Hybrydy

Może ktoś mi powiedzieć po co są hybrydy? Po jakiego wała ludzie krzyzują na przykład vagansa z albopliosum?? Potem chce kupić b.albopilosum a okazuje się że jego prababka to b.vagans! Mi to by na przykład nie odpowiadało... Chce kupić b.albopilosum to ją kupuje... dojdzie do tego że nie będzie się kupowało brachypelma albopilosum tylko brachypelma sp. A może się myle i jest w tym jakiś sens??

tak przy okazji to chyab ta hybryda nie jest plodna... tak przynamniej kiedys mowiono moze cos sie zmienilo ale jak mam raqcje to nie boj sie nic sie nie stanie ;)

Z ciekawości np. Sam chętnie zobaczyłbym krzyżówki co poniektórych gatunków

Wszyscy parwdziwi terrarysci walczą o to żeby nie tworzyć hybryd ponieważ sa one do niczego nie potrzebne i tylko zaśmeicają rynek. Nic na to nie poradzisz....

vanaloon rozumiem tylko zobaczyc ale nie rozpowszechniac i mnozyć na potęge.

Hybrydy ludzie robią nie wiadomo po co.... nudzi im się.
Jest ponad 800 gatunków a im jeszcze mało.

Ta strone na pewno swietnie znacie i jej autora ale posrod zdjec sa i takie z hybrydami np.:
http://www.birdspiders.com/archive/1...7A54295A5.html

a dlaczego?? niech kazdy sam sobie odpowie...

dla mnie takie kzyzowki i kombinacje tworza sztuczniakow ktorych nienawidze, jednak pajakow ktorych posrod tych znanych nie ma a majacych nisamowite ubarwienie np. jedne fragmenty ciala niebieskie/turkusowe a drugie czerwone i jeszcze kolana w jeszcze innym kolorze to z checia bym zobaczyl na zywo a nie na obrazku po edycji photo... jednakze niechcialbym aby ktos cos takiego utworzyl bo na pewno by to potem dalej rozmnazal i by sie takie sztuczniaki namnozyly i pewnie wyparly te ich naturalne pierwowzory skladowe... a wg mnie najpiekniejsze to co naturalne - Natura ma najlepszy gust!!!

Dlaczego ludzie tworza hubrydy??
Odpowiedz jest nadzwyczaj prosta - dla KASY.

Przykladowo hodowca niema pod reka samca albopilosum, a ma vagansa/boehmei/inny to z checi zysku dopusci go do niej. Nie pozwoli sobie na zmarnowanie roku bez przychowku z pajaka. Oni to robia na hurt, po to zeby sprzedac wiecej, nie dla przyjemnosci.

a poco są tampony ?? nielepiej sobie w majty waty napchać ??

Znam przypadki tworzenia hybryd, ktore sa umotywowane taki zdaniem: mam doroslego samca X, ale nie mam do niego samicy. Nie chce zeby sie zmarnowal/nie zaznal kobiety/umarl bezpotomnie (niestety, spotkalam sie z czyms takim), to dopuszcze go do samicy Y. Niech sobie przed smiercia zazna przyjemnosci.

Coz, z takich powodow ludzie tez tworza hybrydy...

heh ciekawa dyskusja a ja jestem ciekaw jaki jad ma taka hybrydka ps wolal bym zeby mnie nie uchlala :D

Ma jad siłą podobny to tego z czego posstała. Wszystkie Brachypelmy mają słaby jad więc albopilosum x vagans też ma dość słaby.

