Który z gatunków świerczczy odznacza się najmniejszym kanibalizmem.
Z tego co wyczytałem w archiwum forum była wzmianka o śródziemnomorskim.
Czy istnieje lepsza odpowiedź na zawarte w temacie pytanie?
Wersja do druku
Który z gatunków świerczczy odznacza się najmniejszym kanibalizmem.
Z tego co wyczytałem w archiwum forum była wzmianka o śródziemnomorskim.
Czy istnieje lepsza odpowiedź na zawarte w temacie pytanie?
Mam wątpliwości czy ktoś robił takie badania bo trzeba byłoby wziąć pod uwagę sporo czynników. Z prostych obserwacji wynika, że właśnie śródziemnomorski ma największe powinowactwo do mięska swoich towarzyszy.
moim zdaniem doowe
moim zdaniem bananowe bo nigdy nie zauwazylem takiego przypadku co sie dzialo u kubanskich i domowych.
Bananowe to własnie najmniejsi kanibale ,potem są domowe ale najbardziej zżerają sięśródziemnomorskie (nawet wylęg) u mnie tak było nie pomogło nawet mięso kurczaka :/
ale bananowe są strasznie delikatne i bardzo ruchliwe. jak bananowego żuciłęm lekko na podłoge to od razu trup a domowego musiałem trochę pożucać bo muj kumpel ma skorpiona a boi się podawać żywych
delikatne?? no nie powiedzial bym u mnie wytrzymywaly skrajne warunki i takie delikatne na uderzenia nie byly bo nie raz mi wyskakiwaly z rak, ale ruchliwe to sa trzeba przyznac ale da sie zapanowac.
Też obstawiam bananowe. Najlepiej znoszą przegęszczenia (przy dobrej diecie, oczywiście).
Kondrakers... bądź bardziej humanitarny i zgniataj im głowę pensetą... rzucać świerszczem? :-/
Zwierzę też człowiek.
zwierzę to zwierzę człowiek to człowiek a z tą pensetą to dobry pomysł ale trochę obleśny
konkrades, to fajne masz podejście do zwierżat :/ Nie wiem brzydzisz sie tych świerszczy czy jak ?I wiesz chyba w takich momentach bardziej cenie zwierzęta (nawet owady) niż ludzi z takim podejściem... A jeśli to zrzucanie uwarzasz za najlepszy sposób ,to może od razu nie dawaj im jeśćpoczekaj ażwszystkie padną i nie będziesz sie musiał po jednym bawić <lol> :// ehh ....
ŚWIERSZCZ TO NIE ZWIERZE TYLKO OWAD A TAK CZY SIAK ZOSTAŁ BY ZABITY PRZEZ SKORPIONA. ps ALE JA JUŻ YTAK NIE ROBIE BO KUMPEL SIOĘ PRZEPROWADZIŁ
Hmmm... nowość w biologii którą przespałem? :>Cytat:
ŚWIERSZCZ TO NIE ZWIERZE TYLKO OWAD
Spokojnie. Nie kłócić się :)
Dałem tylko info, że takie uśmiercenie zwierzęcia jest szybsze i bardziej humanitarne. Wystarcza raz a dobrze.
Miałem kiedys swierszcze domowe; no comments po kilku dniach padały jeden po drugim (nieznam przyczyn, wszystko bylo w normie) w dodatku zzerały siebie nawzajem. Przeniosłem sie na bananowe, wogole sie nie gryzły i wszystko było 'ok', ale bananowe sa zbyt szybkie i ich zabardzo nie lubie. Teraz mam srodziemnomorskie i ani sie nie zzeraja, i moim zdaniem sa najlepsze!
według mnie domowe są nieco mniej pożywne i mniejsze niż inne ,ale to może moje zdanie ,ponieważ nigdy nie kupywałem świerszczy od hodowców ,tylko raz na miesiąc kupuje takie pudełeczko w zoologicznym ;] i tam są różne rozmiary tego badziewia ,ale domowe były najmniejsze ze wszystkich które kupowałem.
Co do twojego kumpla ... czemu się boi podawać żywego świerszcza?? :-|
skorpion to skorpion ,a świerszcz to świerszcz ,co najwyżej go lekko ukąsi co skorpowi i tak dużych obrażeń nie zada.... ,a zdechłego świerszcza nie zostawi w terra na kilka dni ....
Pozatym na wolności zwierzęta radzą sobie jakoś bez naszej pomocy.
"...Świerszcz to nie zwierzę tylko owad..." hm.... ja myślałem że owady to grupa zwierząt.
Ale może według ciebie to ludzie ,albo marsjanie ?? :-| ,dobra ....ide pogadać z moją modliszką