http://koziolek.pl/index2.php?op=new...=2&dr=1&allw=1
No to zdaje sie, że jeśli Urząd, tudzież inna instytucja będzie je sprzedawać, to też popełnione zostanie przestępstwo. Znajdzie sie ktoś w Lublinie, kto złoży doniesienie do prokuratury?
Wersja do druku
http://koziolek.pl/index2.php?op=new...=2&dr=1&allw=1
No to zdaje sie, że jeśli Urząd, tudzież inna instytucja będzie je sprzedawać, to też popełnione zostanie przestępstwo. Znajdzie sie ktoś w Lublinie, kto złoży doniesienie do prokuratury?
No nie wiem. Pewno po drodze znajda sobie swiadectwo urodzenia w niewoli... Jak to urzedasy. Ale ciekawie by bylo gdyby sie okazalo ze nie maja:) I zeby tak ktos prokurature jednak powiadomil:)
nic z tego nie rozumiem
Cytat:
"oskarżony o handel tymi zwierzętami nie mając świadectwa ich pochodzenia."
i jeszczeCytat:
"(na razie nie wiadomo, jaki to gatunek), "
a co ma do tego urząd skarbowy?Cytat:
Kupca szuka lubelski urząd skarbowy.
to ładnie kilak tysecy dzienie to muszą miec zeczywiscie super a wrecz bardzo super warunki ze ich utrzymanie tyle kosztuje :)
kilkadziesiąt złotych dziennie :P
A wlasnie. Teraz mi sie przypomnialo. Skad oni, cholera jasna, wiedza ze trzeba miec jakiekolwiek papiery skoro nawet nie wiedza jaki to gatunek!! Baku, ja bym tak tego nie zostawil (jesli to byly twoje, bo tak slyszalem...). Czy to ma cos wspolnego ze slynnym ogloszeniem na tp?:> Wkopali cie?
Pajaki teraz nie sa przypadkiem na utrzymaniu skarbowki?
to jest naprawde jakas paranoja nie maja papierow a chca je sprzedac co tu mi smierdzi
Jak zwykle w takich sprawach nic się z niczym nie zgadza. Bo jeżeli nie wiadomo jaki to gatunek, to skąd wiadomo, że trzeba mieć na niego jakieś papiery? Chyba, że sparwa jest dużo prostsza, urząd skarbowy zainteresował się podatkiem (zapewne niezapłaconym) za te transakcje. Tłumaczyłoby to udział urzędu w tej sprawie. Swoją drogą za kilkadziesiąt złotych dziennie mogę się opiekować dowolną ilością pająków.
przecież woda, pinki/mączniaki czy czym je tam karmią =), światło, szafka pod 82 pudełeczka, lokum, weteryniarz dla maluchów to wszystko kosztuje !! ;) A tą sprawą pownien sie ktoś zająć !! A może by je dali na sprzedaż na forum :P Każdy by chciał kupić takie "sławne" pająki.
A tak apropo:
Te panie, które brały udział w "akcji" przenoszenia pająków muszą mieć stalowe nerwy. No wiecie 82 włochate, małe, jadowite pająki =)
Mnie zastanawia jedno: wszystkie pajaki były koło 1cm?
"82 młode, mierzące około centymetra pajączki"
Moze to wyleg? Z tym ze nie wiedza jaki to gatunek a potrzebne jest swiadectwo pochodzenia? Dziwne...
co do tych pajaczkow to je widziałem na własne oczy wszystkie sa po 4 wylince i maja 8 miesiecy wiec to nie sa jakieś brachypelmy bo bracypelmy byłyby juz duze
A ja wiemc zyje to pająki hehe... Cikawe co bedzie jeżeli sie okaże ze na pająki nie potrzeba papierów
SDY no właśnie... jak mozna niewiedzac co to za gatunek wiedziec ze potrzeba papierów? ja myślę że ktos doniósł.. a to jest Polska i urzędasy od razu pobiegli po pajączki ;P a teraz niewiedzieli co z nimi zrobic...
a byłoby zawaliście jakby się okazalo ze nie trzeba żadnych papierów na nie :D
po co zakładać nowy temat jak niedawno już o tym było?:)
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=74190&t=74190
Kilkadziesiat złotych dziennie? To chyba tez paranoja.Pudelko pinek (ok.100szt) kosztuje 1.20zł a chyba nie trzeba wydawać kasy na prąd skoro to pewnie brachypelmy (wiadomo,sa odporne na skoki temperatur :))MIejsca chyba tez duzo nie zajmuje co najwyzej stolik 100cm x 50cm ... Ehh i gdzie tu logika? Pozdro
A najlepszy tekst to :
"Nie wiadomo, jak długo pająki pozostaną w sklepie. Sąd już zdecydował, że będą sprzedane, bo koszt ich utrzymania (kilkadziesiąt złotych dziennie) jest zbyt wysoki. Kupca szuka lubelski urząd skarbowy."
Boże gdzie się tacy bajkopisarze pchają, powinni iść do Egmont Polska i pisać opowiadania dla dzieci.
buahahahaahahhahahahahahahahahahahahahahhahahahaha hahahahahahahhaha zaraz padne ze smiechu-ja pier......kto to pisal ten artykuł, jakas slodka blondyneczka dziennikareczka idioteczka-proponuje skladke pieniedzy celem wyslania pani do Irkucka wschodniego gdzies w poblizu syberii(oczywiscie bilet w jedna strone)-tragedia
co za beton policja okrada obywateli z pająków a puznie je sprzedaje i jeszcze zarabia na nich puzniej oskarza obywatele i ten jeszcze musi zapłacic kare a niby tych pająków nie mozna sprzedawac masło maslane prawo jest do dupy po huj sie wpierdalają (pewnie zeby zarobic) prawo jest zjebane ale to juz wrzyscy wiedzą
witam
oczywiście nie mogą oddać do ZOO, bo ogrody zoologiczne pewnie nie stać (kilkadziesiąt zł dziennie)..
Salamandra na niego doniosła... oni sie wszystkich czepiaja, a te pajaki to na 90% brachypelmy, tak mi sie wydaje bo w koncu na brachypelmy w szczegolnosci trzeba miec papiery, baku sprzedawal bez papierow a salamandra powiedziala ze bedzie sledzic wszelkie aukcje internetowe, baku sprzedawal na allegro...