moja matka... :(

bardzo bym chciał mieć gekona lamparciego, ale moja matka mówi że to jest świństwo i że w życiu sie na takie coś nie zgodzi....co jej powiedzieć, jakie argumenty podać...RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pokaz jej zdjęcie..tak slicznego 'inteligentnego' pyszczka to jeszcze nie widziała :) po drugie gekon nie smierdzi, nie wydaje odgłosów, nie ma sierści, nie łazi po domu... pokaż jej jak bardzo ci na nim zależy, postaw jakiś warunek, przedstaw jej ile wiesz na temat lamparta, żeby zrozumiała że jest on twoim marzeniem i że będziesz umiał sie nim opiekować :) powodzenia

czesc

mialem podobny problem jak Ty :( a mianowicie oznajmilem mamie, ze qpuje sobie gekona lamparciego, pokazalem jej zdjecia, dalem do przeczytania tekst itp. - zgodzila sie - pojechalem z nią do sklepu pokazalem jak takie "cudo" wygląda na żywca i bylo spoko :) - oznajmila jedynie "odemnie na takie cos nie dostaniesz kasy" spoko mialem kase i na dzien przed zaqpem moja mama wyskoczyla z pomysłem ze ona nie chce takiego czegos w domu :((( zakoczylo sie to kłutnią ..... na nastepny dzien pojechalem z bratem i sobie qpilem terrarium - przygotowalem je - na następny dzień z rana pojechalem po gekona i bylo git - od tego czasu juz nie mam takich problemów przed qpnem jakiegos milego stworzonka :)) :]

dokladnie zrob tak jak ci radzi Double i PaWeL jak widze fachowe rady i piekne argumenty mysle ze to ci powinno wystarczyc do przekonania mamy wkoncu przeciez i mama ma serce prawda!! !!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam

dziękuje wam wszystkim za dobre rady i pomysły ale sprawa i tak nie wypaliła, gdyż moja matka stwierdziła że póki mam chomiki więcej zwierząt ona w domu nie chce mieć... :(. Mimo wszystko dzieki, pozdrooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Kup węza, to bedziesz mial z głowy chomiki :>

Hahah :D
Surowe slowa, ale taka prawda ;)

Hahaha, Hari uwielbiam twoje rady!!

jaki pan !!!!!!!!!!!! w życiu nie poświęce chomików dla jakiegośtam węża !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!... ;(

a no to hoduj sobie chomiki a nie jakieś tam węże!!!!!!!!!!!!!!

twoja mama pewnie mysli tak jak moja myslala ze gek to obslizgłe zwierze!!! usiadz i wymiencie sie pogladami jesli masz wlasny pokoj to powiedz ze wkoncu bedzie mieszkal u ciebie. napewno wymyslisz cos jeszcze. moja mamuska nie chciala sie zgodzic a teraz opiekuje sie moją godzillą jak mnie niema , a nawet raz ja dotknela. powodzenia!!!

cóż moge rzec, dzieki za pomoc, ale mimo wszystko jeszcze troche czasu minie zanim dołącze do grona posiadaczy gekona lapmarciego...

hehehe skas to znam
ja tezs przymierzam sie do kupna tego zwierzaka. Naszczescie moja jakos to przyjeła. Jednak na początku myslała ze to cos(jak ona to nazywa) bedzie chodzic po syficie i jak ona bedzie jadla obiad to jej to wpadnie do zupy:)

tacy to pożyją...moja wogóle nie chce słuchać żadnym argumentów i mówi że dopóki mam chomiki to nie bedzie innych zwierząt...ale ja lubie moje chomiki...poczekam...dzięki mimo wszystko !!!!!!!!!

I tak skończyła sie ta piekna opowieść :)

Ja mam troche problem delikatniejszy...
otoz mam lamparta i... nie moge miec nic wiecej, toz to dziwne, jak pozwolila na jednego geka to czemu parki nie utworzyc???(a tak poza tym, to jak kase uzbieram to pojde do sklepu i dokupie kolezanke :), moze matka nie zauwazy:D)

...niestety... ;(

...też bym tak zrobił...ale najpierw trzeba mieć pierwszego... dzieki

Panowie cieszcie się bo macie chyba normalne matki. Takie tradycyjne. moi synowie mają zupełnie odwrotny problem- gdyz to ja-matka bardzo chce mieć gekona i juz przygotowane jest dla niego wszystko. Ze średnim synem zakupilismy terrarium dla geka, małe dla świerszczy-gdyż chciałabym je rozmnażac we własnym zakresie. Chłopcy pod moim kierownictwem wyszykowali terrarium- zrobilismy między innymi ogrzewaną podłogę na styropianie folii i siatce itd. Obawiam sie tylko czy nie za mocna jest żarówka-specjalna dla gadów o mocy 50 W.Wisi w połowie terra (wys.całkowita 30 cm) a więc ona jest na ok. 15 cm od podłoża i dosyć mocno ogrzewa, jest pod nią tak gorąco że aż parzy. Chyba trochę przesadziłam ale nie mam możliwości jej podwyższyć. Może powinnam ją zmienic na o mniejszej mocy???
Tak więc sami widzicie róznie moze być z tymi matkami- czy którys z was chciałby mieć mamę interesująca się gadami ?

stary wystarczy ze pokazesz jej fotke gekona
na pewno go pokocha

mialem taki sam problem :)
ale naprawde nie mam teraz problemow

teraz slysze: "....a o pajaku to juz nie ma mowy......gekon Ci nie wystarczy..."
wiec sam rozumiesz :)

pozdrawiam

Ja nie mialem problemu z mama. Najpierw mowilem ze chcialbym ptasznika (odziwo moja mama odrazu sie zgodzila). Ale potem powiedzialem ze jednak gekon lamparci bedzie lepszy (nie strzela wloskami parzacymi) i mama sie zgodzila. Geka mam juz 5 dni a ona usmiecha sie do niego jak tylko wyjdzie. Powiedzialem ze jak gek bedzie starszy to kupuje ptasznika i powiedziala ze sie zastanowi. Oczywiscie zanim kupilem geka duzo czytalem na ich temat i mama wkoncu docenila to razem z tata i kupili mi gekonusia na urodziny. Wiec moze poczekaj i napisz list do Sw.Mikolaja o gekona?

brachu,zależy ile masz lat,ja mam 13 i miałem podobny kłopot.wiesz co zrobiłem?OLAŁEM JĄ!!!zbieraj kase przyjdź z gekonem do domu i masz po sprawie a matce przejdzie po paru tygodniach...