tak ale nie wiadaompo ja zadzial to jest hybryda wiec jad mogl sie znaczaco zmienic mogl powstac nowy zwiazek nowe bialko ktore silnie buy odzialywalo na nasz organizm

no nie wiem nie wiem ze moze być mocniejszy - wątpie. pprzypuścmy ze zonaczym ysiłe jadu w skali od 1 do 10 i brachypelmom przydzielimy 1.
więc jezeli samca i samice pomozymy razy siebie to wyjdzie nam: 1*1=1, ale mozecie mi wysunać kontrargument ze 2*2= 4 a nie 2, ale chodzi o to że podczas łączenia gatunków ci hgeny się łącza, jak wiadomo mocniejszy gen łaczy się ze słabszym, więc jezeli weźmiemy nawet mozcniejszy jad samicy = 2 i jad samca =1 i je pomozymy wyjdzie nam znów równa licza 2*1=2 co oznacza ze jad zawsze przyjmuje silniejsza wartość siły genu, który więc w zasadzie jad się nie zmienia gdyż zawsze przyjmie wartość większa (mocniejszą) czyli np samicy, która siębędzie równac sile jadu przez skrzywzowaniem genów jak i zarówno po krzyżowaniu.

Hehehe. Samcze gadanie:P

Hybrydy Brachypelm bywają płodne.

Generalnie nie widze sensu tworzenia hybryd, chyba, ze bylyby to badania naukowe... i nie przeprowadzane przez 13-letnich "naukowcow".
Gdyby to mialo jakis cel, to czemu by i nie...

ja nawet nie widze sensu tworzenia hybryd dla badań niezaleznie kto by je robił, bo po co, dyne co by mozna sie dowiedziec to czy ich siął jadu sie zwieksza, lub czy są płodne lub jakies prawidłowości genetyczne mile widziane. a co do naukowców 13 letnich to nie wiem co oni by doświadcyli takim rozrodem. że pajaki zmienią np barwe ?! zadne konkrety, to by musiały być badania typowo laboratoryjne, z wynikami, badaniami, analizami, próbkami genów RNA biosyntezy białek.,DNA mitozy,mejozy, róznych aminokawów. Wole jednak pozostać przy tym aby badac prawdziwe gatunki niż zajmowac się kundlami bo jak ianczej to okreslij w potoczczyźnie ;P

do cage: to tylko matematyczne gadanie <chyba>

do Atraxa: tym obraziłeś mnie i nie tylko :[

do nadawcy: moim zdaniem też tworzenie hybryd nie ma sensu, ale ludzie wszyscy robią i wszystko dla kasy. tak samo chyba każdy kto ma samca i samicy to dppuści, przecież m.in. też dla kasy. za niedługo to pająki za darmo dostaniemy
przykład:
- B. alpolisum czy jakoś tak (kędzior)
ile ich jest w polsce, za 2-3 lata będzie ich dostawać za darmo, teraz L1 można kupić za 5zł - a co to jest?? całe shit.
ja rozumie rozmnożyć by zobaczyć, dowiedzieć się ale bez przesady...;/

"Generalnie nie widze sensu tworzenia hybryd, chyba, ze bylyby to badania naukowe... i nie przeprowadzane przez 13-letnich "naukowcow".
Gdyby to mialo jakis cel, to czemu by i nie..."

eeee.. to jest obrazliwe?????? w ktorym miejscu????????

