moje obserwacje z napełniania się samca...
Przedwczoraj miałem okazje obserwować napełnianie się samca parachybany. Zawsze myślełem, że leży on na plecach a nasienie poprostu pojawia się w bulbusach. Przedczoraj zmieniłem zdanie... otórz gdy leżał on na plecach pod pajęczyną na wysykości miejsca po którym rozpoznaje się płeć, pojawiała się średniej wielkości gęsta kropla. Gdy samiec wyszedł spod pajęczyny wszedł na nią i "tąkał" w tej kropli bulbusy. Wydaje mi się ze nasienie przenoszą one na pajęczyne a następnie z niej zbierają je blubusami. Zaraz po tym pajęczyna jest niszczona.
Teraz sie zastanwiam czy wszyscy o tym wiedzą czy ja dopiero teraz sie o tym dowiaduje czy też nikt na to nie zwrócił uwagi, a moze poprostu się myle.
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
hehe niestety nie odkryłeśnic nowego :D
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
ale ja niewiedziałem:-) czyli dobrze zaobserwowałem:-)
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
Każdy kiedyś musi pierwszy raz zobaczyć :)
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
Wiedzieć wiedzą, ale nie wszyscy widzieli, więc też masz się czym pochwalić ;)
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
a myślałem ze odkrywcą zostałem:D
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
ja tez dzieki Tobie przestale zyc w nieswiadomosci.
pozdrawiam
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
Ja mam z takiego procesu zdjecia. Czasami usiluje siedziec i gapic sie na proces napelniania bulbusow, ale zajmuje to tyle godzin, ze w koncu daje spokoj. Ja wiedzialam od poczatku mojej przygody z ptasznikami, jak to sie dzieje, ale zaobserwowalam to na swoim samcu znacznie pozniej.
Re: moje obserwacje z napełniania się samca...
ja próbowałem robić ale niemiałem jak bo leżał w takim miejscu ze niemogłem zrobić fotki