiam
Bartek C
mordd wiesz coś więcej na ten temat?? albo jakiś link podaj jak znasz. bo chciałbym takie terra dla szczura zrobic:D to nie będzie hodowla karmowa.
Skoro nie będzie to hodolwla karmowa, to radziłbym karmić szczurki miej kalorycznym i o mniejszej zawartości białka żarciem, niż karma dla psa/kota. Może nie będzie szczurek tak szybko i tak duży rósł, i nie będzie się tak wspaniale rozmnażał, ale zagwarantujesz tym samym zdrowsze i dłuższe życie swojemu pupilkowi.
Głodząc je? Żarcie dla psów ma mniej białka niż labolatoryjne żarcie dla gryzoni. To nie jest jedzenie z dopalaczem a jedynie pokarm pokrywający ich potrzeby. Czy karmowa czy dla przyjemności taki pokarm to MINIMUM a nie jakiś wyjątkowy luksus. Można oczywiście dawać to samo w postaci nabiału, mięsa itd, ale tak jest o wiele łatwiej.
Nie głodząc, a stosując niskokaloryczną i niskobiałkową dietę. Dzięki takiej diecie np. myszy żyją bodajże (już nie pamiętam) 2 razy dłużej od tych karmionych "normalnie".
Analogicznie - legwany zielone, czy żółwie karmione pokarmem mięsnym i wysokowęglanowym rosną bardzxo szybko, ale niestety równie szybko padają i zapadają na wiele chorób.
To nie jest analogiczne! Legwany są roślinożerne a szczury i myszy wszystkożerne. Nie rób z nich buddyjskich mnichów! To tak, jakbyś sam jadł tylko ziemniaki i popijał je źródlaną wodą, niby można, tyle że ze zdrowiem za wiele to wspólnego nie ma. Dieta ma być o ODPOWIEDNIM poziomie białka, energii i wszelkich innych składników, ani za wysokim, ani za niskim. Najłatwiejszym do zdobycia odpowiednim pokarmem dla gryzoni są psie granulaty, których skład najbardziej zbliżony jest do profesjonalnych karm dla gryzoni. Poza tym, to jedne z najlepiej poznanych pod względem żywieniowym zwierząt na świecie - rozumiem, że twoim zdaniem za mało?
mordd twoja karma ma złe fluidy, imho kolegi nie przekonasz, ale zawsze możesz sobie z nim wspólnie pomantrować...
czy myszy w naturze też ograniczają sobie ilość białka i kalorii? w celu przedłużenia życia?... chyba nie...
Wręcz przeciwnie. W naturze wcinają tony rzepaku lub podobnych smakołyków, przy których psie żarcie to jak salata przy kotlecie.
szczury mozna karmic wszystkim chlebem ziarnem owocami serem wogole nabialem szybko wtedy rosnie
i jak tu dyskutować, skoro idą w ruch inwektywy
Heh, ludzie wyluzujcie :-)
Jaca ma dużo racji. Myszy "podgładzane", jak większość zwierząt, żyją znacznie dłużej i w lepszej kondycji fizycznej (nieśmiertelna "restrykcja kaloryczna").
Trochę zajmowałem się badaniami nad populacjami myszy w naturze. I akurat żrą prawie wyłącznie pokarm roślinny, co najwyżej uzupełniają odrobiną białka zwierzęcego (w odróżnieniu od ryjówek, ale te należą do Insctivora).
Zgadza się, roślinny. Najlepiej służą im rośliny strączkowe i uprawy roślin oleistych. O małej kaloryczności trudno tu mówić. Przeżyją faktycznie na suchym chlebie, ale chyba nie chodzi o to, żeby przeżyły. Poza tym mysz w domu to jednak nie mysz na polu, bliższa jest tym w laboratoriach. Przesadę łatwo poznać bo po prostu dość szybko utyje. Przy tym taka dieta "psi granulat z tesco" to jest właśnie przegładzanie - wystarczy go porównać ze składem diety labolatoryjnej. Po prostu same zboża to już zbyt daleko posunięte przegładzanie. Nie można twierdzić, ze wydłużamy życie podopiecznego ograniczając mu dostęp do witamin (niektórych zupełnie), mikroelementów i fundując mu niedobory białkowe (brak niektórych aminokwasów). Niskokaloryczną dietę moźna stosować gdy jest bardzo urozmaicona i zawiera znacznie więcej produktów niż te proponowane.
Poza tym pytanie bartka było jasne: mają szybko i zdrowo rosnąć a nie być szczurzymi mnichami żyjącymi przez 100 lat :)
Masz racje w 100% mordd, o to mi chodzilo. Są kompetętni ludzie na tym świecie - bez urazy dla reszty
Pozdrawiam
Bartek C