Re: Skorpiony rozmnazanie
No nic, mam 2 samce na 100%, jedno, maja takie same pektyny, a dwa przed chwila wrzucilem jedno do drugiego i to byla walka bez zasad :P, naszczescie zaden nie zostal pokrzywdzony przez drugiego, ale ten mniejszy jest wystraszony i biega to tu to tam.
Re: Skorpiony rozmnazanie
To ja bym to w takim razie przeniósł do "Przykrych doświadczeń". ;))
Re: Skorpiony rozmnazanie
ja zadalem, pytanie, i proponuje zeby dzial zmienic na ptaszniki, a nie pajeczaki, bo o skorpionach tu sie nigdy nic dowiedziec nie mozna, pozdrawiam
Re: Skorpiony rozmnazanie
Witaj !!!
Powiem tak znam przypadki ze samiec i samica zyja w jednym terrarium ze soba latami i tam sie mnoza i nie sa ani atakowane ani nic.
Ja ostatnio dopuszczalem samca do samicy skorpiona Pandinus Cavimanus i po kopulacji ktora trwalo okolo 2.5 godziny samica 2 razy zaatakowal samca i musialem go oddzielic, a myslalem ze bedze sobie z nim razem mieszkala.
Nie wiem dlaczego tak sie dzieje zale nie zawsze samica zaakceptuje samca badz druga samice i bedzie chcial z nia mieszkac w jednym terrarium.
Np. Skorpiony Lychas Mucronatus to trzymam razem od L1 samca i samiczke i jest wszystko OK, Pandinus Viatoris mam 2 samiczki razem i jest tez OK, Pandinus Imperator tez jakies 2-3 tygodnie wpuscilem samca i tez jest OK siedza sobie i sie nie bija tylko czekam na ostatnia wylinke i pozniej na kopulacje, Iomachus Politus samiec isamica tez razem, Eyscorpicusy italicusy siedza 4 sztuki razem, carpathicusy 6 sztuk i jest wszystko OK wiec nie ma na to zadnej regoly !!!
i wiele innych moich skorpionow siedzi rasem a nawet i po kilka sztuk !!!
Jedynie to Babycurus Jacksoni siedzia kazdy osobno !!!
pozdrawiam garo
Re: Skorpiony rozmnazanie
ok dzieki, a powiedz jeszcze cos wiecej o rozmnazaniu skorpionow
Re: Skorpiony rozmnazanie
A czy te ataki to nie jest moze czesc tanca godowego jak u jacksoni???
Czy to jednak faktycznie bojka na smierc i zycie??
Re: Skorpiony rozmnazanie
chodzi o to, ze jak pierwszy raz je zlaczylem, to byly lekkie przepychanki szczypcami, a pozniej samica chciala ukasic samca ogonem, po czym samiec uciekl i ja ich rozdzielilem, a na 2 dzien, zlaczylem je znowu, ale wtedy to juz byla rzeznia na maxa, samica teraz jest gruba, byla gruba jak ja kupilem juz (lecz wciaz nie wiem czy to samiec czy samica, wiec nie moge powiedziec ze to samica) i stad pytanie, czy jezeli wrzuce odpowiednie fotki skorpow, czy bedziecie wstanie okreslic ich plec przynajmniej w 90% ??
Re: Skorpiony rozmnazanie
Jesli to beda zdjecia pektyn - czyli sfotografujesz je od spodu - tym sposobem co opisują - wkladasz skorpa do pudelka z przezroczystym dnem przyciskasz lekko gąbką (tak by nie skrzywdzic tego zwierzaka) i mozesz wtedy obrocic i swobodnie sie temu przyjzec/zrobic zdjecia - ja sadze ze jesli sie zbytni w tym pudelku nie ruszlby a Ty moglbys je uniesc i nie przechylajac (wiadomo aby nie wypadl) zrobic zdjecia od dolu to takich kombinacji z gąbkami nie bedziesz musial robic
Re: Skorpiony rozmnazanie
ok, to w sobote zarzuce fotki, bo wtedy kumpel przyjedzie z cyfrowka to porobimy pare zdjec, to jakbys mogl to lukaj za tym tematem Sculptor w sobote, thx
ps. ja mam 7 godzin roznicy to pewnie wrzuce je wieczorkiem (czasu polskiego)
Re: Skorpiony rozmnazanie
Pektyny dosyc latwo odruznic. Samiec ma je "bardzo" dlugie w porownaniu do samicy ktora ma krociotkie, a pozatym pektyny samca koncem wystaja "kawaleczek" poza 4 pare odnozy.
Re: Skorpiony rozmnazanie
Dobra ok
ale mnie zaskoczyles z tym czasem sprawdzilem w Twoim profilu - to sie w ogole zdziwilem - na prawde w stanach siedzisz???
mozesz zdjecia tez przeslac bezposrednio do mnie jedrek_f@interia.pl
ale tu na forum tez je koniecznie daj i zrob ten temat na nowo zeby ludzie go widzieli i juz ze zdjeciami - tak aby tez inne osoby mogly sie wypowiedziec co do tej plci - jak i zainteresowani skorzystac z tych postow
Re: Skorpiony rozmnazanie
Sculptor, ok dzieki, na pytanie odpowiadam - tak :D
Jampel chodzi o to, ze one je maja jednakowe, tyle, ze ten mniejszy skorpion jest mniejszy i podejrzewam, a nawet jestem pewny, ze to samiec, natomiast ten wiekszy, zupelnie juz nie wiem a to dla tego ze ma takie same pektyny jak ten pierwszy i po drugie gdzies czytalem, ze samice maja odwlok zaokraglony.
na niektorych zdjeciach ogladalem roznice, i samica ma pod spodem troszke inna budowe ciala niz samiec, i dlatego chce sie upewnic dajac foty, pozdrawiam