Witam!
pisałem już kiedyś że coś nie tak z nią jest coraz gorzej;/
nogi ugiete prawie zero ruchu wyczesany odwłok wilgotność napewno dobra dbam o to!
co myślicie co to może być??
pozdrawiam!
Wersja do druku
Witam!
pisałem już kiedyś że coś nie tak z nią jest coraz gorzej;/
nogi ugiete prawie zero ruchu wyczesany odwłok wilgotność napewno dobra dbam o to!
co myślicie co to może być??
pozdrawiam!
jak masz mozliwosc to fotke i szerszy opis symptomów... pomyslimy
Napisz od razu, czym ja ostatnio karmiles, czy nie miales w domu jakiegos przemalowania... itd itd.. wiesz, o co chodzi :)
Od kiedy trwa ten stan?
od ok 2 miesiecy i się nasila napoczątku stał normalnie nie na ugiętych tylko się toczył karmiony nie był od tamtego czasu bo byl przeżarty a karmiłem go świerszczami a świerszcze raczej nie karmiłem:D a teraz:
ugięte ma przednie nogi jedyną rekakcją na bodźce jest wyczesywanie lysego odwłoka ewentualnie jakis ruch ale to sporadycznie niestety zdjęcia nie mam caly jest jak by oklapły sopodziewalem sie wylinki a tu nic;/ co do malowania nic takiego nie było napewno kontaktu z chemikaliami! niestety nie mam możliwości wykonania zdjęcia mam nadzieje że opis sytuacji jest dogłebny
pozdrawiam!
Pewnie ptasznik porzyje z kilka dni i padnie:( , jesli bedzie sie nasilalo. Moze to jaka choroba..??
nigy nie spotkałem sie z takimi objawami u pajakow, przynajmniej duzych, w podobny sposób padły mi irminie kolo 4l (wszystkie z jednego kokonu)..
Mozna gdybac... wydaje mi sie ze to jakis rodzaj niedoczynnosci któregos z układow, moze krwionosnego spowodowany urazami wewnetrznymi..
Co by to nie było to mysle ze musisz sie pogodzic z tym iz pajak tego nie przezyje...
Nie wiem czy nie warto mu skrucic cierpien i do lodowki go nie zapakowac... nic juz z niego nie bedzie.. :(
Moze to byc tez nowotwor wewnetrzny, czy problemy hormonalne...zaburzenia ekdysonu - tutaj mozna naprawde wymieniac i wymieniac. Mozna nawet uwzglednic pasozyta wewnetrznego. Z tego, co widze, to z pajaka raczej juz wiele nie bedzie.
ja to powiem jedno FAQ i bardziej madre pytania zadawaj
a mi sie zdaje ale lepiej pająka zostawic moze wyzdrowieje i bedzie looooz
Moim zdaniem lepiej go zostawić. Mój kędziorek jednego dnia też się tak zachowywał, myślałem że nocy nie przeżyje a rano zasówał tak szybko że nie mogłem nad nim nadżyć. Poczekaj jeszcz 2 dni i wtedy się okaże cy zdycha czy nie.
Robson - pytanie nie jest niemądre... przynajmniej moim zdaniem :)
wow:D a mógłbyś mi Szanowny Kolego Robsonie dać punkt(protokuł) w faq który odpowiada mojemu zapytaniu? będe bardzo wdzięczny!
p.s wszystkim za odpowiedzi bardzo dziękuje:) narazie pająka zostawie zobaczymy co bedzie się dziać
pozrawiam!
W FAQ nie ma odpowiedzi na to pytanie i nie bede sie wysilal, zeby dopisywac.
Dobrze, ze roko pyta, bo problem nie dotyczy niejedzenia, czy innych bzdur, ale powaznych problemow z motoryka. Kazdy z takich przypadkow powinien byc rozpatrzony indywidualnie i w tym wypadku nie ma jednoznacznej recepty, co trzeba zrobic.
A co do FAQu to zauważyłem że brakuje w nim kilku podpunktów które są w spisie, np. 10.3, 10.6!