Idiotyzm użytkowników

Nie chciało mi się o tym pisać, ale musze. Cały czas widze na forum dużą grupę książkowych i faqowych "znawców". Hoduje ptaszniki ponad rok i chyba zdecyduje się je oddać, bo jak widze co ta część znawców pisze, to stwierdzam, że się nie znam. Podam tylko jeden z przykładów. Pokarm jaki sie podaje ptasznikowi L2. Ktoś się oburza, o to że inny użytkownik podaje swojemu albopilosowi po 2 wylinka całą pinkę. Jak sprawdzałem w profilu hodowane zwierzęta przez tego kto się burzył, że on by podawał góra połowe pinki ma tylko żółwia :| Ale oczywiście to jest wielki znawca :| Zastanawia mnie dlaczego ktoś kto nie ma o czymś pojęcia wypowiada się na jakiś temat. Ja rozumiem pomylić się przy określaniu płci, ale wymądrzać się jeśli się nie ma pojęcia o czymś ... :|

bo moze ktos kto sie wymadrzal czytal to forum setki razy i zdazyl sie juz duzo nauczyc????????? i wie ze w takich przypadkach faq jest bardzo ale to bardzo pomocne. a to ze nie ma w profilu uzupelnionych rubryk nie znaczy ze nie zajmuje sie hodowla.

duzo nauczyc?? nawet pajak po 1 wyl. poradzi sobie z cala pinka, jezeli jest glodny.

Nie o to chodzi generalnie.
Jezeli rady, ktore dajecie sa dobre, to nikogo nie bedzie obchodzilo, skad to wiecie :)
Ale mimo wszystko fajniej jest nie mowic o rzeczach, o ktorych sie nie ma pojecia.
Zreszta takie osoby bardzo latwo da sie wylapac i zauwazyc :>.
W sumie to calkiem mile, ze tacy uzytkownicy wciaz sie "doszkalaja" w teorii.
Nie bede jedynie komentowal nieumiejetnego dawania rad...

Po prostu na forum jest wiele osob ktore nie maja o niczym pojecia a sie odzywaja. Zobaczyc to mozna bardzo dobrze przy postach o okreslaniu plci. Jesli pierwsza osoba powie samica to potem powtarza to kilku pseudo doswiadczonych. Nastepnie odpowiedzi udziela ktos naprawde dosiwadczony i nagle dziwnym trafem okazuje sie ze to nie samica jak twierdzila cala rzesza poprzednikow a 100% samiec. Jest to naprawde denerwujace, a w szczegolnosci dla autora tematu ktory chce sie dowiedziec plci swojego pajaczka a tym czasem otrzymuje odowiedzi od ludzi czesto nie majacych pojecia o sexowaniu.

To że ktoś usuwa moje posty nie zmieni faktu że 70% pseudo znawców dalej sieje swoje bajki na tym forum....

O tym z okeslaniem plci pajakow juz pisalem kilka krotnie ale i tak nie p[oskotkowalo wiec chyab na to jzu nic nei poradzimy:/.

Niestety tego nie zmienisz...niektorzy sie musza po prostu dowartosciowac :].Ja troche sie juz zajmuje pajakami jednak znajduja sie tacy co twierdza,ze sie wymadrzam tylko dlatego,ze zwrocilem im uwage,ze pisza glupoty.O tematach odnosnie seksowania mi si nawet nie chce pisac...Moglbym napisac cos jeszcze,ale nie chce tu zadnych wojen,bo niestety w pewnym miejscu jest skupisko takich co biora stad informacje i wklejaja je gdzie indziej,uwazajac sie za znawcow,a hoduja kedziora od 3-6 miesiecy :]

Racja, po prostu zaczely sie wakacje w podstawowkach... hmmm... moze kogos urazilem... no dobra. Podstawowka intelektualna.
Dopoki niektorzy nie dorosna i nie naucza sie, do czego sluzy forum, sytuacja nie ulegnie zmianie :]... liczy sie "swiadomosc spoleczna" :]

Samael - aaa skonnncz! "I tak sie przewyzszasz!"

