Wersja do druku
Wczoraj moj kedziorek w czasie piatej wylinki zostal przestraszony przeze mnie i ta sie zestresowal ze ciagnal cala wylinke za soba co doprowadzilo do polamania do polamania 4 odnozy. czy bedzie zyl,jadł i przejdzie nastepna wylinke z niedowladem 4 odnozy tylnych.
nie chce cie martwic , ale przy takiej kontuzji moga byc powiklania, jesc bedzie jak przezyje nastepny tydzien, ale moze nie zwylinkowac nastepnej
Jesli mimo wszystko chodzi to bedzie ok po paru wylinkach. Najwyzej odrzuci te popsute nogi. Nie "krwawi" po tym wypadku?
Szkoda ze tak sie stało ale mam nadzieje ze nic mu niebedzie a nastepnym razem dopilnuj siebie zeby nic sie podobnego nie stało z twoim pajączkiem
Gdzies juz czytalem o pajaku, ktory zyl z 3 odnozami. Zaraz pewnie ktos linkiem sypnie, bo to dosyc glosny artykul.
Pajak ma szanse, ale jak mowil loko - moga byc problemy z linieniem, ale jezeli teraz nie widac u niego krwotoku, to jest duza szansa, ze bedzie dobrze. Obserwuj caly czas jego zachowanie i nie niepokoj go w tej chwili.
Na Arachnoboards było coś takiego. Poecilotheria miała 3 nogi... Śmieszny widok.
Będzie żył, jadł itp. jeśli nie doszło do uszkodzeń wewnętrznych. Nogi odrosną.
ale dla pocieszenia ja wystrzaszylem kiedys jakas duza samice po wylince, ktora dopiero co z pleckow reversa zrobila....
dała długa po terra i tez jej sie nogi powyginały... walneła sie na brzych plasko do ziemi i tak została... nastepnego dnia juz troche chodzila a z tydzien pozniej wszystko było oki.. choc z poczatku wygladało to groznie.. wiec moze jej nic nie bedzie
Ja tez dodam na pocieszenie... 1 kwietnia dostalem poczta platusa mial byc l2 ale po drodze mial wylinke i dostalem l3 nieswiadomy wyjalem go i zlamalem mu dwa odnuza na jednym zrobila sie duza kropla limfy, posiedzial skulony bez ruchu caly dzien i nastepnego zrobil sobie nawet spacerek tydzien puzniej zaczal juz jesc teraz nawet przekopal caly pojemnik z wluknem i zrobil sobie kryjowke, mysle ze nic mu nie bedzie :-)
pajaczek chodzi troche smiesznie to wyglada ale chodzi dwie nogi ma powyginane do gory dwie bezwladne ale chodzi mam nadzieje ze przejdzie nastepna wylinke i bedzie ok
nie zaowarzylem krwotoku
Kiedyś chowałem pogońca z 3 nogami. Po 2 wylinkach nie było żadnego śladu kalectwa.
Czyli moze nie doszlo do uszkodzen wewnetrznych. Jak tak, to pajak ma duze szanse :]
Moja Iridopelma hirsutum miala kiedys 4 nogi. Po 2 wylinkach bylo w porzadku. Jezeli nie ma obrazen wew., jak mowi Atrax R., to ptasznik ma duze szanse przezycia.
2 dnia pajak zakonczyl swoj zywot przeniosl sie do krainy wiecznuch łowow
Bardzo mi przykro, ale większość wiedziała, że miał marne szanse:( Kondolencje
[*][*] współczucia