Slolopendry w Polsce

Widziałem dzisiaj 4 skolopendry, bardzo małe co prawda zaledwie 1 cm i jestem ciekawy jaki gatunek skolopendr występuje w Polsce?

sorry za pomyłkę w temacie

Lithobius mutabilis - czyli wij drewniak. Podobno dorasta do 2 cm, ale dałem kiedyś żółwiowi 5 centymetrowego osobnika. Takie jednak zdażają się bardzo żadko. Kiedy ją złapałem, myślałem, że skolopendra olbrzymia, która uciekła z jakiejś skrzynki z tropikalnymi owocami, ale był to zwykły drewniak.

mi nie chodzi o zwykłe wije tylko o skolopendry!!Bo dzisiaj cztery widziałem i wyglądają dokładnie tak jak wszystkie inne skolopendry czyli: była szybka, wąska, podzielona na segmenty,pomarańczowa a głowę miała czerwoną z czerwonymi długimi czułkami.

i odnóżami bo bokach segmentów

Nie mow o tym glosno...... :-)

jak byś złapał to jestem chętny na taką skolopendre :D:D:D

>łatwiej udowodnić że coś istnieje niż dać dowód na to że tego czegoś nie ma

Proponuje juz zaczac zastanawiac sie nad nazwa zeby za dlugo nie zostala sp. :-)

ok. dzisiaj spróbuje złapać jedną i może prześle zdjęcie

Gąsienica ? :D

hehe :)
lub hybryda gasienicy ze skolopendra :>:>:>:>

Chodzi o to?
http://www.uku.fi/~holopain/stt/chilop1.jpg

Klasyczne krajowe pareczniki. U mnie jest tego pełno pod każdym kamieniem i kawałkami drewna. Niektóre sztuki są duże i przekraczają nawet 3 cm.

Wpisz w google "chilopoda", powinny być tam fotki i informacje o europejskich gatunkach.

POLSKA SKOLOPENDRA TO WŁAŚNIE WIJ DREWNIAK. Skolopendra to tez wij, drapierzny wij, czyli parecznik. Jednak nazywa się Lithobius forficatus, a nie Lithobius mutabilis. Książka w której wtedy szukałem była stara jak świat, później chyba go przemianowano. Po polsku nadal jest to wij drewniak. Sprawdź sobie w Google "Lithobius forficatus", i nigdy nie uważaj mnie za kogoś, kto nie zna się na polskiej przyrodzie. O wielu dzikich gatunkach wiem prawie tyle co o swoich żółwiach.

To właśnie jest wij drewniak. (Albo jakiś gatunek blisko spokrewniony, ale drewniak jest najpospolitszy).

a ja znalazłam smiesznego wija u siebie w terrarium z zabą, wygląda jak mały sloiter ;-), brazowy, plaski, wiele cieniutkim odznozy, mocnoo czlonowany, bardzo ciekawy. raptor, czy wije polskie sa pod ochrona? bo ja sama mam 'julki' skandynawskie w terrarium i nie wiem czy dalej je moge hodowac

Są pod co piątym kamieniem, na terenach gdzie żyją dżdżownice, tam gdzie nie ma dżdżownic są żadsze. Nie jest to gatunek chroniony, więc spokojnie możesz spróbować go hodować. Pójdź gdzieś, gdzie są kamienie, a napewno złapiesz kilka sztuk.Jak będziesz takie miał, dawaj im dżdżownice i inne stwożenia podobniej wielkości (oprócz pająków, bo przy nich to skolopendra zostanie ofiarą). Jej jad nie jest groźny dla człowieka. (Za mała możliwa dawka, za słabe mięśnie szczękonóży, by jad mógł dotrzeć pod skórę tak dużego organizmu jak człowiek.)

Jeśli wygląda jakmała, mocno rozciągnięta skolopendra, jest to zieminek (Geophilus). Znacznie żadszy niż drewniak. Polskie wije nie są chronione.

Wije nie są moją mocną stroną (to nie owady), ale o ile pamiętam raczej nie są pod ochroną (chyba, że są jakieś super rzadkie gatunki). Jak to was interesuje mogę poszukać, ale gwarancji, że coś znajdę nie daję.

Mam listę zwierząt chronionych. Wije nie są w nią wogóle wliczone.

skolopendra tylko 3 cm???? u mnie za płoten widziałem jedną była bardzo szybka i miała z 5 cm długości!na serio!!

nie, pomyłka wtedy byłem mały i wszystko wydawało mi się większe:)

A ja kiedyś miałem radoche że złapałem żabe dalmatyńską (zwinke) w Polsce, określiłem to po długości nóg w stosunku do ciała. Ale jak się później okazało była to zwykła moczarówka :P:P:P Ale i tak radochy jaka mnie nawiedziła nie zapomne :P:P

Ale od czasu do czasu, trafia się kolos. Pisałem, że dałem kiedyś żółwiowi 5 centymetrową. Był to największy osobnik jakiego widziałem i pewnie takie zdażają się bardzo żadko. Ale na serio miał 5 cm. Był co najmniej 2 cm dłuższy od zwykłych "dużych" osobników. Jak mówiłem, kiedy ją złapałem, myślałem, że to jakaś skolopendra olbrzymia, która uciekła z jakiejś skrzynki z tropikalnymi owocami, ale gdy się przyjżałem, stwierdziłem, że był to zwykły wij drewniak.

Jakby co, to staram się unikać dawania żółwiom skolopender. Nawet lubię te stwożenia. Daję je żółwiom, tylko jak postanowiłem im dać świeże mięsko, ale pomimo długich poszukiwań, nie mogłem znależć żadnych dżdżownic i zacząłem szukać czegokolwiek, co się rusza. Tak samo jest ze ślimakami lądowymi.

Sprawdziłem najnowsze wydanie czerwonej listy zwierząt i raport z tego roku, dotyczący zagrożeń fauny i flory. Wije na nich nie figurują, więc możecie je łapać :)

Przeglądnijcie swoje kompostowniki. Tam było pełno drewniaków. Niektóre 1cm-3cm a było sporo takich 4-5cm.
Swoją drogą jak odróznić u nich płeć?

Ja je daje małym pajakom.

mam w hodowli L. forficatus jakby co :)

doszly mi jeszcze Lamyctes emarginatus(rozmnażam je i prawdopodobnie to je właśnioe widziałeś bo maja kolo centymetra dorosłe) i Stigmatogaste subternaneus.