nasze hobby upada

coraz cześciej jest ze: spzredam kedziora za 50gr. Nasze hobby upada
kazy tylko zeby spzredał i miał nawet grosze na tym. Zawsze uwazałme ze hodowanie ptasznikow jest ekskluzywnym hobby a teraz co sie dzieje...:[ wiekszosc tylko hoduje zeby zarobic :/ nie rozumiem tego..... co o tym sądzicie?? czy mozna temu zaradzic??

Hmmm, sprzedaz kedziorkow za 50 gr ma swoje dobre strony. Wiecej osob bedzie stac na ich kupno i hodowanie. Niektorzy hoduja pajaki i je rozmnazaja po to aby na nich zarobic lecz sa tez tacy ktorzy je hoduja bo je... kochaja :) Zaradzic temu nie zaradzisz, w polsce w dzisiejszych czasach to kazdy grosz sie liczy...

Pozdrowienia dla prawdziwych terrarystow

nie upada tylko wiecej osob ma na to ochote a niektorzy sobie chca zarobic i dobrze wiecej sprzedawcow wieksza konkurencja mniejsze ceny, widze same plusy. Jedynie poziom forum spada z notorycznymi pytaniami -moj pajak ne je czy jest chory?? mam nadzieje ze za jakies 2 lata np versi bede sobie mogl kupic za 20 zlotych :D

ja też zarabiam na moich zwierzakach, ale nie po to je hoduję i nie czuję się upadłym terrarystą;) zwróć uwagę na to, ze spośród kilku tysięcy zarejestrowanych na tej stronce hodowców tylko niewielki procent zajmuje sie handlem. to, ze ktoś sprzedaje pająki wcale nie znaczy że na nich zarabia i idzie sobie telefon kupić czy przechlać. u mnie cała zarobiona kasa idzie na zwierzaki (karmę i nowe okazy) i koło się zamyka. jest pewnie, jak wszędzie, kilku "komercyjnych" typków ale uważam, ze pajęczarstwo jeszcze nie upada

ja nie mowie tutaj o tym ze złe jest spzredawanie tylko tym ze nie tak tanio. Mysle ze na pajaka trzeba zapracować a nie ktos kupuje nie dba o niego , padnie mu i next:/
ja przed zakupem pierwszego duzo sie o niech naczytałem i wtedy 30 zł ktore dostawałem keiszonkowego było dla mnie majatkiem.

O Boze..... ale chlopie glupoty wypisujesz.

Myslac tak jak ty mozna powiedziec ze panstwo upada po dawniej zeby sobie kupic pozadny szampno zbieralo sie przez miesiac dolary( od rodzinki z usa) do cholernego PEWEXU!!!!! Wiec przestan truc o jakims upadaniu naszego hobby.
to swiadczy o tym ze hobby nie upada tylko sie rozwija. Poucz sie troche marketingu duzy popyt= wielka konkurencja= coraz nizsze ceny. Proponuje jeszcze raz przemyslaec Twojego posta;)

jest wlasnie odwrotnie, nie upada ale staje sie coraz popularniejsze, chcialbys kupowac kedziora L1 za 50 zlotych ???? zwykly...... czysty.......po prostu rynek, zauwaz ze rzadkie gatunki sa coraz latwiej dostepniejsze i co za tym idzie tansze, jeszce kilka lat i jesli nas wszystkich salamandra nie zagryzie bedziemy sie cieszyc z coraz mniejszej arachnofobiii w spoleczenstwie.......

lazdy ma swoj poglad na ten temat :) Ja tylko napisałem co uwazam na ten temat.

kurcze zgadzam sie z wami ale chodzi mi o to ze ludzie kupuja nei znajac sie na tym bo tanie..... a zreszta brak mi słów :P hehe

sorki jeszcze ze obijam od włąsnego tematu ale wiecie moze co sie dzieje bo ponoc maja zabanowac blondyny i haplopelmy?? zrobili to juz??

Jakie haplopelmy poczytaj chłopie petycje a sie dowiesz dokładnie.