Niestety sadze ze pajaki kombinowane w koncu powstana - takie juz na stale i z premedytacja i przez profesjonalistow utworzone, tego sie chyba nie da sie uniknac.
Powstana tak samo ja wiele razy w wielu innych sytuacjach, dla przykladu rosliny - kwiaty - chyba nie trzeba przy tym konkretow jest ich pelno chocby tak popularne tulipany - najrozniejsze kombinacje w celu uzyskania okreslonych kolorow i ksztaltow platkow... albo róża po prostu róża juz na sam poczatek transformacje w celu wyeliminowania kolcow [nieliczne](niektorym przeszkadzaly - a to przeciez nieodzowna cecha tego kwiatu, nawet przyslowiowa - bo tak pieknie symbolizowala kazde inne piekno i jego aspekt "klujacy") a jej kolory tez manipulacje - ostatnio wytworzona: niebieska - choc jak dla mnie to chyba tylko dla daltonisty byla ona niebieska... jak juz to fioletowa ale nie w tym rzecz... Jesli chodzi o zwierzeta to rowniez cos tak popularnego i znanego chyba kazdemu - ryba - pewien "gatunek" welona zwany 'Zlota Rybka' = sztuczniak!!!!!! genetycznie zmodyfikowana ryba dla uzyskania tych jak dla mnie ohydnych ksztaltow i odcienia(juz lepszego)....
Dla tych samych powodow jakims ludziom w koncu przestana wystarczac naturalne pajaki i ich naturalny wyglad i zaczna sobie modyfikowac aby zapewne wytworzyc cos tak kiczowatego co sam podalem tu w tym temecie poprzednio, a jak widac sam nawet chcialbym takiego cudaka zobaczyc i nie bede obludnie twierdzil ze nie i nigdy i absolutnie i jesli juz to do badan... Budza sie we mnie najbanalniejsze pragnienia zobaczenia na zywo takiego kolorowanca; ALE z drugiej strony nie chce zeby taki sztuczniak byl hodowany... Lecz jeszcze raz napisze nie bede obludnie twierdzil ze nie chcialbym zobaczyc czegos tak kolorowego czy tez inaczej wg czyjejs wizji i wiem ze inni ludzie maja te same pragnienia - dla przykladu ostatnio widzialem taki post ~Co to za cudo~ ze zdjeciem pajaka najprawdopodobniej przeedytowanego w jakims programie graf. i komentarz typu ~na arachnoboards go nie ma wiec to fotomonarz bo juz dawno by sie nim zachwycali. Z takich to najprawdopodobniej powodow zostanie stworzony kiedys jakis sztucznie zmodyfikowany (nawet nietylko poprzez krzyzowki ale jeszcze z glebsza ingerencja bycmoze, bo raczej nie wszystko sie da skrzyzowac) odpowiednik Zlotej Rybki
Nie ma sie co ludzic tak mi sie wydaje:/ Mam nadzieje ze zbyt czarno widze... jednak ludzie na swiecie w kazdym momencie pokazuja ze sa zdolni do najbzdetniejszego postepowania.

Coz, pajaki hoduje sie/trzyma juz dosc dlugo; no, moze nie tak dlugo, jak rybki - nie mowie tu o Polsce - ale jednak. I jakos na razie - chwala bostwom - ogromna wiekszosc hobbystow woli jednak czyste gatunki, niz hybrydy.

Taka cecha mlodych nietylko ludzi ale i innych ssakow jaki chyba kazdego bardziej rozwienietego organizmu - mianowicie bedanie otoczenia - pociąg do sprawdzania wszystkiego, po prostu uczenie sie otaczajacego swiata, a im bardziej skomplikowane i rozwiniete oraganizmy tym bardziej wyrafinowane pomysly. Gdyby tej cechy nie bylo, po narodzinach nie zmienilibysmy sie ani troche i nie rozwijalibysmy sie... (oczywiscie z braku doswiadczenia mlode osobniki popelniaja wiele bledow i maja niepowazne pomysly). Sens slow aby omawianymi badaniami nie zajmowaly sie "dzieci" jest calkowicie sluszny jednak w oryginalnym brzmieniu jest sarkastyczny wiec taki mlody terrarysta moze sie poczuc urazony.

A Ty Awikularia piszesz o obrazalstwie????!!!!!! nie spotkalem tu nikogo poza Toba wlasnie obrazalska - za to ze zwrocilem Tobie uwage za blad w opisie gatunku Twojego autorstwa!!!
Jako ze Ty po tym zdarzeniu napisalas posta zupelnie w innym temacie aby jedynie mi dociac ja uwazam ze moglem i niniejszego posta napisac!!!

A skonsultowawszy sie w gronie terrarystow dowiedzialem sie (delikatnie mowiac), ze nie przez wszystkich terrarystow jestes lubiana (i to jak bardzo...) rozwialem swoje podejrzenia do wlasnej osoby o symptomy naszego narodowego pieniactwa.

