Wersja do druku
Mojej samicy cambridgei zaczęło coś odbijać zrobiła kokon ćwiczebny :)
Po prostu zaplotła sobie kokon a gdy był juz prawie gotowy zniszczyła go i teraz znów zaczyna modzić następny (może ten jej się spodoba)
Jak często coś takiego się zdarza i co może być tego przyczyną??
samiczki czasem robia kokony nawet jak nie sa zaplodnione :)
hehe ja sie jeszcze z takim czymś nei spotkałem ale o takim czyms słyszałem...
Nie ma znaczenia zapłodniona czy nie bo ona do niego nie złożyła jaj a tylko utkała kulkę pustą w środku (nadal jest gruba)
Pajaki juz tak maja ze samice robia kokon niezaplodniony. Najczeciej spodkalem sie z tym przypadkiem u psalmopoeus'ow.
mam zapłodnioną samicę cambri, złożyła mi już dwa puste kokony i wcale nie trudzi się robić następny :/
Murinusy bardzo czesto robioa kokony bez uprzedniego udziału samca.
Zdarza sie, to normalne u mlodych samiczek.
zdarza się to u psalmopoeusow i tapinaucheniusów
Nie tylko, Goliath. Zdarza sie praktycznie u kazdego gatunku - u mnie np. u Poecilotheria i Grammostola... Wiec nie tylko u tych wymienionych przez ciebie.
Mi właśnie w nocy samiczka a.metallica zrobiła kokonik, i jest to 99,9% ćwiczebny również, bo nic mi nie wiadomo żeby była zapłodniona, chociaż mam ją od niedawna i jeszcze u mnie nie liniała :)