Po części zgadzam się z wodusem. Tak jest ze wszystkimi tańszymi zwierzakami. Dajmy na to rybki. Takie zwykłe popularne rybki akwariowe to nie jest zbyt wielki wydatek. Ale założę się, ze większość z was zna ludzi którzy kupują sobie akwarium bo im się spodoba, a nie mają zielonego pojęcia z czym to się je. Gdy padnie im trochę rybek - kupują nowe. Nie ważne, ze zwierzaki zdychają z powodów złych warunków, nieodpowiednich parametrów wody, nieodpowiedniego towarzystwa itp.
Nie mówię, że tak robią wszyscy, ale takie przypadki trafiają się dość często. Niektórym nawet nie chce się trochę poczytać o swoich zwierzakach, bo to męczące...

Ludzie robią tak bo te rybki są TANIE (nie wspominając już o moralności takiego postępowania), gdyby musieli za swoje zwierzaki zapłacić grubą kasę inaczej by się nimi zajmowali. Na pewno zakup zwierzaka byłby częśćiej bardziej przemyślany. Tak, więc uważam że wyższe ceny to nie koniecznie taka zła sprawa.

Wątpię by w warunkach terraryjnych źle były traktowane np. Haplopelma smithi, czy inne droższe gatunki. Jeśli ktoś decyduje się na zakup takiego zwierzaka to raczej chce mu zapewnić jak najlepsze warunki, no chyba że ktoś ma kasy jak lodu... ale to inna bajka

Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem moją wypowiedzią.

pozdrawiam

Hmm wodus... no spoko... zawsze znajdzie sie gowniarz, ktory kupi pajaka 'bo to tanie". Ale znajda sie tez i ktos, kto kupi drogo, zeby tylko miec sie czym popisac.

To, ze terrarystyka staje sie popularniejsza, to nie znaczy, ze upada...
Zreszta jezeli juz obracamy tymi kategoriami, to "te prawdziwie rzadkie pajaki dla "koneserow" sa i tak bardzo drogie".
...

Upadac to nie upada, ale niektore ceny to smiech na sali ( te niskie ), nie chodzi o to ze mam nie wiadomo ile kasy i moge kupowac drogie pajaki, bo nie mam :] ale jak ceny sa tak drastycznie niskie to nikomu nie szkoda kupic takiego bidnego kedziorka i go ususzyc - z brau wiadomosci jak "to" sie hoduje. A jak widze pytania "czy 5zl za vagansa to duzo" i w odpowiedzi "tak bo widzialem za 3,50" to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera.

Terrarystyka moze upasc wlasnie co najwyzej przez takich losi, ktorzy kupuja tylko dla frajdy i ...zeby sprawdzic jak to jest. Dlatego wlasnie o wiele czesciej slyszy sie o "wypadkach z kedziorami"... niz np. z jakas droga Poecilotheria ;]

Zgadzam sie, niektóre ceny sa za niskie i to dużo. Murinusy też są sprzedawane za grosze. W np. Niemczech sie to jakoś utrzymuje na poziomie na poziomie conajmniej paru euro, a ceny są bardziej wyrównane. Dla przykładu kędziorek kosztuje tyle co boehmei. *

* - na przykładzie sklepów, nie wiem jak jest u indywidualnych hodowców.

hmm nawet myślałem zeby ustalic powiedzmy krajowy cennik pewno teraz mnie wysmiejecie:P ale w sumie to by nei był zły pomysł :P