Po tym poscie uwazam ze jestesmy kwita. Ty mialas post po to by jedynie mi dociac i ja teraz taki napisalem. JA NA TYM KONCZE lecz jesli Ty znow sprobojesz mi docinac lub stosowac swoje sztuczki polegajace na umniejszaniu mojej wiarygodnosci lub cokolwiek innego rownie "milego" - nie pozostane dluzny!!!

Nie mam pojecia, o co ci chodzi teraz.... Ja mialam na mysli posta Atraxa, co zreszta zacytowalam. Megalomania? jestes przewrazliwiony na moim punkcie, czy co? Daruj, ale naprawde nie mam pojecia, o co ci akurat teraz chodzi. Poza tym 13-latek to jeszcze dziecko, pomimo tego, ze sie obraza, ze sie tak na niego mowi. I taka jest prawda.

Nie obrazilam sie na zwrocenie uwagi - wrecz przeciwnie, podziekowalam ci za to, czego chyba nie zauwazyles. Uraziles mnie mowiac o mnie "jestes po prostu polka" - a nie za zwrocenie mi uwagi. Urazenie a obrazenie, to co innego.

Nie odkryles Ameryki :> Nie mam charakteru swietego Franciszka i nie kazdy musi mnie lubic. A co do lubienia mnie czy tez nielubienia - ja tez nie wszystkich lubie - zeby nie powiedziec dosadniej (lubie bardzo malo ludzi), a czy mnie ktokolwiek lubi, mam, delikatnie mowiac, gleboko w ... powiedzmy, nosie. Nie obchodzi mnie to w najmniejszym stopniu.

A twoje grozby tez nie robia na mnie najmniejszego wrazenia.

i na tym chyba możemy zakończyć, bo za chwile znów pojawia się niechiane kłótnie czy wymiany zdań wyrwane z kontekstu już po dawnym przmilczeniu ;D

a co do tego obrażania ATRAX'a to też żadnej obrazy tam nie widze, conajwyzej sugestie ze doświadczenia powinny być robione przez expertów a nie dziedziaków, czy choćby kogoś kto sięnie zajmuje badaniami. Może to była jaka mała ironia czy groteska, ale napewno nie obrazanie.
no ale koniec ;D

Wiesz co po tym poscie to JA Ciebie polubilem!!! powaznie spodobalo mi sie to.
:]
Dlatego przepraszam za wczesniejsze zgrzyty!!!!!
Prawdopodobnie nie zmieni to tak diametrlanie Twojego stosunku do mnie ale nie szkodzi, mozesz nawet nie przepadac za mna, choc troche szkoda ale trudno...
Nie wiem dlaczego... ale po prostu spodobalo mi sie to co napisalas ale nie dlatego ze np spodobalo mi sie to ze niewiele osob Cie lubi o ile to prawda bo nie sadze aby tak malo ich bylo jesli w pewnym poscie ostatnio o ilosc terrarystek na forum dla przykladu wymiejac terrarystki niektorzy zaczynaja od Ciebie... wiec na pewno nie jest tak zle. Ja moze sobie kiedys zasluze na Twoja sympatie moze nie... w kazdym badz razie cos nieprzyjemnego opuscilo mnie i teraz jest ok.. Jeszcze raz przepraszam za moje dotychczasowe niemile zachowanie (choc uwazam ze niektore kwestie byly dla mnie krzywdzace ale juz zapominam o nich...)
Pozdrawiam

No i świetnie... wszyscy się nawzajem kochamy. W końcy terrarystyka to jedna wielka rodzina....

Ciut za duży ten offtopic. :/

Nie interpretuj moich slow doslownie.
Za "13-letnich naukowcow" uwazam wszystkich palantow, ktorzy "profesjonalnie eksperymentuja" nie majac na to ani pozwolenia, ani zaplecza, ani jakiegokolwiek doswiadczenia, poza sprawdzeniem, jak to jest... wiek tu nie gra roli.