Atrax ma racje popieram

Jeśli już nabijamy posty w dziale pajęczaki :>

>Atrax ma racje popieram

>garo ma racje Pozdrawiam

>spalenie domu po ucieczce z akwarium kędziora to by był dosycciekawy pomysł , można by to nagrać i umieścicw programie ,, Między nami debilami ''

itp. itd. ;-)

Na tym forum są tylko 4 osoby które naprawde znają się na pająkach!!! Cała reszta może powiedzieć że się nimi interesuje ale napewno nie że się zna!!

lololo napisał(a):

> Na tym forum są tylko 4 osoby które naprawde znają się na
> pająkach!!! Cała reszta może powiedzieć że się nimi interesuje
> ale napewno nie że się zna!!

A co rozumiesz przez to ,ze ktos sie zna ?? Czy ,zeby sie znac trzeba byc od razu naukowcem ?? Jak to powiedzial kiedys Robertp - "Nauke zostawmy naukowcom".Hodowla ptasznikow to po prostu hobby i zeby je trzymac nie trzeba "sie znac" wystarczy tylko poczytac i poobserwowac wlasne pajaki,zeby cos, o nich wiedziec .:]Jesli chodzi o mnie to kazdy kto siedzi w tym ok 3 lat mozna powiedziec ,ze sie zna,oczywiscie jesli wiedze swoja poglebia ,a nie zatrzymal sie na opisie kedziora z naszego serwisu :] Jak ktos jest zyciowym fajtlapa to jego problem i nie jest to kwestia czy sie kots zna czy nie, tylko po prostu radzenia sobie w zyciu z "problemami" typu - nie umiem w pisac w google...(tu nazwa pajaka po lacinie) :]

Czytając forum powinieneś się domyślić o co mi chodzi. 80% postów to głópoty które co 5min są pisane na nowo przez tych własnie pseudo znawców... Nie mówie już o małolatach co **** wszystkie ceny na pająki!!!!!

A Pan "lololo" (Tom?) powinien trochę przytemperować słownictwo, by się potem nie dziwił, że mu posty znikają.

zgadzam się w 99% że dużo jest osób które piszą na poważne tematy a się nie znają więc nie będę się o tym rozpisywał,zajmę się tym 1%.otórz to że ktoś zajmuje się krócej nie znaczy że ma mniejsze pojęcie od tego który hoduje ptaszniki dłużej(nie jest to żadna regóła)bo można wykopać i takich "elektryków co po 20latach zawodu nie umieją żarówki zmienić".pozatym nie żądajcie żeby osoby które są zielone(jak ja np)siedziały i milczały,bo forum jest po to żeby każdy wyraził co sądzi(nawet jak g**** wie)przecież nie każdy tekst to szczera prawda wykłuta w kamieniu.duża ilość odp w poście-nawet jak niektóre są bzdurami-zawsze daje więcej informacji temu kto temat zamieszcza i daje rozeznanie kto jest fachowcem a kto pozerem i na jakich informacjach może polegać.każdy kto coś pisze na foum: ma racje,myśli że ma racje,albo tak mu się tylko wydaje.więc nie wymagajcie od każdego który coś napisze doktoratu i 20lat doświadczenia w hodowli ptaszników żeby"godzien był się odezwać"na jakikolwiek temat(nie mówie tu o poważnych tematach).a user który ma jakiś problem też musi mieć troche oleju w głowie i zdawać sobie sprawe że zawsze trafi się ktoś kto napisze bzdure w odp a nie ma ziel poj.pozatym łatwo jest wychwycić fachowców i pozerów ale są i tacy którzy mają dobre,szczere chęci tylko wiedzy im brak.

tez mnie to wku....wia chociaz ja sam nie zajmuje sie tym az tak dlugo<dluzej niz w profilu, dal tych ciekawych>, bo przeciez nie mozna podchodzic do hodowli szablonowo i nie zapominac o tym ze FAQ jest pisane na podstawie hodowli<i wszystko jest usrednione itd.> a nie hodowla musi odbywac sie na podstawie FAQ.
Mialem kiedys zaloznego posta i kilku takich "znawcow" ktorzy stwierdzili ze sie nie znam i nie mam pojecia o hodowli bo napisalem cos czego akurat wspomniane FAQ nie zawieralo. chociaz z drugiej strony jesli oni nie maja doswiadczenia to FAQ staje sie ich "hodowlaną ewangelia".