pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Witam, zakupiłem jakies dwa miechy temu p.cambrdgeia, popelnilem podstawowy blad bo wlozylem go do duzego sloja, gdyz jeden hodowca mi powiedzial ze na poczatek powinno byc cos wiekszego, jednak zauwazylem ze nie moze znalezc pokarmu, wiec przelozylem go do mniejszego pojemnika, mianowicie pudelka na mocz, myslalem ze bedzie to dobre rozwiazanie, ucieszylem sie ze gdy psalmopoueusek napotkal pokarm, i zaczal jesc, jednakpo kilku dniach znowu nie przyjmuje pokarmu, mi sie wydaje ze on po prostu nie moze go znalezc, myslalem o przeniesieniu go do "kodaka", ale wszyscy mi odradzaja, zaznacze ze camridgei jest L2, w zalaczniku jego zdjecie. Poradzcie mi cos, mam smithi i przyznam ze to niezly zarlok, podaje mu pokarm co dwa dni, zalezy od stanu jego odwloka.
Pozdrawiam wszystkich!
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Zostaw go w pudełku na mocz, poczekaj aż zrobi gniazdo i wtedy wrzucaj martwe albo żywe jedzonko ;)
Różnice są takie, że martwe zostanie zjedzone w nocy/nad ranem a żywe po kilku sekundach ;)
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
jest jeden problem tepez, mi sie wtrafil cambridgei co robi tyle pajeczyny co brachypelmy, prawie nic, nie wiem czemu, patyki ma wlozone, spokoj ma:(, nie wiem, w kazdym razie nie moge wrzucac mu na gniazdo bo gnizda nie ma, przewaznie to spina sie po "scianie" pudelka na mocz.
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
w końcu zrobi gniazdo nie przejmuj sie ;] wrzucaj martwy pokarm pajak go napewno znajdzie...a nie je bo nie jest głody lub wylinka...
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
no to dobrze, bede nadal probowal, wylinka to raczej nie jest, ma maly odwlok,
Pozdrawiam i dzieki za odpowiedz
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Może będzie liniał?
Pojemnik na mocz jest dla niego narazie najlepszym rozwiązaniem. Co do gniazda to zapewne się zakopie. One tak robią. Z czasem dopiero powstanie piękna pajęczyna na całe pudełko.
Na zdjęciu masz zaczątki pajęczyny. Pajak u mnie zbudował to po kilku dniach. Obecnie jest tam cała sieć korytarzy i prawie, że biało od pajeczyny. Po 4 wylince będę musiał go przenieść bo przestanie się tam mieścić...
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
morda ciekawi mnie to co masz w tym pojemniku, to jest jakas papryka czy co? co zrobiles zeby nie bylo tam plaesni, moze mojemu tez bym tak zrobil;]...
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Toto jest sztuczne :)
Nie pleśnieje itp. Najwygodniejsze dla pająków :P
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Fajnie to zrobiles z ta roslinka:) zywa czy sztuczna ?
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Mit o tym iz maly pajaczek w duzym pojemniku nie moze zmalesc pozywienia zostal juz obalony bo to nie prawda. Male cambridgei malo potrzebuja do jedzenia, pare pinek i juz wylinka.
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
przewaznie jak dam pinke, to cambri ja ignoruje, ona sie zakopuje i wychodzi much wielkosci jego, musze ja wypuscic zeby krzywdy mu nie zrobila;/, daje mu polowke macznika, czasem nawet cwiartke;]
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Mucha? Krzywdę? Pająkowi? :|
Zostaw. Wiele nadrzewnych lubi latające papu.
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
ale te muchy byly dla niego zaduze
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Rofl.. moj cambri L1 lapal w pelni sprawne muchy, nawet mial frajde jak za nimi latal.. :P
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
moj jak byl L2 też niepogardził muchą. Fajnie to wygladało.
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
Cambri jak dojdzie do siebie i przyzwyczai do nowego domku, to zacznie robić gniazdo ;) Mój Cambri jak był przenoszony jako L3 do pojemnika na mocz, to po około 3-8 dniach zaczął coś robić, dopiero po 2 tygodniach zrobił gniazdo a potem to tylko polepszał aż zalepił po sam sufit :P Tylko, że jako L3 nie przeżywał wielkiego szoku przy przenoszeniu, bo tylko 15 minut stresu, teraz jako L5 przy przenoszeniu poprostu wariował i przez 1,5 godziny go łapałem i próbowalem dac do walca foliowego i siedzi już 5 dni i kompletnie nic nie robi, ale przez 3-4 dni miał również stresy, bo nawet dotknąć biurka nie mogę, bo zaczyna latać jak dziki, od dziś ma całkowity spokój i próbuje nawet delikatnie włanczać głośniki od kompa (tez są na biurku), żeby go nie przestraszyć. Myśle, że do poniedziałku zrobi już coś :) A więc czekaj aż zrobi gniazdko, długo nie wytrzyma bez gniazda :P
Re: pojemnik dla młodego p.cambridgeia
No wreszcie zaczął jesc, i to jeszce muche wieksza od siebie;]