-
nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Witam
W ciągu ostatnich dni spotkałem się z przykładami wyjątkowej desperacji i cierpliwości pająków, czego efekty zamieszczam na zdjęciach poniżej:
Tak wygląda pudełko po kilku dniach pracy B.albopilosum L8..
http://werni.terrarium.com.pl/hpim3749.jpg
.. a tak pokrywka dobrze znanych wszystkim pudełek z apteki przerobiona przez rocznego C.crawshayi
http://werni.terrarium.com.pl/hpim3750.jpg
Pająkąm udało się przecisnąć przez te otwory i uciec. Sugeruję sprawdzać, czy nocami wasze paskudy nic nie kombinują.
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
mi samiec albopilosum tak nawiał pare dni temu :p
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Najlepszy sposób - sprawdzać co dzień, dwa "terra" i problem się nie pojawi... Jak ktoś nie ma czasuna kontrolę, to niech ograniczy liczbę gatunków. Amen.
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Wystarczył właśnie "dzień, dwa" by z nieznacznie napoczętego otworu wentylacyjnego zrobiło się takie coś ja widać na zdjęciach. Poza tym tego typu problemy mają największe szanse wystąpienia w czasie naszego wyjazdu. Dobrą metodą jest zbiorcze trzymanie małych pudełek we wspólnym akwawium, uciekinierowi może się już nie chcieć wspinać na szybę i zwiedzać świat. Przykrycie też nie zaszkodzi.
Ale ogólnie koncepcja częstego sprawdzania jest jak najbardziej słuszna.
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
miałem identyczną sytuacje z H.shmidti L8
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
A mi sie takie cos nigdy nie zdazylo i nawet nie widzialem zeby otwor wentylacyjny byl choc troszke nadgryziony:/. Jak zaczynalem z terrarystyka to wlasnie mnie przed tym przestrzegano.. ale gdy juz troche sie w to wczulem pomyslalem ze to brednie..:/. No ale chyba jednak niee..:]
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
heheh moje kombinują ale jeszcze im sie nie udało :P
powodzenia w szukaniu jak sie jeszcze nie znalazły ;]
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Rok temu nawial mi C.crawshayi L4 przez otwor na raczke w faunaboxie....do dzis go nie znalazlem...R.West w mailu do mnie napisal mniej wiecej cos takiego"wszystkie podziemne pajaki gdy juz uciekna z terra lub pojemnikow szukaja szczeliny w podlodze gdzie sie ukryjwaja..ale prawie zawsze zdychaja (spiderlings)maluchy z przesuszenia..."powodzenia w poszukiwaniach Werni
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa. Post był w sumie tylko ku przestrodze, ale widzę zainteresowanie losem moich bestii, więc oto historii ciąg dalszy:
Kędziorzyca została złapana od razu, siedziała na dnie akwarium, w którym mam pojemniki z małymi - nie ma to jak leniwy kedziorek :D
Crawshayi biegał mi po pokoju max. 2 dni, po takim czasie zauważyłem tą dziurę. Przewędrował całkiem spory kawał pokoju (metrowy regał, otwartą przestrzeń podłogii na dobra sprawę cholera wie gdzie jeszcze był..) Godzinę temu udało mi się go znaleźć pod szafką komputera:
http://werni.terrarium.com.pl/hpim3754.jpg
Mogę powiedzieć, że mam szczęście. Gdyby się gdzieś zaszył w szpary podłogowe byłby nie do wytropienia.
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
to dobrze ze wszystko fajnie sie skończyło :) .
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Jak one to "przegryzły" ??? Jadem? U moich pająków nigdy nie zaobserwowałem czegoś takiego...
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
NNiezle naprawde niezle nie myslalem ze ptaszniki sa do tego zdolne, myslalem ze to co pisze w opisach to lekka przesada a tu prosze, to dzieje sie naprawde.
BoNo
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Ptaszniki nie przegryzaja sie jadem, to nie kwas solny :P. Po prostu wydlubuja uparcie dziury klami. Powiekszaja, skubia, a ze sa bardzo uparte, to, jak sie w pore nie zauwazy, sa zdolne przegryzc nawet siatke metalowa.
Werni, fajnie ze maluch sie znalazl. Mi ostatnio pajak zwial jakies 2 lata temu. Odsunal sobie szybke w terrarium i tydzien szlajał sie po domu. Po tym czasie zostal zlapany, a terrarium poddalam gruntownej przerobce ;).
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Niezłe, niezłe. Powiem, że farciarz jesteś ;-)
Rozpoznaję też chyba model "moczówki", po pokrywce. I nie polecam go (dość miękki plastik). Przegryzały mi się przez nie nawet chrząszcze (choć fakt, że były to głównie Cerambycidae).
Teraz trzymam L1 - L3 w pojemnikach po filmach, wszystkie powyżej w małych słoikach lub docelowych terrariach. Raczej nie ma ryzyka, że nawieją przegryzając się przez szkło.
No chyba, że to będzie Obcy, ósmy pasażer Nostromo.
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
TAk dobrze znane odgłosy chrobotania z pojemniczków ptaszorków.... Nadal budzę sie w środku nocy gdy słyszę takie skubanie ząbkami. Potrafią mnie obudzić z najgłębszego snu... wstaje wtedy o jakieś dziwnej godzinie pod tytułem 3:50, 2:24 itp i sprawdzam czy nic nie wylazło. Kiedyś moim potworkom takie ucieczki zdażały się częściej, teraz się jakoś uspkoiły.
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
U mnie jak narazie spokoj, mam pajaczki A.geniaculata L6-L8 w pojemnikach na mocz i częsc w pojemnikach po kremie czekoladowym terravita ,ale mysle wstawic to wszystko do akwarium,bede mogl spac spokojniej-przezorny zawsze ubezpieczony :).
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
panowie umnie tez dziura zrobil ja ptasznik olbrzymi tata mnie wyzywal ze niby ja ale ja nic nie robilem nie wiedzialem ze jest wstanie takie cos zrobic dobze ze mailem go w pudelku i skalnym terra tylko z plastiku uciekł zrobil to wczoraj/dzisiaj w nocy
-
Re: nie róbcie tego w domu, czyli ucieczki ptaszników
Moj kedzior L10 kiedys mocno szarpal siatke wentylacyjna ale mu przeszlo.