Moim zdaniem ceny nie powinny być takie niskie. Jestem opiekunem na arachnea.pl i mam pod opieką samych kędziorkowców większość kupiła pająka w supermarkecie lub na allegro bo były tanie i chcieli mieć egzotycznego zwierzaka oczywiście oni coś tam czytali "chyba tylko tabliczkę z nazwą pająka w sklepie" a później walą takie pytania czym mają ubijać piasek w 30cm przezroczystej skrzyneczce z rączką (faunabox). Ja moje pociechy traktuję dobrze wszystkie mają ok warunki ale po spryskaniu i nakarmieniu do versicolor zaglądam jeszcze raz aby się upewnić, że wszystko ok. To tak jak z domem jak macie karton pod mostem to na niego pieprzycie a jak macie extra chate to wychodząc czasem się wracacie aby sprawdzić czy na pewno zakluczyliście :) Albo z samochodem maluchem to sie ludzie nie przejmują czy porysze, czy mu sie zderzak urwie wsio ryba a przy ferrari najmniejsza ryska jest koszmarem! Może złe przykłady ale chciałem obrazowo wytłumaczyć ;) Sam pająków nie sprzedaję... narazie tylko kupuję i nie cieszy mnie wcale tak gwałtowny spadek cen.

Ja moja Parahybane kupilem L2-3 kupilem za 20zl to chyba nie zbrodnia :D

Ja mysle ze takie tanie pająki daja szansę na rozpoczęcie hodowli dla początkujacych hodowców. Przecież od czegos muszą zacząć, a wiadomo że jak ktoś zafascynował się tymi zwierzakami to szuka na początek czegoś na jego kieszeń, chociaż zdarzają się wyjątki:]

To powiedz mi czy 10zł za kędziorka to dużo. A poza tym tanie pająki mają jakby niższą range, coś w stylu: "kiepski bo tani". Polska już jest taka popieprzona i co zrobić, cen i tak nie dzwigniemy, bo nie ma jak. A jakby ktoś naprawde chciał hodować jakieś egzotyczne zwierzątko to by 20zł bez problemu na pajączka ustukał gdzieś, to nie jest majątek. Przy kręgowcach sytuacja ma sie lepiej, choć jest pare gatunków które ostatnio poważnie staniały (np. żekotki arlekiny). Dla mnie to dobrze, bo wystraczy że uzbieram na terrarium, a później dokupie 5 żabek, inni kupią sobie żabke za 15zł i bedą trzymać w słoiku z mleczem i ziemią z ogródka.
Może tutaj przydałoby sie jakieś rozporządzenie, jego moc prawna byłaby jednak mocno wątpliwa.

moim zdaniem nie chodzi że "im gorsze tym tańsze" tylko poprostu na rybku jest najwięcej kędziorów, i każdy chce je sprzedać i musi o to się starac wiec daje niskie ceny.

Moim zdaniem " rastafaq " masz racje! Tez mnie to denerwuje!
Ale co do niskich cen to mysle ze nikt inny tej sytuacji nie stworzyl tylko my terrarysci.

To proponuje zrobić strajk :) Jak zobaczymy kędziory za 1zl to niech ich nikt nie kupuje a za 10 już tak :) tak samo inne gatunki kupujmy od sprzedawcy który ma najdrożej aby wyeliminować zbijaczy cen ;) Kurcze jakie to nielogiczne i dam sobie nogę uciąć jeśli ktoś tak zrobi :)

galek3 - dobrze mówisz. My wpłyneliśmy na te ceny ( mi sie jeszcze nieudało, ale niedługo mam nadzieje). Większość ludzi chce rozmnożyć swoje pociechy, niezawsze dla zarobku. Ja bym chciał rozmnożyć kędziora, by zobaczyć to wszystko na żywo, by mieć radość z tego że mi sie udało. A potomstwo - co z nim zrobić. Sprzedać za 50gr sztuke. No i co z tym zrobić. Może zabronić rozmnażania ;)

a mnie na ekonomii uczą, że wiekszy popyt -> ceny rosną :)
ale to w koncu teoria :P
a teoria wodus'a rzeczywiscie zabawna :) ja akurat co sprzedam pajaka to inwestuje w kolejnego :) ale kedziory za 50 gr to bardzo dobry krok, przynajmniej brachypelmy nie wygina.

kondony dla kedziorow albo tabletki:P

wodus,
jak Ci za tanio, to moge Tobie sprzedac kedziorka L9 za 300zl

Gdyby nie niskie ceny kedziorkow, nigdy bym nie zainteresowal sie ptasznikami.
Widze, ze masz podobne poglady co "nasi" politycy - pewnie dla tego nakladaja na nas tak wysokie podatki, zebysmy szanowali pieniadze i nie wydawali na byle co ;)

.. to moze wprowadzic oplaty:
- za karton pod mostem - 10.000zl
- za fiata 126p - 50.000zl??
Czy samo podnoszenie cen jest panaceum na wszystko??

podaj mi link do tych kedziorow po 50 gr....

