które zarejestrować

witam.
mam w swojej kolekcji kilka pajączków i skorpiona :
Psalmopoeus cambridgei, Heteroscodra maculata, Brachypelma albopilosum, Pterinochilus murinus, Grammostola rosea, Aphonopelma pallidum,
Babycurus jacksoni

Moje pytanie jest takie : które z tych zwierzaczków muszą być zarejestrowane, jak mam je zarejestrować ( co, jak, gdzie i u kogo ??), czy sa przy tym jakieś dodatkowe problemy, i ile taka rejestracja kosztuje.
proszę o odpowiedź tylko osoby które znają sie na rzeczy i są obeznane w temacie.

dzięki

Brachypelma albopilsoum i Brachypelma verdezi (bo to nowa nazwa A. pallidum).
A tak w ogóle to trzeba je jeszcze rejstrować? Sam już nie wiem, pisało kiedyś, że bezkręgowce nie są juz objęte rejestracja.

Bo nie trzeba rejestrowac... ale trzeba miec papiery poświadczające o urodzeniu w niewoli lub legalnym imporcie (CITES).

Ale tylko jesli chce je sie rozmnazac, sprzedawac i chyba wywozic za granice. Do trzymania w domu nie jest potrzebne nic. Mam taka przynajmniej nadzieje...;)

I tak ten kto ma w domu od chociazy jednej do kilku brachypelm nie będzie zabawiał się w akty urodzenia w niewoli itp itp ... co innego przy sprzedarzy , ale ja też już nie wiem czy to konieczne czy nie. Zrobił się bajzel i juz wiekszosc osób nie wie faktycznie jak to jest.

Duzo mnie osob o to pyta na gg... i ja nigdy nie wiem, jak to jest juz w koncu z tymi przepisami :> Pogubilem sie w tym jakis rok temu.

Morda, B. verdezi i A. pallidum to sa dwa odrebne gatunki.

Nie mozna zarejestrowac pajaka ani skorpiona, poniewaz nie ma obowiazku rejestracji takich zwierzat. Kazdy znajacy sie na przepisach urzednik ci to powie. Powinienes miec natomiast na B. albopilosum i A. pallidum zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli, ktore teoretycznie powinien ci dac sprzedajacy tego zwierzaka. Takie swiadectwo chowasz do szuflady i po sprawie.

Mozesz sobie trzymac bez takiego zaswiadczenia w/w pajaki, ale jezeli chcesz je rozmnazac, to w swietle prawa powinienes miec zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli (przypominam, NIE jest to CITES, papieru z CITES nie dostaje sie ot tak sobie, a jedynie przy emigracji zwierzecia poza granice UE).

W praktyce nie wyglada to tak rozowo, niestety. Urzednicy sie nie znaja, terrarysci sie boja i gubia, a SALAMANDRA zlosliwie chichocze po kątach...

Próbowalem ostatnio zarejestrowac pare brachypelm bez zadnych zaswiadczen a tylko z moim oswiadczeniem o sposobie ich nabycia.Po miesiacu zadzwonila mila pani z Urzedu Miasta i powiedziala ze rejestracji dokonac nie moze ale pajaki sa zgloszone.Rozmnazac ich nie moge ale zyją u mnie legalnie :)

Awikularia to muszę zarejestrować "ojca" i "matkę" i wtedy rozmnażać czy maluszki jak się narodzą?.Mam iść do urzędu i co im powiedzieć?.Dadzą papierek od tak sobie?. Logicznie myśląc to przychodzi mi do głowy jakaś inspekcja czy coś, no bo jak niby mam dostać ten akt urodzenia w niewoli, który będzie nie wyssany z palca?. Chciałem zapytać sie na gg ale nie masz w profilu numeru :(

Wlasnie to jest ta pętla - nie mozesz rozmnazac pajakow z konwencji waszyngtonskiej, dopoki rodzice nie maja zaswiadczenia o urodzeniu w niewoli. A nie maja, bo nie ma obowiazku rejestracji i nie bylo do 2003/2004 roku.

Zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli wydaje tylko powiatowy lekarz weterynarii, urzedy nic tu do gadania nie maja - zreszta, to nie jest sprawa urzedu. Logicznie rzecz biorac, nie powinno sie zadac takich zaswiadczen, jezeli nie ma obowiazku rejestracji, ale zyjemy w Polsce, a nie np. w Czechach :/.

teoretycznie powinno wygladac to tak: idziesz do powiatowego lekarza weterynarii wtedy, kiedy jest juz kokon w zebach samicy i on ma obowiazek przyjsc. A drugi raz przychodzi, kiedy są juz mlode. Powinien sobie takie rzeczy notowac. Jak sa mlode i znasz juz ich liczbe, to wtedy wet., powinien wypisac takie zaswiadczenie. Niektorzy tak robia. Ale wiekszosc, niestety, nie, bo ich nie obchodza problemy terrarystow.

Rozumiem...dziekuje ci bardzo za odpowiedz Awikularia!.JAk juz będą u mnie młode a przedtem kokon to zobacze co da się z tym zrobić w Toruniu :)

wielkie dzieki wszystkim za odpowiedzi. pozdrowienia

Małe sprostowanie Awi - pająki bez świadectwa urodzenia jak najbardziej wolno rozmnażać. Nie dostaniesz jedynie na ich potomstwo papierów.


I jeszcze celem podsumowania:

Pajączków bez dokumentów potwierdzających ich pochodzenie nie wolno sprzedawać, wymieniać (wymiana jest traktowana na równi ze sprzedażą), wystawiać na odpłatnych wystawach, itp. Krótko mówiąc - nie można z nich czerpać korzyści majątkowych.

Można natomiast np. komuś podarować. Na przykład pewnej bandyckiej "organizacji" (za którą Poznań serdecznie przeprasza całą Polskę i zapewnia, że nie wszyscy tutaj są tacy jak "oni"), aby udowodniła swoje szlachetne intencje i wywiozła kilka wylęgów Brachypelm na swój koszt do naturalnego środowiska tychże pajonów :>.

No wiec po co rozmnazac, skoro nie mozna sprzedac? Dlatego tak mi wyszlo to stwierdzenie. Ale oczywiscie, wolno rozmnazac, tylko pozniej, przed jakichs nadgorliwcow, albo masz kilkaset pajakow w domu i sobie mozesz je trzymac, albo przy probie sprzedazy masz w domu niebieskie ludziki...