ile czasu????

a ile czasu wy oswajaliscie swoje lamparciki?? bo moja jest narazie bardzo płochliwa, wystarczy ze otworze terra a ta już ucieka... gdzie pieprz rosnie, jak ją przyzwyczaić do głaskania i brania na ręce???

człowieku ty ja niedawno kupiłeś, daj jej spokój na jakies 2 dni, nie otwieraj terra, nie patrza na nią, to ją płoszy, najlepiej zasłoń terra kocem żeby nie było ciagłego ruchu, mój sie tak oswoł lekko zanim zdechł

PEDRO napisał(a):
> głaskania i brania na ręce???

jezu czlowieku ... wez szybko sprzedaj gekona i kup sobie chomika.. :/

zgadzam sie, gekona można sobie oswoić, owszem ale żeby głaskać, może jeszcze razem spać będziecie :))))

to głaskanie to moja pomylka .!!!!!!!! miałem na mysli to zeby ona sie nie bała jak robie cos w terra!!!!!

daj se looz, niech sie zaklmatyzuje...ona jest w stresie, nie podchodx do terra najlepiej przez okres 2 dni albo zaslońterra ocem i zaglądaj tam przez szparke

no wlasnie daj spokoj gekonowi... ja kiedys sie balem ze sie nie oswoi i wogle...
teraz mam problem bo ciagle chce mi wlazic na rece.. wogle sie nie boi.. a czasami jak wymieniam wode i nie mam czasu dla gekonika to mnie to wkurza bo sobie wybiega po mojej rece z terrarium.
Wszystko ze spokojem, nic na sile.. (szczegolnie to glaskanie :/) a wszystko bedzie very spox :-)

a jeronimo, powiedz mi ile czasu zajęło Ci oswojenie go i jak to zrobiłeś?

ja tam mojego gekonika glaskam... on wtedy przytula sie do mnie calym brzuszkiem i oczka przymyka

KOCEM JUZ PRZYKRYŁEM !! STARAM SIE ZACHOWYWAC JAK NAJCISZEJ. DZISIAJ MOJA JASZCZURECZKA PIŁA WODĘ Z MISECZKI CO PODOBNO ŻADKO ZDARZA SIE W PRZYPADKU GEKONÓW LAMPARCICH!? JESZCZE JEDNO PYTANKO W MOIM TERRA JEST MIEJSCE GDZIE PIASEK MA TEMP PONAD 41 STOPNI CZY NIE JEST TO ZBYT WYSOKA TEMPERATURA????????

kurde jest!!!!!!
35C to jest chyba maź, założe sie że żadko tam chodzi twj gekon!
Musisz coś z tym zrobić i zmniejszyc temp

Powodzenia gekonem

dokładnie u mnie jest to samo nawet na chwilke nie moge reki wlożyc do terra bo zaraz mam swojego gekonika na niej:-) sie oswoił i to chyba zabardze hehe :-)

piasek??? z tego co wiem to nie powinno się trzymac gekona w terra z piaskiem bo go zjada!!!

niektóre osobniki jedzą piasek tak samo jak włókno kokosowe, ja mam żwirek w terra ale musze kupić gekona jeszcze :)

a zdech ci w koncu tamten??
jezeli tak to skladam najszczersze kondolencje
a ja mam piasek i moj gekon go je bo jka wyjmuje kupy (penseta)
to jak peknie to widac piasek

mój zdechł :(
ja na twoim miejscu bym wyjął piasek i wstawił żwirek

po pierwsze piasek jest bardzo drobny i gekon sie niem nie powienien zapchac, a po drugie (malo wazne) jest ladniejsy to sie dokladnie nazywa piasek kwarcowy kupilem akwarystyczny nie zebralem

ja mam tez troche piasku na dnie żeby ładnie było widać przez szybe, też kupowałem ale gokon nie ma z nim starcia

to dobry jest ten piasek czy nie??? ja słyszałem że gekon go wydala z kupą albo w jakiś inny sposób?!?

czasami wydala a czasami nie i wtedy sie zapycha
(Nook, chyba nie wywalsz mnie za ten post)

PEDRO napisał(a):
> MOJA JASZCZURECZKA PIŁA WODĘ Z MISECZKI CO PODOBNO
> ŻADKO ZDARZA SIE W PRZYPADKU GEKONÓW LAMPARCICH!?

nie krzycz !!!!!!!!!!!!!
a co do picia wody to moj gekon w zasadzie tylko pije z miseczki wode ;)

mój tez tylko z miseczki pije:-)

a jak niedaj boże się zapcha to co trzeba zrobic??????

jak tylko podejżewasz że jest zapchany, wsadź go do ciepłej wody (35C) nich si rozgrzeje, może sam zrobi kupe, a jak nie to lec do weta
Mój zdechł bo był zapchany :(

jesli sie zapcha:
1) daj mu wapno w syropie (podobno po banankach ma rozmolnionko :P)
2) zamocz go w cieplej wodzie i pomasuj lekko brzuszek (w plytkiej wodzie, nie zamocz mu glowy!!!)
3) podaj do pyszczka ciekla parafine (dziala silnie przeczyszczajaco - stosowac tylko w razie powaznego zapchania!)
4) idz do weterynarza

(opisane punkty stosowac jak sie zapcha jakims swierszcze i ma trudnosci w trawieniu... jak sie zapcha jakims piachem czy cos.. to nie wiem.. )

acha i pisz rozne pytania w roznych postach...
bo ten post "ile czasu????" .... a tak wogle na jaki to temat (mialobyc chyba cos o oswajaniu)...

u mnie to 3 dni i juz kochanek mój sie zrobił