Nie do konca chodzi o to zeby podnosic teraz ceny na sile, bo to jest awykonalne, chyba ze nagla na rynku bedzie debet na kedziory :]

126p nie jest wart 50.000zl, sugerujesz ze kedzior nie jest wart wiecej niz 50gr ?

tez prosze o link do kedziorow po 50 gr....chetnie sie obkuepie i obiecuje ze kazdego bede kochał:)i hobby nieupadnie:) pozdro..

Wedlug mnie ceny sie nie zmienia - a jesli to tylko w dul, gdyz coraz wiecej osob dolacza do naszego grona, i oczywiscie coraz wiecej osob rozmnaza pajaczki dla zarobku - taka prawda. Wystarczy spojrzec w profile doswiadczonych terrarystow z forum i sprawa jasna.

A co najwazniejsze jest to dowod ze nasze hobby rosnie w sile a nie upada!:)


pozd
galek3

a co do kędziorków jest ich masa i łatwo sie je rozmnaża, zaniedługo ludzie bedą za darmo je rozdawac bo nie opłaci im sie sprzedawac kilkaset sztuk (no chyba ze wszystkie naraz:)

Ludzie-nie za bardzo rozumiem?Za drogo zle,za tanio -jeszcze gorzej.Pająki są po to zeby je hodowac.Jak hodujesz to chcesz rozmnozyc.Jak rozmnozysz to trzeba by sie nadmiaru pozbyc bo nikt nie ma ochoty miec tysiące szt 1 gatunku.Tanie są tylko maluszki a podrostki i dorosłe samice juz nie tak bardzo-nawet pospolitych gatunków.Wiec co w tym złego ze te najprostsze w hodowli są tanie.To powoduje ze wiecej ludzi sie tym interesuje.Wiadomo ze czesc to zwykli szpanerzy,ale czesc na powaznie zainteresuje sie terrarystyką.A jak komus za tanio u hodowcy niech kupuje w wielkich sklepach zoologicznych za grubą kase.Wcale nie uwazam zeby terrarystyka upadała.I nie powinno to byc ekskluzywne hobby dla kasiastych wybrancow losu-ale hobby dla kazdego-jak akwarystyka.Jak ktos ma mało kasy to kupuje tansze,jak duzo to drozsze.A tanie wcale nie znaczy gorsze.Zwierzeta to nie chinskie tenisówki.Kazde zwierze ma identyczną wartosc-jest zywą istotą.I to jest wazne,a nie cena.

Dziwię się tej dyskusji. W sumie większość z Was ma przynajmniej 15 lat, więc podstawowe rzeczy naokoło trzeba chyba zrozumieć. Pająk to towar na rynku. Jego cena kształtuje się na podstawie naszych relacji chęć kupna-oferta sprzedaży. Wnioskowanie o upadku terrarystyki, bo pająki tanieją to gruba przesada.

W takim razie informatyka jest już w kompletnym odwrocie - jezu co to za pecety, że takie tanie... Dno.

Cenniki, regulacje, miaz miejsce się w naszym kochanym kraju przez kilkadziesiat lat i widac, co to przynioslo.

A czy sie to komu podoba, czy nie terrarystyka kwitnie i będzie. To trend rosnący - dodam, że silnie. Nawet z kędziorami po 50gr...

usmialem sie jak to czytalem
interesy z kims takim to pewnie sama przyjemnosc;) pozdrawiam
pozatym trzeba tez podniesc ceny na zapalki jak ludzie beda mniej kupywac to mniej drzew beda wycinac